Piękna ta Katleja.
Piotrusiu, zaś co do uprawy Vand, napiszę Ci jak ja to robię, bo nieskromnie przyznam, że mi się chyba udaje, więc może Ci się takie informacje przydadzą. Ja swoje Vandy również trzymam w wazonach szklanych, ale dużo płycej je włożyłam w szkło niż widzę to na Twoim zdjęciu. Najniższa część łodygi, z której wyrastają liście i korzenie (a wraz z nią koszyk) znajduje się zaledwie maksymalnie 10 cm poniżej brzegu wazonu. Nawadniam je raz na tydzień przez 4 godziny. Nalewam wody tylko tyle, by nie dotknęła do tej właśnie dolnej części łodygi ani do koszyczka. Używam wody deszczowej z niewielkim dodatkiem nawozu. Zauważyłam, że chemiczny potrafił poparzyć wrażliwe końcówki korzeni, więc teraz stosuję naturalny i jest ok. I to wszystko. Żadnych grzybów. Staram się prawie nie wyjmować tych Vand z wazonów, bo to obłamywało ich korzenie, nawet gdy byłam bardzo uważna. Wazony mają po 40, 50 i 70 cm wysokości i żeby ich nie podnosić wraz z ogromną Vandą celem wylania wody, używam przeźroczystego wężyka elastycznego, który wkładam do samego dna i zasysam drugi koniec, po czym wkładam go do podpisanego imieniem Vandy baniaka na wodę. Woda sama wpływa. Staram się nic nie zostawiać na dnie wazonu, bo od tego zbyt długo zostawały mokre. Lubią całkiem przesychać między podlewaniami. Każda Vanda ma również osobny podpisany wężyk, żeby nie przenosić ewentualnych chorób, gdyby jednak jakieś miały w sobie od kupna. Nie spryskuję.
Jedna kwitła 4 razy, druga tylko dwa, bo raz zasuszyła pęd z powodu zaciągniętych rolet przez miesiąc czasu, a trzecia to była reanimka za 10 zł do uratowania prawie bez korzeni i teraz ma piękny system korzeniowy. Zapewne zakwitnie gdy pokaże się więcej słońca po zimie. Mam je wszystkie od marca 2017. Niby to niedługo, ale już wiem że ten system u mnie działa. Mam jeszcze dwie młodociane w podłożu i doniczce, ale chyba są mniej szczęśliwe.
Polecam Ci obejrzeć te dwa filmiki na YT:
https://www.youtube.com/watch?v=i2L1kHYtcEc
https://www.youtube.com/watch?v=sLFzjoNVZKI
Artykuł naszego forumowego kolegi:
http://szczyptastorczyka.blogspot.com/2 ... darin.html
Powodzenia! Nie poddawaj się z Wandami, nie warto!