moje storczykowe okienko:))
- kasia74
- Moderator
- Posty: 2584
- Rejestracja: 17 gru 2011, o 23:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: moje storczykowe okienko:))
Witaj Karino, niestety ja bym obstawiała korzonka, pedy kwiatowe w tym miejscu raczej nie wychodzą
pozdrawiam Kasia
Re: moje storczykowe okienko:))
kurczę...a tak na niego chuchałam i dmuchałam żeby tylko pęd wypuścił
Re: moje storczykowe okienko:))
okazuje się Kasiu, że miałaś absolutną rację ze jest to korzonek bo już dostał on jasną otoczkę a koniuszek jest purpurowo zielony tak jak inne korzonki...to czekam dalej za pędzikiem
Re: moje storczykowe okienko:))
witam, oto mój nowy nabytek...prezent od dziadków , niestety wygląda na lekko przelanego bo korzonki były zgniłe ale po usunięciu tych zniszczonych kilka pozostało... kwiaty są bardzo duże w porównaniu z pozostałymi moimi falkami załączam fotkę
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2015, o 19:18 przez Karina32, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: moje storczykowe okienko:))
Śliczna nowość parapet powoli się zagęszcza
Re: moje storczykowe okienko:))
Dzień dobry, przedstawiam mój nowy nabytek- zdechlaczek...zakupiony z litości w jakiejś kwiaciarni .
Zostało na nim niewiele kwiatków (naliczyłam 5)...korzonki były w opłakanym stanie , miał też jakąś podejrzaną narośl niedaleko korzeni...z natury robie tak, że jak coś nie jest liściem, kwiatem lub korzeniem wg. mojego mniemania zostaje to usunięte...to też wycięłam tą narośl. Poza tym biegały po korzonkach takie białe drobne jasne robaczki, wie może ktoś co to za jedne? podłoże wymieniłam, korzonki przycięłam co zgniłe i dokładnie je umyłam...poza tym dałam storkowi nowiuteńką doniczkę w razie jakby na tej starej coś było...no i czerwona wstążeczka standardowo na lepsze "zaklimatyzowanie się w mojej storczykowej ferajnie"
Dodam że jest on bardzo podobny do tego którego dostałam od dziadków też jest łaciaty ale tamte łatki są na białym tle a te są na różowym
załączam foteczki, pozdrowionka.
p.s. jak tak dalej pójdzie to założę w domu palmiarnie
Zostało na nim niewiele kwiatków (naliczyłam 5)...korzonki były w opłakanym stanie , miał też jakąś podejrzaną narośl niedaleko korzeni...z natury robie tak, że jak coś nie jest liściem, kwiatem lub korzeniem wg. mojego mniemania zostaje to usunięte...to też wycięłam tą narośl. Poza tym biegały po korzonkach takie białe drobne jasne robaczki, wie może ktoś co to za jedne? podłoże wymieniłam, korzonki przycięłam co zgniłe i dokładnie je umyłam...poza tym dałam storkowi nowiuteńką doniczkę w razie jakby na tej starej coś było...no i czerwona wstążeczka standardowo na lepsze "zaklimatyzowanie się w mojej storczykowej ferajnie"
Dodam że jest on bardzo podobny do tego którego dostałam od dziadków też jest łaciaty ale tamte łatki są na białym tle a te są na różowym
załączam foteczki, pozdrowionka.
p.s. jak tak dalej pójdzie to założę w domu palmiarnie
- damianexe
- VIP
- Posty: 200
- Rejestracja: 29 wrz 2015, o 19:33
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Dalachów - Opolskie
Re: moje storczykowe okienko:))
super bardzo ładny nowy nabytek jestem pewny, że pod Twoją opieką i czujnym oczkiem będzie jeszcze piękniej kwitł i cieszył widokiem Ciebie i nas
Re: moje storczykowe okienko:))
Dzięki Damian za miłe słowa i życzę miłego dzionka ...czas zmykać do pracy hehehe
Re: moje storczykowe okienko:))
nie chcę zapeszać...ale coś się chyba dzieje na moim różowym storczyku, fotek na razie nie załączam bo to tylko 2 wybrzuszenia po obu stronach ...czyżby łodyżki na które czekam z utęsknieniem ...jak za parę dni będzie to widoczniejsze to wrzucę fotkę, pozdrowionka