Dorotka na straży storczyków cz.II
- katarzynka575
- VIP
- Posty: 2400
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Dorotka na straży storczyków cz.II
Dorotko łał już II część lecisz jak struś pędziwiatr
Ja też uważam że jeśli coś się dzieje z Twoim storczykiem to brak światła a nie wirus .Wiesz w jakich warunkach są trzymane sztuczne światło w ścisku co ssie dziwić że oszalał z tej radości ,wolności
Ja też uważam że jeśli coś się dzieje z Twoim storczykiem to brak światła a nie wirus .Wiesz w jakich warunkach są trzymane sztuczne światło w ścisku co ssie dziwić że oszalał z tej radości ,wolności
Pozdrawiam Kasia
Re: Dorotka na straży storczyków cz.II
A to już wiem skąd ten Lidzior No nie mów Lidoro się zacznę Dorotko właśnie prawidłowe podejście co mam drzwi rozwalić . Ale musisz mi powiedzieć kiedy najwięcej u Ciebie kwitnie
- Goska1307
- VIP
- Posty: 502
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 20:54
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Okolice Chełma
Re: Dorotka na straży storczyków cz.II
Re: Dorotka na straży storczyków cz.II
Dorotko piękna kolekcja,kilka na prawdę ciekawych okazów.Bardzo podoba mi się tenBiało-różowy piegusek.
- dorotka_kk
- Profesor
- Posty: 5622
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:08
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: prawie Warszawa ;)
Re: Dorotka na straży storczyków cz.II
Małgorzatko Dziękuje, kochana jesteś
Katarzynko Też mam taką nadzieję, tylko że ja je kupiłam niedawno, od hodowcy, nie sprzedawcy takiego samego maniaka jak my
Lidziorku Ciężko określić aż boje się powiedzieć Na pewno w czasie warszawskich wystaw i szaleństwa sklepowego
Gosiu Rozsiądź się wygodnie i czuj się jak u siebie
Darku Witaj u mnie Dziękuje za miłe słowa a tak właściwie jes biało-fioletowy
Pamiętacie tego
Po zakupie okazało się, że ma taką plamę :
jest na tym samym liściu z obu stron, nie wydziela zapachu, nie jest miękka, nie powiększa się ani nie zmniejsza, mam go już jakiś czas, po zauważeniu plamy opryskany ... ,nic więcej, żadnych plam, żadnych plam ... myślicie, że powinnam ciąć ? Przekwitł już jakiś czas temu i proszę
Żeby nie było że u mnie same złe wiadomości ostatnio, to Dtps. Purple Bem Blue wypuszcza listek
Katarzynko Też mam taką nadzieję, tylko że ja je kupiłam niedawno, od hodowcy, nie sprzedawcy takiego samego maniaka jak my
Lidziorku Ciężko określić aż boje się powiedzieć Na pewno w czasie warszawskich wystaw i szaleństwa sklepowego
Gosiu Rozsiądź się wygodnie i czuj się jak u siebie
Darku Witaj u mnie Dziękuje za miłe słowa a tak właściwie jes biało-fioletowy
Pamiętacie tego
Po zakupie okazało się, że ma taką plamę :
jest na tym samym liściu z obu stron, nie wydziela zapachu, nie jest miękka, nie powiększa się ani nie zmniejsza, mam go już jakiś czas, po zauważeniu plamy opryskany ... ,nic więcej, żadnych plam, żadnych plam ... myślicie, że powinnam ciąć ? Przekwitł już jakiś czas temu i proszę
Żeby nie było że u mnie same złe wiadomości ostatnio, to Dtps. Purple Bem Blue wypuszcza listek
Re: Dorotka na straży storczyków cz.II
Też bym nie cięła, piękny jest
I listek ślicznie rośnie
I listek ślicznie rośnie
Re: Dorotka na straży storczyków cz.II
jeżeli plama się nie powiększa i jest już od dłuższego czasu to ja bym nie cięła
ale oczywiście dalej czujnie trzeba obserwować
ale oczywiście dalej czujnie trzeba obserwować
pozdrawiam, Małgorzatka
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
- dorotka_kk
- Profesor
- Posty: 5622
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:08
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: prawie Warszawa ;)
Re: Dorotka na straży storczyków cz.II
Adaś ufff...., a już myślałam, że krzyczeć na mnie będziecie, że jeszcze tego nie zrobiłam
Asiu
Małgorzatko zobaczyłam ją odrazu po przyniesieniu do domu nie wiem czemu w sklepie jej nie widziałam ale znając mnie i tak bym go wzięła jest obserwowany przy każdym odlewaniu, raz na tydzień jak się do niego dostanę przez gąszcz od początku plama jest tej samej wielkości
Asiu
Małgorzatko zobaczyłam ją odrazu po przyniesieniu do domu nie wiem czemu w sklepie jej nie widziałam ale znając mnie i tak bym go wzięła jest obserwowany przy każdym odlewaniu, raz na tydzień jak się do niego dostanę przez gąszcz od początku plama jest tej samej wielkości
Re: Dorotka na straży storczyków cz.II
no więc pewnie nie ma czym się martwić
pozdrawiam, Małgorzatka
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.