Kilka moich "S"
Kilka moich "S"
Cześć !!
Wypada mi sie najpierw przywitać Na imię mam Aśka, mieszkam niedaleko Kraka. Moje zafascynowanie Storczykami nie pojawiło się od razu. Właściwie to od kilku miesięcy zaczęłam myśleć o nich poważnie a nie tylko jako kolejnym prezencie na imieniny ( niestety kilka takich storczyków, szczególnie miniaturek jakoś szybko po kwitnieniu usychała) Dlatego mam tylko jednego storczyka można rzec "twardą sztukę", która uparła sie przetrwać i mam ją już dwa lata. Nigdy jednak nie powtórzył kwitnienia ( dopiero teraz wypuszcza, na łodydze która również ma dwa lata "kiełka" do kwitnienia)
Pozostałe storczyki to niedawne zakupy i tymi zaczęłam się bardziej przejmować i nie jest źle wypuszczają nowe korzonki i liście - jeszcze nie kwiaty Ale czekam cierpliwie.
Dobra dość gadania... oto moja nie za duża kolekcja
Phalaenopsis `y :
W tym muszę się Wam pochwalić keiki ( co prawda na początku cieszyłam sie że kwiatuszek, ale nie ma tego złego ...) Nie chciałam go zostawiać na macierzystej roślinie. Może teraz zakwitnie jak odsapnie
Jeden z nich to chyba bo pewna nie jestem Phalaenopsis gigantea. Mam go w salonie jego liście są o wiele większe niż pozostałych.
Kolejny okaz to już specjalny Śpioch mój jeden jedyny i nie dawno kupiony pięknie kwitł ( całe siedem dni ) Kurcze nie wiedziałam, że tak krótko kwitną A teraz uparciuch nie chce zaschnąć a powinien prawda ...
I najnowszy nabytek. dziś przyjechał. Storczyk Promenaea citrina x (Limelight x xanthina) Tak sie fachowo nazywa. Jest maleńki. Ale ponoć juz zdolny do kwitnięcia. Jeszcze nie wiem jak sobie z nim radzić. Stoi w salonie koło śpiocha.
I to cała moja kolekcja. Bardzo liczę na wasze rady i wsparcie
Joanna
Wypada mi sie najpierw przywitać Na imię mam Aśka, mieszkam niedaleko Kraka. Moje zafascynowanie Storczykami nie pojawiło się od razu. Właściwie to od kilku miesięcy zaczęłam myśleć o nich poważnie a nie tylko jako kolejnym prezencie na imieniny ( niestety kilka takich storczyków, szczególnie miniaturek jakoś szybko po kwitnieniu usychała) Dlatego mam tylko jednego storczyka można rzec "twardą sztukę", która uparła sie przetrwać i mam ją już dwa lata. Nigdy jednak nie powtórzył kwitnienia ( dopiero teraz wypuszcza, na łodydze która również ma dwa lata "kiełka" do kwitnienia)
Pozostałe storczyki to niedawne zakupy i tymi zaczęłam się bardziej przejmować i nie jest źle wypuszczają nowe korzonki i liście - jeszcze nie kwiaty Ale czekam cierpliwie.
Dobra dość gadania... oto moja nie za duża kolekcja
Phalaenopsis `y :
W tym muszę się Wam pochwalić keiki ( co prawda na początku cieszyłam sie że kwiatuszek, ale nie ma tego złego ...) Nie chciałam go zostawiać na macierzystej roślinie. Może teraz zakwitnie jak odsapnie
Jeden z nich to chyba bo pewna nie jestem Phalaenopsis gigantea. Mam go w salonie jego liście są o wiele większe niż pozostałych.
Kolejny okaz to już specjalny Śpioch mój jeden jedyny i nie dawno kupiony pięknie kwitł ( całe siedem dni ) Kurcze nie wiedziałam, że tak krótko kwitną A teraz uparciuch nie chce zaschnąć a powinien prawda ...
I najnowszy nabytek. dziś przyjechał. Storczyk Promenaea citrina x (Limelight x xanthina) Tak sie fachowo nazywa. Jest maleńki. Ale ponoć juz zdolny do kwitnięcia. Jeszcze nie wiem jak sobie z nim radzić. Stoi w salonie koło śpiocha.
I to cała moja kolekcja. Bardzo liczę na wasze rady i wsparcie
Joanna
- Załączniki
-
- Moja nowość. czekam na żółte kwiaty :)
- 7.jpg (135.49 KiB) Przejrzano 5706 razy
-
- Cudny śpioch jak kwitł :)
- 6.jpg (113.4 KiB) Przejrzano 5706 razy
-
- Śpioch nie chce spać
- 5.jpg (104.9 KiB) Przejrzano 5706 razy
-
- Kiełek na dwuletnim pędzie czyli da się !
- 4.jpg (76 KiB) Przejrzano 5706 razy
-
- keiki moj malutki :)
- 2.jpg (100.63 KiB) Przejrzano 5706 razy
- ireniusz
- Wdrożony
- Posty: 247
- Rejestracja: 25 lut 2016, o 10:41
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Radzyń Podlaski
Re: Kilka moich "S"
rewelacja a ten w sypialni w kieliszku- super ekspozycja- chyba zapożyczę pomysłu
pozdrawiam ciepło
pozdrawiam ciepło
- PanPsychopsis
- Początkujący
- Posty: 161
- Rejestracja: 30 kwie 2016, o 18:34
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kilka moich "S"
Z góry przepraszam, nie chcę być niemiły, ale jeśli po długości liści identyfikujesz Phalaenopsis jako gigantea, to zawróć z tej drogi
Ta Phalaenopsis wygląda na roślinę marketową, w niczym nie przypomina wspomnianego gatunku.
Założony sposób identyfikacji (o ile idę właściwym tropem) jest błędny.
Gigantea tej wielkości kosztowałaby pewnie ok 300 - 400 zł, jeśli nie więcej i miałaby fiszkę zapewne
Ta Phalaenopsis wygląda na roślinę marketową, w niczym nie przypomina wspomnianego gatunku.
Założony sposób identyfikacji (o ile idę właściwym tropem) jest błędny.
Gigantea tej wielkości kosztowałaby pewnie ok 300 - 400 zł, jeśli nie więcej i miałaby fiszkę zapewne
Pozdrawiam ja i moje zakurzone storczyki.
Marcin
Marcin
Re: Kilka moich "S"
Hybrydy phalaenopsis kupowane w sklepach mają długie liście Długi liść nie oznacza, że to gigantea
Re: Kilka moich "S"
Nie wiem gdzie został kupiony ten storczyk. Bo dostałam go w prezencie. A jego liście maja prawie 50 cm długości, więc podobnie do gigantea. I jak by nie było jestem laikiem i pewnie nigdy wybitną znawczynią storczyków nie będę co nie znaczy że nie mogę się cieszyć ich urokiem hobbistycznie Ale dzięki z uwagę ....PanPsychopsis pisze:Z góry przepraszam, nie chcę być niemiły, ale jeśli po długości liści identyfikujesz Phalaenopsis jako gigantea, to zawróć z tej drogi
Ta Phalaenopsis wygląda na roślinę marketową, w niczym nie przypomina wspomnianego gatunku.
Założony sposób identyfikacji (o ile idę właściwym tropem) jest błędny.
Gigantea tej wielkości kosztowałaby pewnie ok 300 - 400 zł, jeśli nie więcej i miałaby fiszkę zapewne
Re: Kilka moich "S"
ok więc niech bedzie to mój prywatny nie rasowy gigancikkatpio pisze:Hybrydy phalaenopsis kupowane w sklepach mają długie liście Długi liść nie oznacza, że to gigantea