Wśród Vandowatych i nie tylko
- dorotka_kk
- Profesor
- Posty: 5622
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:08
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: prawie Warszawa ;)
Re: Wśród Vandowatych i nie tylko
Piękna, to kwitnienie było Twoje ?
Re: Wśród Vandowatych i nie tylko
Niestety nie. To było kwitnienie kupne. Vandę mam dopiero od kwietnia 2011, a więc dość niedługo i jeszcze nie zdążyła zakwitnąc, może zrobi to w tym roku. U mnie zawsze wysyp pędzików u Vand przypada gdzieś na kwiecień-maj, kwitną zwykle gdzieś w czercu, lipcu. Niebieska jeszcze powtarza kwitnienie na jesieni.
- dorotka_kk
- Profesor
- Posty: 5622
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:08
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: prawie Warszawa ;)
Re: Wśród Vandowatych i nie tylko
To w takim razie życzę żeby Twoje kwitnienie było jeszcze obfitsze, kolor ma zniewalający
Re: Wśród Vandowatych i nie tylko
Moje na pewno będzie dużo skromniejsze, ale oby w ogóle było . A kolor rzeczywiście miała super, tylko ciężko go uchwycić na zdjęciach, bo zawsze wychodziła bardziej rózowa niż czerwona.
Re: Wśród Vandowatych i nie tylko
Parę dni temu znalazłam pączek na Phal. Lueddemaniana. Mam go już prawie trzy lata, nigdy jeszcze u mnie nie kwitł, choć parę razy brał się do puszczania pędzików. Teraz ma trzy ładne, jasne pędziki i na jednym jest pączuś. Oby tylko go nie zrzucił od tego zimna... Stoi w kącie, między dwoma Vandami, akurat przy szparze w oknie, ale go nie ruszam, aby mu nie zaszkodzić.
Zauważyłam, że storczyki mają się o wiele lepiej, odkąd przestałam nad nimi tak skakać. Po odejściu z forum straciłam motywację i nie oglądałam ich już tak bez przerwy. jednak mimo, ze rozpleniły się wełnowce i często przegapiam terminy podlewania, to rośliny mają się bardzo dobrze. Sztywne liścia, dużo korzeni... Chyba coś w tym jest, że jak się ich nie dogląda bez przerwy, to lepiej rosną.
Zauważyłam, że storczyki mają się o wiele lepiej, odkąd przestałam nad nimi tak skakać. Po odejściu z forum straciłam motywację i nie oglądałam ich już tak bez przerwy. jednak mimo, ze rozpleniły się wełnowce i często przegapiam terminy podlewania, to rośliny mają się bardzo dobrze. Sztywne liścia, dużo korzeni... Chyba coś w tym jest, że jak się ich nie dogląda bez przerwy, to lepiej rosną.
Re: Wśród Vandowatych i nie tylko
Witaj Dario! Też się stęskniłam za widokiem Twoich kwiatów, jak zwykle zachwycasz! Twoje Vandowate są przecudne, Mój absolutny faworyt to ta jasnofioletowa kropkowana. Oj będe tu wracać!
Re: Wśród Vandowatych i nie tylko
O, to fajnie, wracaj kiedy chcesz .
Dzisiaj znowu powstawiam jakieś fotki, tylko troszkę później. Niestety nic aktualnego nie mam, bo w sierpniu zapełniłam aparat i nie chciało mi się wybierać zdjęć do wywołania, bo to bardzo mozolne zajęcie, skoro każdego storczyka mam po kilkadziesiąt zdjęć i bardzo ciężko coś wybrać. Jednak mam jeszcze tysiące starszych zdjęc, więc będzie co pokazywać ^^.
Dzisiaj znowu powstawiam jakieś fotki, tylko troszkę później. Niestety nic aktualnego nie mam, bo w sierpniu zapełniłam aparat i nie chciało mi się wybierać zdjęć do wywołania, bo to bardzo mozolne zajęcie, skoro każdego storczyka mam po kilkadziesiąt zdjęć i bardzo ciężko coś wybrać. Jednak mam jeszcze tysiące starszych zdjęc, więc będzie co pokazywać ^^.
Re: Wśród Vandowatych i nie tylko
Teraz pokażę moje cudne maleństwo, Phal. violacea, z którym parę miesięcy temu pożegnałam się z powodu przędziorków ( :
cz. 1:
cz. 1:
- dorotka_kk
- Profesor
- Posty: 5622
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:08
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: prawie Warszawa ;)
Re: Wśród Vandowatych i nie tylko
Uwielbiam Twoje zdjęcia, bo oglądając je mam wrażenie że to tak jak bym sama go miała, jest z każdej strony obejrzany
Czyli mogę Twoje moimi nazywać ?
Czyli mogę Twoje moimi nazywać ?