Dziękuję wszytkim za odwiedzxiny i miłe słowa
Najwyzszy czas pousuwać pajęczyny i kurz
Liodoro niedawno przekwitł. Kwitł prawie trzy miesiące jednym kwiatkiem, zapachem mnie nie uwiódł...Kwitł do czasu, aż uruchomiłam ogrzewanie. Pewnego dnia włączyłam grzejnik, a na drugi dzien rano znalazłam na podłodze opadnięty kwiatek. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy naprawdę mu ten grzejnik zaszkodził. Liodoro ma ładne tęczowe kwiatki, ale bardzo rozczarował mnie zapachem... Więc jeśli ktoś chce mieć pachnącego storczyka to niech nie liczy na Liodoro, jest przereklamowany. Ale żeby nie było tak na nie to ma on fajne jasnozielone, duże błyszczące liście, nawet jak nie kwitnie jest ozdobą mieszkania, czego o wielu storczykach nie da się powiedzeć...(myślę o łysych dendrobiach
)
Teraz czas na pare fotek
Najpierw jesienne Liodoro jeszcze wtedy kwitnące (trochę widać jego liściory
)
Dalej kwitnie Phal. multiflora prezentowana przeze mnie już wcześniej, ale zimowe kwiatki trochę inaczej wybarwione, pewnie przez brak słonka
W końcu po trzech miesiącach zakwitła Rhyncattleanthe Village Chief Almanac Leopard. Wczoraj było tak
a dzisiaj jest tak...
Kwiatki może nie są duże, ale urocze
W kolejce do kwitnienia czekają
Paph. wardii
Paph. hybryda która kwitła latem. Teraz szykuje się kwitnienie z dwóch rozet. Niestety zaatakowały go wełnowce
Walczę z nimi już od kilku miesięcy. Pojawiają się i znikają. Tylko ten storczyk je ma. Stoi odizolowany w kuchni. Mam nadzieję, że nie przeszkodzi mu to kwitnąć.
Oraz Cambria, którą kupiłam przekwitniętą za 6 zł na wyprzedaży w markecie. Czekam z niecierpliwością na kwiatki bo nie wiem jak wyglądają
Jeszcze kilka innych szykuje sie do kwitnienia, zdjęcia pokaże jak zakwitną.
Teraz jeszcze wieści z przedszkola storczykowego.
Phal. violacea kupina na ebayu jako siewka ładnie rośnie
Phal. cornu cervi flava x amboinensis flava oraz Phal. violacea alba x inscriptiosinensis z Allegro też dobrze sobie radzą. Rosną im listki i korzonki. Jednak mech w którym rosną jest dość ciemnozielony od glonów. Nie wiem czy powinnam je przesadzić do nowego podłoża czy poczekać może do wiosny. Dodam, że mech nie śmierdzi, tyle tylko że jest taki ciemny.
To tyle na dzisiaj. Jeszcze mam kilka nowości, ale to innym razem, bo i tak nie kwitną teraz
i na razie nic się nie zapowiada ,ze będzie kwitł, jedynie wzbogacił się o dwa nowe liście 
przepraszam
. U mnie na razie jeszcze nie ma, ale już boję się odśnieżania 
.
U nas jeszcze nie ma i oby jak najdłużej tak zostało 
ładny ma kolorek 
.
