Strona 1 z 1

storczyki nowicjuszki Marty

: 23 kwie 2017, o 21:28
autor: zabkazabka
Witam wszystkich wielbicieli storczyków.
Ja jestem początkującym pasjonatem i patrząc na przepiękne okazy innych to moje się "chowają" ale stwierdziłam że od czegoś trzeba zacząć. Zakochałam się z Falenopsisach. Jak każdy miałam parę w domu. Oczywiście zaniedbane i źle hodowane. Po remoncie domu postanowiłam powiększyć swoją kolekcje no i zakochałam się już po uszy :D nie obeszło się bez błędów hodowlanych. Pochłonęłam wszystkie informację zamieszczone na tym forum i dużo się nauczyłam. Teraz naprawiam swoje błędy.
Chciałabym się podzielić fotkami moich storczyków. Wiem że nie są to niesamowite okazy ani gatunki, ale uczę się dopiero i jak te "przeżyją moja miłość" kupię kiedyś sobie inne piękności, które mogę podziwiać u innych pasjonatów.

Re: storczyki nowicjuszki Marty

: 24 kwie 2017, o 10:11
autor: zabkazabka
i jeszcze moje aranżacje :D niestety właśnie je poprawiam, bo dopuściłam się karygodnego błędu. Mam nadzieje, że storczyki mi to wybaczą.

Re: storczyki nowicjuszki Marty

: 24 kwie 2017, o 21:06
autor: Karina32
Witaj na forum :D ten storczyk na 6 foto licząc od góry jest przepiękny...nie widziałam jeszcze takiego. Pozdrowionka :anioł:

Re: storczyki nowicjuszki Marty

: 24 kwie 2017, o 21:57
autor: zabkazabka
Też mi się ten nr 6 podoba. Poza tym jak każdy. Taka "szalona" kolorystyka :P chodzę ciągle i szukam wyjątkowych kolorów i ubarwień.

Również pozdrawiam.

Re: storczyki nowicjuszki Marty

: 24 kwie 2017, o 22:07
autor: PanPsychopsis
Witaj!

Zastanawiam się tylko czy nie za duże będą te zbiorcze donice?
Przesychanie podłoża.

Ekspozycja roślin bez dostępu do okna?
Słabo to widzę.

Nowicjuszka nowicjuszką, ale mnóstwo tu ewentualnych przyszłych porażek uprawowych.

Teraz zakładam, że nowo zakupione rośliny kwitną, ale mam wrażenie, że wiedzy o uprawie Phalaenopsis zbyt mało by były dłuższy czas zdrowe i cieszyły oko :(

Re: storczyki nowicjuszki Marty

: 25 kwie 2017, o 06:48
autor: zabkazabka
Witam i dziękuję za słowa krytyki, gdyż każda taka opinia uczy. Ale troszkę uspokoje. Odnośnie zbiorczych doniczek - był to właśnie mój karygodny błąd który naprawiłam. Przesychanie podłoża to był właśnie totalny dramat. Poczytalam i uderzyłam się w pierś. Na zdjęciach moja rehabilitacja pomysłu. Teraz mogę wyciagnac swobodnie storczyka i podlać go bez namaczania całego podłoża. Jedna donica zmarniała ale nie przez moje błędy a przez towarzystwo z jakim kupilam jeden storczyk - Wciornastki. Zanim zauważyłam wroga i go zlikwidowałam, było już za późno. Fakt tu mamy dwa błędy nowocjusza
- nie patrzylam dokladnie na stan rośliny bo jego żerowanie było widoczne
- brak doświadczenia w znajomości "wrogów".

Jeśli chodzi o światło. Jedna donica stoi bezpośrednio koło bardzo duzego okna północnego i na pewno ciut ją przestawienie w okresie letnim. Zaś te przy kaloryferze swoją na bardzo jasnej klatce schodowej z wieloma oknam - ale czy to wystarczy to czas pokaże, bo również tym się martwię.

Re: storczyki nowicjuszki Marty

: 25 kwie 2017, o 10:25
autor: ireniusz
cześć Marteczko ;) jak dla mnie bomba O_O kolekcja rewelacyjna, a nr6 poezja..... :V