Strona 5 z 23

Re: Storczyki Beaty

: 26 lut 2012, o 16:40
autor: nina1611
ale ma ładniutki kolorek!!! :)

Re: Storczyki Beaty

: 26 lut 2012, o 18:18
autor: dorotka_kk
No piękny, zdecydowanie nie wygląda na przecenowego :ok:

Re: Storczyki Beaty

: 26 lut 2012, o 18:24
autor: lucyna
Beatko, ten ostatni jest uroczy :ok:
Piegusek i ciapek śliczności :klaszcze: Pięknie rośnie zielone :klaszcze:
Uważaj tylko na malutkie przyrosty, nie zalej, bo o to bardzo łatwo :kwaśny:

Re: Storczyki Beaty

: 27 lut 2012, o 07:11
autor: beata1104
Dziękuje Lucynko za cenne rady :piękne:

A jeśli chodzi o nowe przyrosty to przy wczorajszym podlewaniu zobaczyłam :klaszcze: miltoniopsis
Obrazek

Re: Storczyki Beaty

: 27 lut 2012, o 09:00
autor: nina1611
brawa dla nowej psb! :klaszcze:

Re: Storczyki Beaty

: 27 lut 2012, o 15:51
autor: karell
Nowy pięknie się pręży w słońcu :serce: :serce: :serce:
Miltoniopsis też się postarał. :klaszcze:

Krówkę masz cudowną, ma taki fajny wzór O_O

Re: Storczyki Beaty

: 27 lut 2012, o 16:07
autor: felekkartofelek
Beatko nowość śliczna w słoneczku już się czuje wiosnę. :super:

Gratki miltoniopsisowi i oczywiście Tobie. :klaszcze:

Re: Storczyki Beaty

: 27 lut 2012, o 20:12
autor: dorotka_kk
No pięknie. Widać że podoba mu się u Ciebie :ok:

Re: Storczyki Beaty

: 28 lut 2012, o 07:35
autor: beata1104
Małgosiu Dorotko- Nowy miał tyko pare kwiatków opadniętych a tak ogólnie to on całkiem zdrowo wygląda i korzenie i liście :klaszcze:

Asiu, Kamilu- bardzo sie ciesze z reakcji miltoniopsisa :super: kupiłam go przekwitnętego i od tej pory dawano mi do zrozumienia że nic z niego już nie będzie :beksa: więc prosze o kciukasy na dalszy rozwój

A z okazji zbliżającej sie wiosny moje kwiatki zaczeły pędzić do przodu jak szalone :hyhy: biały falek puszcza nowego liścia i nowe korzonki które to już zaczeły wychodzić dziurkami w doniczce :super: a mój pierwszy pasiasty puścił "coś" w odbiciu pędu :gwizdać:

Re: Storczyki Beaty

: 2 mar 2012, o 20:42
autor: lucyna
Beatko, w Twoich rejonach wiosna zawsze wcześniej :klaszcze:
Lepiej być miło zaskoczoną niż rozczarowaną ;-) Ja nie spodziewałam się, że nie dam rady z Miltonią :-(