Storczyki Henryka II
Re: Storczyki Henryka II
ludisia piękna. będzie piękne kwitnienie. czekam na zdjęcia.
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Storczyki Henryka II
Ludisia zapowiada się bardzo ciekawie, tyle kwiecia
Dendrobium w tym kolorze, to jeden z piękniejszych kwiatów, których jestem wielbicielką. Gratuluję, że udało Ci się doprowadzić go do kwitnienia. Zdjęcia, jak zwykle prześliczne, oddające urodę kwiatu
Dendrobium w tym kolorze, to jeden z piękniejszych kwiatów, których jestem wielbicielką. Gratuluję, że udało Ci się doprowadzić go do kwitnienia. Zdjęcia, jak zwykle prześliczne, oddające urodę kwiatu
- ajania
- Znawca
- Posty: 458
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 22:35
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Okolice Poznania
Re: Storczyki Henryka II
Henryku, Ludisia powala na kolana nie tylko kwitnieniem ale też całym pokrojem. Jest pięknie rozrośnięta, zdrowiutka i przepięknie wybarwiona . Po prostu cudo.
Dendrobium w przepięknym kolorze, też udało mi się takie upolować w ub. r. na wyprzedaży - trochę zdechlaczek, cały czas próbuję go wyprowadzić na prostą i czekam na jego kwitnienie. Do tego czasu nacieszę się widokiem Twojego. Przy tak pięknych ujęciach jest czym oko cieszyć. Bardzo lubię Twoje zdjęcia.
Przeczytałam jakiś czas temu cały Twój wątek, jeszcze ten na FO. Z wielkim smutkiem czytałam o chorobie Twoich podopiecznych, z którą się borykasz. Po tych informacjach Twój wątek stał mi się szczególnie bliski. Ukazuje bowiem nie tylko spektakularne kwitnienia ale również porażki (w każdą pasję należy je wliczyć, niestety ).
Mocno trzymam kciuki za to, aby nadchodząca wiosna była szczególnie szczodra dla Ciebie i Twoich podopiecznych.
Dendrobium w przepięknym kolorze, też udało mi się takie upolować w ub. r. na wyprzedaży - trochę zdechlaczek, cały czas próbuję go wyprowadzić na prostą i czekam na jego kwitnienie. Do tego czasu nacieszę się widokiem Twojego. Przy tak pięknych ujęciach jest czym oko cieszyć. Bardzo lubię Twoje zdjęcia.
Przeczytałam jakiś czas temu cały Twój wątek, jeszcze ten na FO. Z wielkim smutkiem czytałam o chorobie Twoich podopiecznych, z którą się borykasz. Po tych informacjach Twój wątek stał mi się szczególnie bliski. Ukazuje bowiem nie tylko spektakularne kwitnienia ale również porażki (w każdą pasję należy je wliczyć, niestety ).
Mocno trzymam kciuki za to, aby nadchodząca wiosna była szczególnie szczodra dla Ciebie i Twoich podopiecznych.
- kasia74
- Moderator
- Posty: 2584
- Rejestracja: 17 gru 2011, o 23:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczyki Henryka II
Henryku przybiegłam i ja zobaczyć co u Ciebie słychać, czytam ze choróbsko nie ustępuje przykra to wiadomość, na pocieszenie a może i nie dodam ze ja też walczę o kilka phalaenopsisów
Ludisia, przyznaję bez bicia że nigdy mi się nie podobała ale Twoja jest tak piękne rozrośnięta ze aż zaczyna mi sie coraz bardziej podobać ten kwiat i do tego tyle pędów, ja widzę 6 choć mam 2 pary oczu. Pomału żałuje ze jej nie kupiłam, bo ostatnio u nas były w markecie.
Dendrobium to widać ze ma mocne parcie na kwiecie skoro z takiego badyla Ci zakwitło, a może ono chciało Ci wynagrodzić smutki i zapełnić lukę która powstała podczas choroby innych storczyków.
Idzie wiosna a to dobry okres aby coś nowego kupić, wiec szukaj intensywnie a na pewno juz niedługo będziemy mogli podziwiać w Twoim wątku kolorowe kwiaty, piękne zdjęcia i fajne opisy
Ludisia, przyznaję bez bicia że nigdy mi się nie podobała ale Twoja jest tak piękne rozrośnięta ze aż zaczyna mi sie coraz bardziej podobać ten kwiat i do tego tyle pędów, ja widzę 6 choć mam 2 pary oczu. Pomału żałuje ze jej nie kupiłam, bo ostatnio u nas były w markecie.
Dendrobium to widać ze ma mocne parcie na kwiecie skoro z takiego badyla Ci zakwitło, a może ono chciało Ci wynagrodzić smutki i zapełnić lukę która powstała podczas choroby innych storczyków.
Idzie wiosna a to dobry okres aby coś nowego kupić, wiec szukaj intensywnie a na pewno juz niedługo będziemy mogli podziwiać w Twoim wątku kolorowe kwiaty, piękne zdjęcia i fajne opisy
pozdrawiam Kasia
Re: Storczyki Henryka II
Henryku, na temat Ludisji już wszystko powiedziano - wspaniała roślina, czekam na rozkwit kwiatuszków. Dendrobium zachwycające, niesamowite, że na takiej pseudobulwie pojawiły się kwiaty, moim zdaniem dowód na to, że jest to silny storczyk i ma u Ciebie dobre warunki . Myślę, że po kwitnieniu obok cudaczka pojawi się nowy, ulistniony przyrost, a to była taka wisienka bez tortu .
Pozdrawiam, Efka
_____________________________
: http://www.wildchinchillas.org" onclick="window.open(this.href);return false;
_____________________________
: http://www.wildchinchillas.org" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorotka_kk
- Profesor
- Posty: 5622
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:08
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: prawie Warszawa ;)
Re: Storczyki Henryka II
fajny ten pokraczek, tylko taki mroczny wygląda tak, jakby pęd nie mógł się zdecydować i chciał być keikiem na początku
Re: Storczyki Henryka II
Bożenkowitam u mnie i dzięki za pochwałę moich "badylków".Faktycznie,ogólny widok nie robi wrażenia.
bo1reczku,fajnie widzieć kolejnego przedstawiciela płci pięknej Dobrze,że coraz nas więcej. Zapraszam na pełne kwitnienie.
Andziu,dziękuję.Za życzenia i za kciuki.
Powtórzę to co już kiedyś pisałem:w takim przypadku jak mój trzeba chyba działać radykalnie czyli wyrzucać.Może gdybym zareagował natychmiast,nie zbagatelizował pierwszych symptomów. . .Jedyny sukces to zahamowanie choroby,w leczeniu efektów raczej nie będzie żadnych. Szkoda pieniędzy,szkoda innych kwiatów.
Kasiu,witaj.Liczyłaś?! Dzisiaj podlewałem m.inn.Ludisię.Ma widocznych już 12 pędzików.
Milenko,
Dorciu,cześć.
No i co to będzie tym razem?Pędokeik czy keikopęd. Bo na pewno nie listek.
bo1reczku,fajnie widzieć kolejnego przedstawiciela płci pięknej Dobrze,że coraz nas więcej. Zapraszam na pełne kwitnienie.
Andziu,dziękuję.Za życzenia i za kciuki.
Powtórzę to co już kiedyś pisałem:w takim przypadku jak mój trzeba chyba działać radykalnie czyli wyrzucać.Może gdybym zareagował natychmiast,nie zbagatelizował pierwszych symptomów. . .Jedyny sukces to zahamowanie choroby,w leczeniu efektów raczej nie będzie żadnych. Szkoda pieniędzy,szkoda innych kwiatów.
Kasiu,witaj.Liczyłaś?! Dzisiaj podlewałem m.inn.Ludisię.Ma widocznych już 12 pędzików.
Milenko,
Jakbyś była u mnie,zobacz co widać na czubku:Myślę, że po kwitnieniu obok cudaczka pojawi się nowy, ulistniony przyrost, a to była taka wisienka bez tortu
Dorciu,cześć.
No i co to będzie tym razem?Pędokeik czy keikopęd. Bo na pewno nie listek.
Re: Storczyki Henryka II
Pewnie, że byłam, Henryku przy Twoim dendrobium - całym sercem i duszą .
To dopiero gagatek z niego .
To dopiero gagatek z niego .
Pozdrawiam, Efka
_____________________________
: http://www.wildchinchillas.org" onclick="window.open(this.href);return false;
_____________________________
: http://www.wildchinchillas.org" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Storczyki Henryka II
opłacało się czekać na takie zdjęcia
pozdrawiam, Małgorzatka
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
- katarzynka575
- VIP
- Posty: 2400
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Storczyki Henryka II
Henryczku buraczek pokraczek- wspaniały bym go nazwała . Fajnie wygląda ,bo właściwie to nawet wygląda jakby to pęd miał korzenie U mnie bulwa jak się patrzy gruba dorodna a jednym kwiatuszkiem kwitnie a Twoje łłłłałłł .
To bordowe dendrobium jest tak urodziwe że możesz zdjęcia wstawiać często i czekam na zdjęcia kwitnącej ludisi . Pięknie Ci się rozrosła
To bordowe dendrobium jest tak urodziwe że możesz zdjęcia wstawiać często i czekam na zdjęcia kwitnącej ludisi . Pięknie Ci się rozrosła
Pozdrawiam Kasia