Marku, Ty jak zwykle dżentelmen w każdym calu, dziękuję
.
Tomku, dziękuję. Polecam jest śliczna i bezproblemowa.
Małgoś, dziękuję
.
Bożenko, dziękuję. Cieszę się tym bardziej, że jak już wcześniej wspomniałam jest to pierwsze moje własne kwitnienie katlejki
.
Kasiu, katlejka nie pachnie, ja przynajmniej zapachu nie wyczuwam.
Co do Miltonidium rozrasta się bardzo ładnie. Tworzy trzy nowe przyrosty co mnie bardzo cieszy ale niestety jest przysmakiem mszyc
. Mamy ich w tym sezonie mnóstwo w ogrodzie a, że drzwi od altanki są praktycznie stale otwarte to mszyce co jakiś czas zawędrowują do moich storczyków. W szczególności upodobały sobie właśnie Miltonidium, Brassadę, Oncidium. Walka z nimi jest męcząca. Co się pozbędę to znów wracają. Najskuteczniejsze było Provado bo działało długo ale nigdzie nie mogę go dostać.