Storczyki Henryka
Re: Storczyki Henryka
Podziwiam - nie zazdroszczę - zdjęcia, bo ładne. Pozujące w dobrym guście, więc cieszę się Twoją radością.
Re: Storczyki Henryka
oj coś czuję swoim noskiem że niedługo kolejna część
pozdrawiam, Małgorzatka
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
- rysia13
- VIP
- Posty: 3196
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 18:14
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Storczyki Henryka
A gdzie jest mój post który piałam kilka dni temu
No ale trudno, napiszę jeszcze raz
Henryczku czy to jest to dendrobium phal. które było podparte zapałką
Nobile po prostu robi Ci prezent za Twoją walkę z chorobą
Nowości piękne, szczególnie woskowiec, jak pociągnięty złotem
No ale trudno, napiszę jeszcze raz
Henryczku czy to jest to dendrobium phal. które było podparte zapałką
Nobile po prostu robi Ci prezent za Twoją walkę z chorobą
Nowości piękne, szczególnie woskowiec, jak pociągnięty złotem
Pozdrawiam Rysia
Mój wątek na poprzednim forum storczykowy kwietnik
Obecne wątki
cz.I Storczykowy kwietnik cz.II Storczykowy kwietnik II cz.III Storczykowy kwietnik III cz.IV Storczykowy kwietnik IV
Mój wątek na poprzednim forum storczykowy kwietnik
Obecne wątki
cz.I Storczykowy kwietnik cz.II Storczykowy kwietnik II cz.III Storczykowy kwietnik III cz.IV Storczykowy kwietnik IV
Re: Storczyki Henryka
piękne nowości, czy pomarańczowy pachnie?
mam identycznego i ma bardzo intensywny zapach
mam identycznego i ma bardzo intensywny zapach
Re: Storczyki Henryka
Dziękuję Wszystkim i,wybaczcie,tak też będę odpowiadał.
Zgodnie z Waszymi sugestiami,Dendrobium nie rozsadziłem.Niech rosną sobie razem,jak nie zginie to będzie gęsty krzaczek.Tego D. z zapałka już nie ma /Rysiu/ i nawet już nie pamiętam czy umarło z wysiłku,po kwitnieniu,czy sam go uśmierciłem.To drugie bardziej prawdopodobne bo,tak jak już mówiłem,nie radzę sobie z takimi maluszkami.Udaje mi się je ukorzenić potem jednak coś robię źle ,bo najczęściej giną.Myślę,że za wilgotno je trzymam,za często pryskam podłoże.
Aktualnie kwitną mi wszystkie te nowe.Pokazywany pączek na łatku już prawie otwarty,ale nie pokazuję go.Chciałbym żeby całkiem się otworzył.O tym,że kwitnie również Smoluch nie wspominam,no bo to normalne.Napiszę o nim dopiero gdy coś się z nim wydarzy,np gdy przestanie kwitnąć.
Aaa,no i jeszcze o pomarańczku/Asia-karell/.Wąchałem go,mój pachnie bardzo,bardzo delikatnie ale za to b.przyjemnie.
Teraz parę fotek o tym jak Moje próbują walczyć o życie,ale OSTRZEŻENIE: osoby o wrażliwej estetyce proszę o oglądanie z zamkniętymi oczami.
Pierwszy to jeden z tych odżywających kikutów.Jeden już pokazywałem.Dzisiaj drugi.popatrzcie:
,tez ma nowy listek ale i jeszcze coś./ta bibułka to domyślacie się dlaczego/.
Kolejny zmasakrowany to Tetraspis.Z trzech kupionych dwa lala temu botaników on jeden jeszcze mi nie kwitł.Chyba zapragnął zrobić to teraz.Może zdąży Jego zaczęło atakować dosyć późno i dostał chemię /chyba/ na tyle wcześnie,że jest nadzieja. . .,a wygląda to tak:
myślę,że ten mniejszy to jednak pędzik /?/ On akurat stracił jeden listek,ten najmłodszy,wierzchołkowy.
No i ostatni.Dorodna,wielka ale . . .zgroza:
bez wierzchołka,z wyciętymi i poprzycinanymi liśćmi,z brzydkimi plamami posmarowanymi i miedzianem i maścią z cynamonem. Ale ma to co widać pod listkiem:gruby zielony pędzik.
No i takie to są widoki u mnie,niestety.
Można otworzyć oczy!
. . . . .
Zgodnie z Waszymi sugestiami,Dendrobium nie rozsadziłem.Niech rosną sobie razem,jak nie zginie to będzie gęsty krzaczek.Tego D. z zapałka już nie ma /Rysiu/ i nawet już nie pamiętam czy umarło z wysiłku,po kwitnieniu,czy sam go uśmierciłem.To drugie bardziej prawdopodobne bo,tak jak już mówiłem,nie radzę sobie z takimi maluszkami.Udaje mi się je ukorzenić potem jednak coś robię źle ,bo najczęściej giną.Myślę,że za wilgotno je trzymam,za często pryskam podłoże.
Aktualnie kwitną mi wszystkie te nowe.Pokazywany pączek na łatku już prawie otwarty,ale nie pokazuję go.Chciałbym żeby całkiem się otworzył.O tym,że kwitnie również Smoluch nie wspominam,no bo to normalne.Napiszę o nim dopiero gdy coś się z nim wydarzy,np gdy przestanie kwitnąć.
Aaa,no i jeszcze o pomarańczku/Asia-karell/.Wąchałem go,mój pachnie bardzo,bardzo delikatnie ale za to b.przyjemnie.
Teraz parę fotek o tym jak Moje próbują walczyć o życie,ale OSTRZEŻENIE: osoby o wrażliwej estetyce proszę o oglądanie z zamkniętymi oczami.
Pierwszy to jeden z tych odżywających kikutów.Jeden już pokazywałem.Dzisiaj drugi.popatrzcie:
,tez ma nowy listek ale i jeszcze coś./ta bibułka to domyślacie się dlaczego/.
Kolejny zmasakrowany to Tetraspis.Z trzech kupionych dwa lala temu botaników on jeden jeszcze mi nie kwitł.Chyba zapragnął zrobić to teraz.Może zdąży Jego zaczęło atakować dosyć późno i dostał chemię /chyba/ na tyle wcześnie,że jest nadzieja. . .,a wygląda to tak:
myślę,że ten mniejszy to jednak pędzik /?/ On akurat stracił jeden listek,ten najmłodszy,wierzchołkowy.
No i ostatni.Dorodna,wielka ale . . .zgroza:
bez wierzchołka,z wyciętymi i poprzycinanymi liśćmi,z brzydkimi plamami posmarowanymi i miedzianem i maścią z cynamonem. Ale ma to co widać pod listkiem:gruby zielony pędzik.
No i takie to są widoki u mnie,niestety.
Można otworzyć oczy!
. . . . .
- felekkartofelek
- VIP
- Posty: 1963
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 18:04
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Małopolska/Śląsk bliżej Śląska. ;)
Re: Storczyki Henryka
Henryku, przecież to aż radość oglądać np. te keiki, bo widać, że odżywają. Wiadomo nie jest to piękny widok te plamy, lecz myślę, że dobrze robisz, pokazując je. I ładny pomarańczek.
Pozdrawiam Kamil i Felek ;D
- katarzynka575
- VIP
- Posty: 2400
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Storczyki Henryka
Henryczku zacznę od nowych lokatorów urocze oba . Widzę że teraz kolekcja z przewagą woskowych ,przekonałeś się do ich urody Biały w różowe piegi śliczny mimo że omdlały ,uwielbiam takie .
Wiesz a ja keiki dendrobium tylko podsypała bym podłożem żeby mogło się porządnie zakotwiczyć korzeniami .
Piszesz o reanimowanych że mało estetycznie .No cóż a kto w chorobie ładnie wygląda .Choć widać chcą urodę swą i Twój humor poprawić pędzikami i kwitnieniem . Pewnie teraz nie będą miały siły na nowe listki skoro inwestują w pędy ale myślę że za czas jakiś pokażą się następne i nie będzie źle
Wiesz a ja keiki dendrobium tylko podsypała bym podłożem żeby mogło się porządnie zakotwiczyć korzeniami .
Piszesz o reanimowanych że mało estetycznie .No cóż a kto w chorobie ładnie wygląda .Choć widać chcą urodę swą i Twój humor poprawić pędzikami i kwitnieniem . Pewnie teraz nie będą miały siły na nowe listki skoro inwestują w pędy ale myślę że za czas jakiś pokażą się następne i nie będzie źle
Pozdrawiam Kasia
Re: Storczyki Henryka
Bardzo mocno trzymam cały czas kciuki aby Twoje roślinki doszły do siebie!!!!! i żeby nigdy nic takiego się nie powtórzyło! widać chęć życia więc na pewno będzie dobrze
pozdrawiam, Małgorzatka
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
- dorotka_kk
- Profesor
- Posty: 5622
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:08
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: prawie Warszawa ;)
Re: Storczyki Henryka
jestem tego samego zdania co Katarzynka, a któż w chorobie pięknie wygląda no któż ? na pewno nie ja
feniksy, a masz ich kilka pięknie walczą o życie brawa dla keieczek, już niedługo plamy pójdą w zapomnienie a zostaną same miłe widoki zieleniących się keiki, życzę ci ich jak najwięcej
Co do tetraspisa to nie chcę, ale chyba muszę rozczarować ale nie gniewaj się na mnie, mi się wydaje, że to korzonek
ale za to na kolejnym to już dorodny pędzior
kwitnący boski niech cieszy we oczy jak najdłużej
jutro operacja dedykowana Tobie już Ty wiesz o co chodzi a w poniedziałek fruuuuu
ale w zamian poproszę o ZDJĘCIA zmoluszka, a nie tylko info czy kwitnie i zapowiedź info jak przekwitnie ...
feniksy, a masz ich kilka pięknie walczą o życie brawa dla keieczek, już niedługo plamy pójdą w zapomnienie a zostaną same miłe widoki zieleniących się keiki, życzę ci ich jak najwięcej
Co do tetraspisa to nie chcę, ale chyba muszę rozczarować ale nie gniewaj się na mnie, mi się wydaje, że to korzonek
ale za to na kolejnym to już dorodny pędzior
kwitnący boski niech cieszy we oczy jak najdłużej
jutro operacja dedykowana Tobie już Ty wiesz o co chodzi a w poniedziałek fruuuuu
ale w zamian poproszę o ZDJĘCIA zmoluszka, a nie tylko info czy kwitnie i zapowiedź info jak przekwitnie ...
Re: Storczyki Henryka
Co prawda to prawda,przekonałem się o tym na własne oczy.Żona też chora i chyba na to samo co storczyki,bo jak normalnie jest dosyć ładna,tak teraz,brzydka jak te moje storczyki.
Oj tak tak,życzcie mi,żeby te wstrętne plamy już się więcej nie pokazały,bo inaczej czeka je definitywna i ostateczna wyprowadzka.
Kamilu,Gosiu dzięki.
Kasiu,dendrobium już podsypane,dzięki.
Dorotko,no cóż,nie tym razem to innym.Czekałem dwa lata,poczekam kolejny rok.Jak już coś z trzonu zaczyna wychodzić to i pewnie pędzik wyjdzie. A smoluchem już nie chce was zanudzać ale...jutro zrobię mu fotki a pokażę...już Ty wiesz o co chodzi.
Oj tak tak,życzcie mi,żeby te wstrętne plamy już się więcej nie pokazały,bo inaczej czeka je definitywna i ostateczna wyprowadzka.
Kamilu,Gosiu dzięki.
Kasiu,dendrobium już podsypane,dzięki.
Dorotko,no cóż,nie tym razem to innym.Czekałem dwa lata,poczekam kolejny rok.Jak już coś z trzonu zaczyna wychodzić to i pewnie pędzik wyjdzie. A smoluchem już nie chce was zanudzać ale...jutro zrobię mu fotki a pokażę...już Ty wiesz o co chodzi.