Przylądek Kwitnącej Nadziei
- PanPsychopsis
- Początkujący
- Posty: 161
- Rejestracja: 30 kwie 2016, o 18:34
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przylądek Kwitnącej Nadziei
Oncidium miało drugi pęd, ale zaplątał się w liściu, złamał i tyle go widzieli.
2 kwiatki są też dlatego, że testowałem zakres tolerancji świetlnej tej rośliny.
Zazwyczaj dawałem max światła tym maluchom, okno pd - zach, w lato balkon, a tego podwiesiłem pod karniszem w najciemniejszym zakamarku, kącie wystawy wschodniej.
PSB wyrosły mniejsze, ale wydały kwiaty.
Miejsce może i za ciemne okazało się, ale roślina wykazała się wielką wolą walki.
2 kwiatki są też dlatego, że testowałem zakres tolerancji świetlnej tej rośliny.
Zazwyczaj dawałem max światła tym maluchom, okno pd - zach, w lato balkon, a tego podwiesiłem pod karniszem w najciemniejszym zakamarku, kącie wystawy wschodniej.
PSB wyrosły mniejsze, ale wydały kwiaty.
Miejsce może i za ciemne okazało się, ale roślina wykazała się wielką wolą walki.
Pozdrawiam ja i moje zakurzone storczyki.
Marcin
Marcin
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Przylądek Kwitnącej Nadziei
Za 'pastwienie' się nad rośliną nie ma, niestety, żadnej kary! A ona głupia jeszcze odwdzięcza się kwiatami
Ja moim nieba przychylałam, a wybrały krainę wiecznych kwitnień Takie życie...
Ja moim nieba przychylałam, a wybrały krainę wiecznych kwitnień Takie życie...
- PanPsychopsis
- Początkujący
- Posty: 161
- Rejestracja: 30 kwie 2016, o 18:34
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przylądek Kwitnącej Nadziei
Na potrzeby amatorskiego bloga, którego prowadzę, a w zasadzie również z ciekawości testowałem roślinę.Kasia_Ra pisze:Za 'pastwienie' się nad rośliną nie ma, niestety, żadnej kary! A ona głupia jeszcze odwdzięcza się kwiatami
Ja moim nieba przychylałam, a wybrały krainę wiecznych kwitnień Takie życie...
To nie pastwienie się
Chciałem zobaczyć czy zakwitnie przy minimalnym poziomie światła by móc dopasować jej warunki w mniej widocznym miejscu, robiąc miejsce dla roślin, które są dla mnie ważniejsze
Teraz za to Phal. David Lim.
W tym roku skromnie, nie przedłużyła 3 pędów starych, wypuściła nowy, na którym ukazały się 2 kwiaty.
W zasadzie dobre i to.
Pozdrawiam ja i moje zakurzone storczyki.
Marcin
Marcin
Re: Przylądek Kwitnącej Nadziei
Do Marcina kiedy nie zawitam zachwyca mnie wirtuozeria fotografii (i zadnych elementow odziezy w tle ).
O modelach juz nie wpomne - z najwyższej półki.
Pozdrawiam
K
O modelach juz nie wpomne - z najwyższej półki.
Pozdrawiam
K
- Basia
- VIP
- Posty: 569
- Rejestracja: 16 sty 2012, o 01:06
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: St. Neots / Cambridgeshire
Re: Przylądek Kwitnącej Nadziei
Przecudny David Lim!
Gratuluję czwartego pędu! W lecie, gdy warunki będą lepsze, pewno przedłuży stare pędy i będzie widowisko.
Gratuluję czwartego pędu! W lecie, gdy warunki będą lepsze, pewno przedłuży stare pędy i będzie widowisko.
- PanPsychopsis
- Początkujący
- Posty: 161
- Rejestracja: 30 kwie 2016, o 18:34
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przylądek Kwitnącej Nadziei
Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa.
David Lim kwitnie u mnie niestety tylko raz w roku - późną jesienią właśnie.
Może w przyszłym roku się ogarnie i zakwitnie porządnie
David Lim kwitnie u mnie niestety tylko raz w roku - późną jesienią właśnie.
Może w przyszłym roku się ogarnie i zakwitnie porządnie
Pozdrawiam ja i moje zakurzone storczyki.
Marcin
Marcin
- PanPsychopsis
- Początkujący
- Posty: 161
- Rejestracja: 30 kwie 2016, o 18:34
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przylądek Kwitnącej Nadziei
Phalaenopsis Philadelphia
Niezawodna roślina, choć w tym roku nie popisała się, tylko 7 kwiatów, a doniczka w rozmiarze 15'.
Jak widać rozmiar nie zobowiązuje
Niestety przez ostatnie 2 miesiące tyle słońca, co i nic, dopiero dziś wyszło.
Niezawodna roślina, choć w tym roku nie popisała się, tylko 7 kwiatów, a doniczka w rozmiarze 15'.
Jak widać rozmiar nie zobowiązuje
Niestety przez ostatnie 2 miesiące tyle słońca, co i nic, dopiero dziś wyszło.
Pozdrawiam ja i moje zakurzone storczyki.
Marcin
Marcin
Re: Przylądek Kwitnącej Nadziei
Chyba teraz jej pora kwitnienia u mnie co roku kwitnie w grudniu Ciekawa jestem czy Twoja też wypuszcza takie długie pędy moja zanim uformuje pączki to długo, długo wydłuża pęd
Pozdrawiam Iwona
- PanPsychopsis
- Początkujący
- Posty: 161
- Rejestracja: 30 kwie 2016, o 18:34
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przylądek Kwitnącej Nadziei
Naturalnie, to w końcu krzyżówka pomiędzy Phal. schilleriana i stuartiana
Pozdrawiam ja i moje zakurzone storczyki.
Marcin
Marcin