Storczykomania :)
- katarzynka575
- VIP
- Posty: 2400
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Storczykomania :)
Karolinko zacznę od pędu ja też bym go wycięła nie ma co, i storczyk się męczy bo inwestuje w coś co niema szansy powodzenia . Daj mu czas na zregenerowanie się .Potem zakwitnie na pewno .
Miniaturka -widziałam że u mnie też pytałaś o podłoże ? Ja swoje miniaturki trzymam w drobnym podłożu i tylko na wierzchu są obłożone spagnum . Zawsze zaraz po zakupie przesadzam wszystkie storczyki czy kwitną czy nie i to też jest odpowiedź na następne pytanie odnośnie robaków czy muszek . Po takim zabiegu nie mają szans
Jaganet nie każdy storczyk kwitnie co roku nawet jak zapewnisz mu wręcz idealne warunki . Moje miniaturki ćwiczyły mnie przez dobre dwa lata ,teraz dopiero szleją .
Sabotek- Karolinko jeśli to hybryda marketowa to pewnie mieszaniec amerykański i one faktycznie wolą chłodniejsze klimaty . Mój kwitnie co roku ale stoi w pomieszczeniu gdzie temp. waha się 18-20 st i faktycznie przez 4 tygodnie do nawet 6 można ich nie podlewać żeby zainicjować kwitnienie . I jeśli masz miejsce w ogrodzi czy na balkonie to możesz wystawić go w półcień od wiosny do jesieni
Miniaturka -widziałam że u mnie też pytałaś o podłoże ? Ja swoje miniaturki trzymam w drobnym podłożu i tylko na wierzchu są obłożone spagnum . Zawsze zaraz po zakupie przesadzam wszystkie storczyki czy kwitną czy nie i to też jest odpowiedź na następne pytanie odnośnie robaków czy muszek . Po takim zabiegu nie mają szans
Jaganet nie każdy storczyk kwitnie co roku nawet jak zapewnisz mu wręcz idealne warunki . Moje miniaturki ćwiczyły mnie przez dobre dwa lata ,teraz dopiero szleją .
Sabotek- Karolinko jeśli to hybryda marketowa to pewnie mieszaniec amerykański i one faktycznie wolą chłodniejsze klimaty . Mój kwitnie co roku ale stoi w pomieszczeniu gdzie temp. waha się 18-20 st i faktycznie przez 4 tygodnie do nawet 6 można ich nie podlewać żeby zainicjować kwitnienie . I jeśli masz miejsce w ogrodzi czy na balkonie to możesz wystawić go w półcień od wiosny do jesieni
Pozdrawiam Kasia
- tom_mix
- VIP
- Posty: 2626
- Rejestracja: 18 gru 2011, o 22:25
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszowa, Wrocław
Re: Storczykomania :)
Dziewczyny mają rację, powinnaś wyciąć pęd. Na pewno to roślinie nie zaszkodzi, a możliwe że pomoże. U siebie miałem podobne objawy, tylko że na liściach nic nie było, za to kwiaty i pęd cały w takim czymś. Wyciąłem pęd, pojawił się nowy i znów to samo szkoda mi było rośliny ale musiała iść w ognień
Re: Storczykomania :)
Jaganet- Może i Masz trochę racji...
Mam różne storczyki. I rzeczywiście - falenopsisy puszczają pędy dwa razy w roku. Ale zawsze następuje to po około sześciotygodniowym ochłodzeniu ( jesienią - przed grzejników i wiosną w kwietiu,maju - po wyłączeniu ogrzewania).
Sabotki chyba są nieco trudniejsze w uprawie.Ale się nie poddam. Jeśli udało mi się z 5 sztukami, to i reszta kiedyś zakwitnie - może. Mam o tyle łatwiejszą sytuację, że mogę storczyki wywieźć już w marcu na działkę - do lekko ogrzewanego budynku. A w maju już będą w ogrodzie na wczasach. Zobaczymy, czy pojawią się jakieś pączki.
Mam różne storczyki. I rzeczywiście - falenopsisy puszczają pędy dwa razy w roku. Ale zawsze następuje to po około sześciotygodniowym ochłodzeniu ( jesienią - przed grzejników i wiosną w kwietiu,maju - po wyłączeniu ogrzewania).
Sabotki chyba są nieco trudniejsze w uprawie.Ale się nie poddam. Jeśli udało mi się z 5 sztukami, to i reszta kiedyś zakwitnie - może. Mam o tyle łatwiejszą sytuację, że mogę storczyki wywieźć już w marcu na działkę - do lekko ogrzewanego budynku. A w maju już będą w ogrodzie na wczasach. Zobaczymy, czy pojawią się jakieś pączki.
Re: Storczykomania :)
Agnieszko, Dorotko, Małgosiu, Karolka pęd ucięty strasznie się przed tym broniłam, ale wiem, że tak będzie lepiej. Ten storczyk i tak kwitnie nie przerwalnie od 2 lat więc przyda mu się odpoczynek, oby nie wieczny..
Marku witam cię serdecznie u mnie w wątku Cieszę się, że podoba ci się moja kolekcja, chociaż w porównaniu do niektórych to i tak szału nie robi. Najgorsze jest to, że jeszcze brakuje mi cierpliwości..ciągle chodze, zaglądam i chciałabym żeby wszystko od razu pięknie kwitło
Na robactwo kupiłam Provado w spreyu i mam nadzieję, że pomoże. Zapraszam częściej
Jaganet cieszę się że zawitałaś do mnie Niestety nie zawsze nam wychodzi inicjowanie kwitnienia, ale chyba to jest najciekawsze w naszym hobby, bo gdyby wszystko było tak przewidywalne to zrobiłoby się nudno. Życzę powodzenia w uprawie
Justyno dzięki za trochę nadziei wiem, że na sabotka trzeba troche poczekać jednak stwierdzam, że to chyba nie moja bajka. Jak już w końcu zakwitnie to pójdzie w świat...chyba, że mnie kwiatek urzeknie
Zazdroszczę ci tej działki, u rodziców mam dom z ogrodem, ale o pozostawieniu tam storczyków nie ma mowy bo albo zgniją albo bedą zasuszone Ale najważniejsze jest żeby się nie poddawać, bo wtedy sukces lepiej smakuje
Kasiu miniaturkę przesadziłam do mieszanki, zobaczymy czy jej to będzie odpowiadało - uwielbiam jej delikatne kwiatki Podziwiam, że od razu po zakupie przesadzasz storczyki, mi zawsze szkoda kwitnienia, bo najczęściej po takim zabiegu przekwitaja
Co do Sabotka, to na pewno jest to amerykańska hybryda był na wakacjach na balkonie i stoi na chłodnym parapecie, ale możliwe ze za szybko go podlałam Trudno poczekamy, zobaczymy - jak coś się ruszy to dam znać.
Tomku współczuję , szkoda kwiatka, ale tak będzie lepiej. Uważnie obserwuję czy na innym storczyku tez tego nie ma, bo nie chciałabym stracić całej kolekcji chociaż przyznam, że mam kilka strat tej zimy chociaż były to storczyki w kiepskim stanie ale zawsze Zygopetalum, reanimowany Phalaenopsis, Beallara i jedna z Cattleyastych odeszły, jednak tutaj widzę swoją winę, zbyt mocno podlałam a temp była za niska..człowiek się uczy na błędach
A z nowości to czekam na zamówienie z OG
Marku witam cię serdecznie u mnie w wątku Cieszę się, że podoba ci się moja kolekcja, chociaż w porównaniu do niektórych to i tak szału nie robi. Najgorsze jest to, że jeszcze brakuje mi cierpliwości..ciągle chodze, zaglądam i chciałabym żeby wszystko od razu pięknie kwitło
Na robactwo kupiłam Provado w spreyu i mam nadzieję, że pomoże. Zapraszam częściej
Jaganet cieszę się że zawitałaś do mnie Niestety nie zawsze nam wychodzi inicjowanie kwitnienia, ale chyba to jest najciekawsze w naszym hobby, bo gdyby wszystko było tak przewidywalne to zrobiłoby się nudno. Życzę powodzenia w uprawie
Justyno dzięki za trochę nadziei wiem, że na sabotka trzeba troche poczekać jednak stwierdzam, że to chyba nie moja bajka. Jak już w końcu zakwitnie to pójdzie w świat...chyba, że mnie kwiatek urzeknie
Zazdroszczę ci tej działki, u rodziców mam dom z ogrodem, ale o pozostawieniu tam storczyków nie ma mowy bo albo zgniją albo bedą zasuszone Ale najważniejsze jest żeby się nie poddawać, bo wtedy sukces lepiej smakuje
Kasiu miniaturkę przesadziłam do mieszanki, zobaczymy czy jej to będzie odpowiadało - uwielbiam jej delikatne kwiatki Podziwiam, że od razu po zakupie przesadzasz storczyki, mi zawsze szkoda kwitnienia, bo najczęściej po takim zabiegu przekwitaja
Co do Sabotka, to na pewno jest to amerykańska hybryda był na wakacjach na balkonie i stoi na chłodnym parapecie, ale możliwe ze za szybko go podlałam Trudno poczekamy, zobaczymy - jak coś się ruszy to dam znać.
Tomku współczuję , szkoda kwiatka, ale tak będzie lepiej. Uważnie obserwuję czy na innym storczyku tez tego nie ma, bo nie chciałabym stracić całej kolekcji chociaż przyznam, że mam kilka strat tej zimy chociaż były to storczyki w kiepskim stanie ale zawsze Zygopetalum, reanimowany Phalaenopsis, Beallara i jedna z Cattleyastych odeszły, jednak tutaj widzę swoją winę, zbyt mocno podlałam a temp była za niska..człowiek się uczy na błędach
A z nowości to czekam na zamówienie z OG
Re: Storczykomania :)
to ja już jestem ciekawa tych nowości
pozdrawiam, Małgorzatka
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
Re: Storczykomania :)
Jeśli Masz balkon - Osłoń go i Hoduj sabotki Nawet dwie, trzy sztuki wystarczą, by cieszyć się ich kwiatami co roku
Re: Storczykomania :)
Małgosiu nowości jak ci pisałam już są, ale nie wszystkie mają ładne korzenie zobaczymy jak to dalej z nimi będzie..
Justynko niestety mieszkanie nie jest moje wynajmuję, wiec osłonięcie nie wchodzi w grę, ale świetny pomysł, kiedys będe miała taka makłą oranżerię jestem ciekawa czy mój sabotek zrobi mi w końcu niespodziankę..
A to jedna z nowości kupiona jakiś czas temu z forum.
Cattleya hybryda - przyszła do mnie jak juz przekwitała, ale miała 2 soczyste pączusie i ku mojemu zdziwieniu nie zasuszyła ich zobaczcie jaka jest róznica w kolorze kwiatów, delikatnie pachnie cytrusami
a to po jakimś czasie - trochę was pomęczę zdjęciami
jedna z nowości z OG zaraziła mnie Małogosia - Sedirea japonica
i jej pedzik
Justynko niestety mieszkanie nie jest moje wynajmuję, wiec osłonięcie nie wchodzi w grę, ale świetny pomysł, kiedys będe miała taka makłą oranżerię jestem ciekawa czy mój sabotek zrobi mi w końcu niespodziankę..
A to jedna z nowości kupiona jakiś czas temu z forum.
Cattleya hybryda - przyszła do mnie jak juz przekwitała, ale miała 2 soczyste pączusie i ku mojemu zdziwieniu nie zasuszyła ich zobaczcie jaka jest róznica w kolorze kwiatów, delikatnie pachnie cytrusami
a to po jakimś czasie - trochę was pomęczę zdjęciami
jedna z nowości z OG zaraziła mnie Małogosia - Sedirea japonica
i jej pedzik
- rysia13
- VIP
- Posty: 3196
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 18:14
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Storczykomania :)
Cattleya pięknie się "zachowała" nie zasuszając pąków. Możesz cieszyć się jej widokiem jeszcze przez jakiś czas
Pozdrawiam Rysia
Mój wątek na poprzednim forum storczykowy kwietnik
Obecne wątki
cz.I Storczykowy kwietnik cz.II Storczykowy kwietnik II cz.III Storczykowy kwietnik III cz.IV Storczykowy kwietnik IV
Mój wątek na poprzednim forum storczykowy kwietnik
Obecne wątki
cz.I Storczykowy kwietnik cz.II Storczykowy kwietnik II cz.III Storczykowy kwietnik III cz.IV Storczykowy kwietnik IV
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Storczykomania :)
Ślicznie kwitnie Cattleya
Gratuluję nowości i pędzika na niej , teraz czekamy na kwiatuszki
Gratuluję nowości i pędzika na niej , teraz czekamy na kwiatuszki
- agata06
- VIP
- Posty: 226
- Rejestracja: 4 mar 2012, o 09:25
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Storczykomania :)
Ja też z niecierpliwością czekam na kwiatuszki nowości a żółte kwiatuszki bardzo optymistyczne w te szaro-bure dni
Z pozdrowieniami
Agata
Agata