Strona 57 z 59

Re: Storczykowa Chatka

: 7 mar 2012, o 10:19
autor: lucyna
Co się tu wyrabia ? :krzesło:
Nie mam co pokazywać :-( nic nowego wczoraj nie upolowałam :mur: Tyle wózków ze storczykami to dawno nie widziałam, zaglądałam wszędzie gdzie się dało :wstyd: było nawet kilka ciekawych, ale nic takiego co muszę mieć :gwizdać: No może jedna zabójcza Vanda w takiej też cenie :kwaśny:

HENRYKU, Katleji już nie będę ruszać, bo w końcu kwiaty zrzuci, a Ty i tak początku nie zobaczysz ;-)
Pretekstu też nie ma :język: , a precedensu nie będzie :język:


DOROTKO, Ciebie rozzłościć ? To nie jest chyba możliwe :hyhy:

JAGODA, a czym byś ten monitor przepiła ? :gwizdać:

CELINKO, staram się jak mogę żeby Wam dogodzić :hyhy:

LIDKA, zasłużyłaś tym, że Ty super babka jesteś i chcę Cię ''dostorczykować'' żebyś nam nie zwiała :język:

KASIU, ja też myślę, że Dendrobium ma pąki, ale to pierwsze u mnie i mogę się mylić ;-)

DARKU, fajnie, że znajdujesz czas ostatnio dla nas :ok:

MARYSIU, wiesz to zależy od storczyka kiedy puści basal keiki :niepewny: Najwcześniej u mnie zrobił to po około dwóch miesiącach, a na dwa czekałam prawie rok, został mi jeszcze tylko jeden taki :-)

RYSIU, no co mam pokazywać, co ? W kółko to samo ? :mur:

Re: Storczykowa Chatka

: 7 mar 2012, o 10:26
autor: Henryk
Lucynko nie złość się na nas ,że nic nie znalazłaś nowego na "wejście smoka.
Przecież to nie nasza wina.
Dzisiaj też jest dzień a z Kielc do np Łańcuta wcale nie jest tak daleko. ;-)

Re: Storczykowa Chatka

: 7 mar 2012, o 10:55
autor: rysia13
A z Łańcuta już niedaleko do mnie, zabierzesz Cattleye- będziesz miała się czym chwalić Obrazek

Re: Storczykowa Chatka

: 7 mar 2012, o 13:16
autor: lucyna
Ktoś tu się dzisiaj na mnie uwziął :wściekły: Ja jednak jestem grzeczna tak jak LIDKA i nie dam się sprowokować :hyhy:

Pokażę Wam moją zieloną Brassadę :-)
Obrazek

Maluszek na Xarxesie sobie rośnie :ok:
Obrazek

Niewyobrażalne jak dwa kwiatuszki mogą wypełnić zapachem duży pokój :-)
Obrazek


Zapytałam wczoraj w pewnym sklepie kiedy przecenią przekwitniętą Katlejkę i dowiedziałam się, że wcale nie musi być przeceniona, bo może być wyrzucona :wściekły: No to się zdenerwowałam i oto efekt :wstyd:
Obrazek

Myślicie, że coś będzie z takiego kawałka ?
RYSIU, skocz po sąsiedzku na plebanię i zapytaj czy dostanę w takim wypadku rozgrzeszenie :gwizdać:

Re: Storczykowa Chatka

: 7 mar 2012, o 13:32
autor: Adamon
Xarxes poczuł wiosnę, Brassada bardzo ładnie rośnie.
Nelly zachwyca jak zawsze.


Z tego kawałka na pewno coś będzie.Jeśli chodzi o puszczanie korzeni przez cattleye to są w tym bardzo dobre nawet w takich warunkach.

Re: Storczykowa Chatka

: 7 mar 2012, o 13:37
autor: nina1611
trzymam kciuki za Cattleykę! :) dobrze zrobiłaś :super:
a Twoja brassada ale rozrośnitęta O_O wow :) piękna :)

Re: Storczykowa Chatka

: 7 mar 2012, o 13:49
autor: Aga
Xarxes bohaterze rośnij w siłę ;-)

Historia z katlejką... :super: :hehe: :skamieniał:

Re: Storczykowa Chatka

: 7 mar 2012, o 13:54
autor: rysia13
Jak się daruje komuś życie to rozgrzeszenia nie trzeba, nawet jak to jest kawałek kwiatka :klaszcze:
O_O :O :hyhy: skubnęłaś ???

Re: Storczykowa Chatka

: 7 mar 2012, o 14:07
autor: Henryk
Lucynko ja :wstyd: bym rozgrzeszył.

Pokazywałem kiedyś na FO swoje katlejki w kamykach ,efekt 100%-owy.Inna sprawa,że potem po przesadzeniu miałem problemy,ale Ty sobie poradzisz.
Tak jak pisał Adam-są chętne.

Re: Storczykowa Chatka

: 7 mar 2012, o 14:58
autor: karell
Brassię masz cudną, taką rozrośniętą. :serce:
Xarxes już czuję wiosnę. Nelly cudna, ja czekam aż w kwiaciarni koło mnie przecenią. Bo już stoi kilka tygodni, mam nadzieję ze nikt nie kupi na dzień kobiet ;-)
Dobrze, ze dostałaś Cattleykę :ok: