Mała "zbieranina" Kasi

Awatar użytkownika
Kasia Kazam
VIP
VIP
Posty: 273
Rejestracja: 12 lut 2016, o 11:16
Status: Aktywny
Lokalizacja: Łódź

Re: Mała "zbieranina" Kasi

Post autor: Kasia Kazam »

Dziś nie wrzucam swoich zdjęć, choć chciałabym, ale nie cierpię ich tu wstawiać, to długo trwa.

Pokażę, co znalazłam. Może jeszcze komuś się spodoba:

Katleje w Wietnamie: https://www.youtube.com/watch?v=2y9pk6uGS7Y

Vandy w Tailandii: https://www.youtube.com/watch?v=bCp5cD4tceI

https://www.youtube.com/watch?v=nqUkc0hMxGU#t=263.4085

Uprawa mokary (zwróćcie uwagę na łupiny fistaszków jako podłoże): https://www.youtube.com/watch?v=7SjvEq_Unwc

Miłego oglądania :D
Pozdrawiam,
Kasia

Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.

Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
Awatar użytkownika
Kasia Kazam
VIP
VIP
Posty: 273
Rejestracja: 12 lut 2016, o 11:16
Status: Aktywny
Lokalizacja: Łódź

Re: Mała "zbieranina" Kasi

Post autor: Kasia Kazam »

Podpowiedź 2.:

Gdy kupujemy Vandy/Ascocendy czy inne Vandowate o nagich korzeniach swobodnie zwiających lub w szklanym wazonie, lepiej nie obcinać od razu wszystkich korzeni, które nam się wydają "nie zdrowe", suche lub martwe. Najpierw parokrotnie nawodnijmy ich system korzeniowy w takiej postaci w jakiej jest. W miarę nawadniania korzenie pozornie wyglądające na martwe, połamane i suche, w większości, pokażą Wam, że żyją i aktywnie pobierają wodę i minerały. Korzenie martwe lub umierające po podlaniu mają żółty lub brązowy kolor. Korzenie żywe oo nawodnieniu są zielone lub zielono-szare. Nawet sam korzeń właściwy bez welamenu, jeśli ten obumrze, może zasilać roślinę, jeśli wciąż żyje.

Dodatkowo obcinając korzenie zaraz po zakupie, tworzymy niepotrzebne ryzyko wniknięcia patogenów do rośliny, osłabionej już przecież zmianą warunków środowiska i narażoną na dodatkowy stres.

Moje Vandy na pozornie suchych jak wiór korzeniach po 2 miesiącach w wazonach, regularnym całonocnym nawadnianiu i 3 dniowym przesychaniu (bez wyjęcia z wazonu), oraz stopniowym podnoszeniu stężenia nawozu począwszy od zera, mają tyle przyrostów korzeniowych (zakończeń, rozgałęzień a także zupełnie nowych korzeni), że przestałam je liczyć i oglądać każdy z osobna.
Podsumowując: martwy korzeń zdążymy obciąć, ale obcięty żywy korzeń roślina traci bezpowrotnie.
Jak wiadomo, zdrowy system korzeniowy to podstawa zdrowia każdej rośliny, więc również szansa na szybsze kwitnienie.
Pozdrawiam,
Kasia

Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.

Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
Mirka Ż

Re: Mała "zbieranina" Kasi

Post autor: Mirka Ż »

Kasiu nie chcę w tamtym wątku się rozpisywać. Z nawozów to ja mam tylko Substral, czy możesz polecić mi coś.
Awatar użytkownika
Kasia Kazam
VIP
VIP
Posty: 273
Rejestracja: 12 lut 2016, o 11:16
Status: Aktywny
Lokalizacja: Łódź

Re: Mała "zbieranina" Kasi

Post autor: Kasia Kazam »

np. Peter's Proffessional Bloom Booster.
Pozdrawiam,
Kasia

Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.

Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
Awatar użytkownika
Kasia Kazam
VIP
VIP
Posty: 273
Rejestracja: 12 lut 2016, o 11:16
Status: Aktywny
Lokalizacja: Łódź

Re: Mała "zbieranina" Kasi

Post autor: Kasia Kazam »

Vanda Sunanda "Purple Rain" by Su-Su Vanda, rozpiętość kwiatu 12-14 cm
Vanda Sunanda "Purple Rain" by Su-Su Vanda, rozpiętość kwiatu 12-14 cm
Vanda Sunanda "Purple Rain" by Su-Su Vanda, rozpiętość kwiatu 12-14 cm
Vanda Sunanda "Purple Rain" by Su-Su Vanda, rozpiętość kwiatu 12-14 cm
Vanda Sunanda "Purple Rain" by Su-Su Vanda, rozpiętość kwiatu 12-14 cm
Vanda Sunanda "Purple Rain" by Su-Su Vanda, rozpiętość kwiatu 12-14 cm
Vanda Sunanda "Purple Rain" by Su-Su Vanda, rozpiętość kwiatu 12-14 cm
Vanda Sunanda "Purple Rain" by Su-Su Vanda, rozpiętość kwiatu 12-14 cm
Ostatnio zmieniony 20 gru 2017, o 09:41 przez Kasia Kazam, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Kasia

Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.

Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
kaliah

Re: Mała "zbieranina" Kasi

Post autor: kaliah »

Cześć Kasiu, piękna Vanda. Mam taką samą ale nie wiedziałam dotąd jak się nazywa. Zaraz jej fiszkę przyczepię :D
Gratuluję kwitnienia, pozdrawiam, Ania
Awatar użytkownika
Kasia Kazam
VIP
VIP
Posty: 273
Rejestracja: 12 lut 2016, o 11:16
Status: Aktywny
Lokalizacja: Łódź

Re: Mała "zbieranina" Kasi

Post autor: Kasia Kazam »

Dziękuję bardzo :D
Chciałam jeszcze dopisać, że kupiłam ją kwitnącą w marcu 2016 roku, wybierając tą najzdrowiej wyglądającą, a mniej patrząc na kształt kwiatostanu (był najbardziej zwichrowany spośród 3 identycznych; za to najładniejszy zwieńczał bardzo chorą roślinę). Po kupnie postanowiła trochę zainwestować w korzenie i to była dobra inwestycja. W sezonie letnim 2016 dwukrotnie ponawiała kwitnienie, przy czym raz ususzyła pęd z powodu zaciągniętych rolet. Obecnie znowu wypuszcza pęd :D
Pozdrawiam,
Kasia

Miejsce uprawy: wschodni i zachodni parapet + wschodni balkon od maja do listopada;
Podlewam deszczówką.

Obecnie sprzedaję:
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/5cATw/
http://www.storczykarze.pl/forum/viewto ... =22&t=1475
ODPOWIEDZ