Storczykowa Chatka
- lucyna
- VIP
- Posty: 2390
- Rejestracja: 16 sty 2012, o 22:27
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: ŚWIĘTOKRZYSKIE
Re: Storczykowa Chatka
JAGODA, nie wiem czemu tak jest z pędami. Zaczęły wyrastać dwa jednocześnie i jeden zatrzymał się, a już myślałam, że będzie obfite kwitnienie
RYSIU, słońca dawno nie było , ale dziś właśnie odważyłam się go powąchać i nic Twój MM jest wyjątkowy
Ten od PETRY ma jeszcze tylko 4 pąki, a pęd ma dłuższy niż wszystkie, taka jego uroda
Niektórych, bo parę osób wyróżniło tego storczyka
MAŁGORZATKO, KASIU
Jestem pewna, że pąki w pochewce Cattleyi podrosły, ale dziś troszkę ją podlałam, zobaczymy czy jej to nie zaszkodzi
RYSIU, słońca dawno nie było , ale dziś właśnie odważyłam się go powąchać i nic Twój MM jest wyjątkowy
Ten od PETRY ma jeszcze tylko 4 pąki, a pęd ma dłuższy niż wszystkie, taka jego uroda
Niektórych, bo parę osób wyróżniło tego storczyka
MAŁGORZATKO, KASIU
Jestem pewna, że pąki w pochewce Cattleyi podrosły, ale dziś troszkę ją podlałam, zobaczymy czy jej to nie zaszkodzi
Re: Storczykowa Chatka
Lucynko,ja również należę do tych niektórych.
...jak mi się podobają takie wpisy!!!Jestem pewna, że pąki w pochewce Cattleyi podrosły, ale dziś troszkę ją podlałam, zobaczymy czy jej to nie zaszkodzi
- rysia13
- VIP
- Posty: 3196
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 18:14
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Storczykowa Chatka
Lucynko co Henio ma na myśli
Pozdrawiam Rysia
Mój wątek na poprzednim forum storczykowy kwietnik
Obecne wątki
cz.I Storczykowy kwietnik cz.II Storczykowy kwietnik II cz.III Storczykowy kwietnik III cz.IV Storczykowy kwietnik IV
Mój wątek na poprzednim forum storczykowy kwietnik
Obecne wątki
cz.I Storczykowy kwietnik cz.II Storczykowy kwietnik II cz.III Storczykowy kwietnik III cz.IV Storczykowy kwietnik IV
- trzynastka
- VIP
- Posty: 357
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:24
- Status: Aktywny
Re: Storczykowa Chatka
Rysiu,pozwól,że wyręczę Lucynkę.
Pisałem już na poprzednim forum jak bardzo fascynowało mnie to Wasze zaangażowanie i miłość do storczyków.
Dorosłe osoby,z taką niejednokrotnie dużą wiedzą storczykową i doświadczeniem,piszą w ten sposób
W takich momentach widzę Was jak chodzicie koło nich,podglądacie,chuchacie i dmuchacie...
Ktoś by powiedział:przecież to tylko kwiaty!
Podziwiam i zazdroszczę
...ale to może trzeba być kobietą ?!
Pisałem już na poprzednim forum jak bardzo fascynowało mnie to Wasze zaangażowanie i miłość do storczyków.
Dorosłe osoby,z taką niejednokrotnie dużą wiedzą storczykową i doświadczeniem,piszą w ten sposób
W takich momentach widzę Was jak chodzicie koło nich,podglądacie,chuchacie i dmuchacie...
Ktoś by powiedział:przecież to tylko kwiaty!
Podziwiam i zazdroszczę
...ale to może trzeba być kobietą ?!
- katarzynka575
- VIP
- Posty: 2400
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Storczykowa Chatka
Lucynko ja pędzę a Ty co kochana ? Nie było mnie chwilkę a tu proszę i pochewka wypełniona pączkiem na catlley .Multiflora pięknie kwitnie .Dwa maźnięte jeden śliczniejszy od drugiego .
Właśnie też się zastanawiam czemu tak jest że czasem pędy zaczynają rosnąć w hurcie a potem jeden rośnie ? U mnie bliźniaki zawsze mi robią takie numery .Ne jesień wyjrzały 4 a rosną tylko 2 .Wyglądających nierosnących mam już 3 i co zrobić ?Taka ich uroda
Straty - coś tej niegroźnej zimy widzę że mamy spore straty ,u każdego jakaś
Właśnie też się zastanawiam czemu tak jest że czasem pędy zaczynają rosnąć w hurcie a potem jeden rośnie ? U mnie bliźniaki zawsze mi robią takie numery .Ne jesień wyjrzały 4 a rosną tylko 2 .Wyglądających nierosnących mam już 3 i co zrobić ?Taka ich uroda
Straty - coś tej niegroźnej zimy widzę że mamy spore straty ,u każdego jakaś
Pozdrawiam Kasia
- rysia13
- VIP
- Posty: 3196
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 18:14
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Storczykowa Chatka
bardzo dziękuję za wyjaśnienie Henryku
Pozdrawiam Rysia
Mój wątek na poprzednim forum storczykowy kwietnik
Obecne wątki
cz.I Storczykowy kwietnik cz.II Storczykowy kwietnik II cz.III Storczykowy kwietnik III cz.IV Storczykowy kwietnik IV
Mój wątek na poprzednim forum storczykowy kwietnik
Obecne wątki
cz.I Storczykowy kwietnik cz.II Storczykowy kwietnik II cz.III Storczykowy kwietnik III cz.IV Storczykowy kwietnik IV
- lucyna
- VIP
- Posty: 2390
- Rejestracja: 16 sty 2012, o 22:27
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: ŚWIĘTOKRZYSKIE
Re: Storczykowa Chatka
HENRYSIU, wiem, że Tobie też on się bardzo podoba Troszkę to dziwne, bo nie jest w Twoich cieplutkich kolorkach
Co tam kobieta zachwycająca się kwiatkami to norma:rumieni: Mężczyzna, który je podziwia i widzi ich piękno to dopiero wyjątkowa dusza
RYSIU, pięknie to wyjaśnił prawda ?
CELINKO, mnie też bardzo podoba się jego wzór na płatkach. Szkoda, że takich żółtych nie ma albo pomarańczowych
KATARZYNKO, tak o tych zatrzymanych we wzroście pędach czytałam i u Ciebie. Coś im musi przeszkadzać w rozwoju tylko co ?
Ja swoje straty zganiam na całkowity brak słońca. Kiedy jest nawet mroźna zima, ale słoneczko wygrzewa na parapetach storczyki pewnie tak choroby się nie rozwijają jak w chłodzie i ciemnicy
Co tam kobieta zachwycająca się kwiatkami to norma:rumieni: Mężczyzna, który je podziwia i widzi ich piękno to dopiero wyjątkowa dusza
RYSIU, pięknie to wyjaśnił prawda ?
CELINKO, mnie też bardzo podoba się jego wzór na płatkach. Szkoda, że takich żółtych nie ma albo pomarańczowych
KATARZYNKO, tak o tych zatrzymanych we wzroście pędach czytałam i u Ciebie. Coś im musi przeszkadzać w rozwoju tylko co ?
Ja swoje straty zganiam na całkowity brak słońca. Kiedy jest nawet mroźna zima, ale słoneczko wygrzewa na parapetach storczyki pewnie tak choroby się nie rozwijają jak w chłodzie i ciemnicy
- katarzynka575
- VIP
- Posty: 2400
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Storczykowa Chatka
Wiesz ja na słonko nie mogę zrzucić .Moje storczyki w takich warunkach jakie mam stoją już drugi a bliźniaki już nawet 4 sezon .U mnie słonka jak na lekarstwo ale są doświetlane i do tego sezonu im jakoś odpowiadało a w tym roku Też mam straty i też nie mogę z rzucić na kaloryfery bo jeszcze nie grzałam
Zaczynam podejrzewać że wirus porażek przenosi się przez kompa już nie wiem co mam myśleć
Zaczynam podejrzewać że wirus porażek przenosi się przez kompa już nie wiem co mam myśleć
Pozdrawiam Kasia
Re: Storczykowa Chatka
Lucynko jak zwykle u Ciebie można śliczne kwitnienia pooglądać.
Brawa też dla cattley, co do zatrzymujących się we wzroście pędów to i u mnie to się zdarza niestety.
A czy Twój MM pachnie? Mój ten pierwszy za niedługo też się rozwinie (widać już piegi na największych pąkach) to będę wąchać.
Brawa też dla cattley, co do zatrzymujących się we wzroście pędów to i u mnie to się zdarza niestety.
A czy Twój MM pachnie? Mój ten pierwszy za niedługo też się rozwinie (widać już piegi na największych pąkach) to będę wąchać.