Storczyki Henryka II
- lucyna
- VIP
- Posty: 2390
- Rejestracja: 16 sty 2012, o 22:27
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: ŚWIĘTOKRZYSKIE
Re: Storczyki Henryka II
Henryku, wiem jak to jest Cieszy bardzo, ale jest i "ale"
Trzymam kciuki za koniec plam i za to żeby wszystkie pędy obficie zakwitły
Trzymam kciuki za koniec plam i za to żeby wszystkie pędy obficie zakwitły
Re: Storczyki Henryka II
Nie no,nie przesadzajcie.
Rysiu,chyba inne różne strony oglądaliśmy.
Lucynko,dzięki,a co do plam to chyba jednak nie będzie to do opanowania.
Rysiu,chyba inne różne strony oglądaliśmy.
Lucynko,dzięki,a co do plam to chyba jednak nie będzie to do opanowania.
Re: Storczyki Henryka II
Henrysiu witam się w II części Twojego wątku.
Dopiero do Ciebie dotarłam ale już nadrabiam wszystko.
Bardzo podoba mi się letni domek dla Twoich storczyków i widzę że coraz więcej nowych i bardzo różnorodnych okazów
Dopiero do Ciebie dotarłam ale już nadrabiam wszystko.
Bardzo podoba mi się letni domek dla Twoich storczyków i widzę że coraz więcej nowych i bardzo różnorodnych okazów
MOJE STORCZYKI
MOJE STORCZYKI cz.II
POZDRAWIAM SYLWIA
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies."- Konrad Lorenz
MOJE STORCZYKI cz.II
POZDRAWIAM SYLWIA
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies."- Konrad Lorenz
- dorotka_kk
- Profesor
- Posty: 5622
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:08
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: prawie Warszawa ;)
Re: Storczyki Henryka II
Heniu, ale wysyp chyba wszystkie chcą Ci pokazać jak bardzo chcą żyć
Re: Storczyki Henryka II
Sylwio,miło mi widzieć Cię.
Dorotko,no właśnie.Tutaj pędy,na innych,tych bez wierzchnich liści,nowe maleńkie listki.Nawet te obcięte do samego trzonu mają już po jednym liściu.
Walczą walczą,pomagam im jak mogę...tylko czy poradzą sobie.Sam jestem ciekaw jakie to będą kwitnienia.Może zdegenerowane przez chemię a może akurat.
Dorotko,no właśnie.Tutaj pędy,na innych,tych bez wierzchnich liści,nowe maleńkie listki.Nawet te obcięte do samego trzonu mają już po jednym liściu.
Walczą walczą,pomagam im jak mogę...tylko czy poradzą sobie.Sam jestem ciekaw jakie to będą kwitnienia.Może zdegenerowane przez chemię a może akurat.
- tom_mix
- VIP
- Posty: 2626
- Rejestracja: 18 gru 2011, o 22:25
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszowa, Wrocław
Re: Storczyki Henryka II
Dorotka słusznie zauważyła. Twoje piękności chcą żyć i pokazać Ci jak bardzo są wdzięczne za danie im szansy. Trzymam dalej żeby było już dobrze.
Re: Storczyki Henryka II
Henryku, trzymam mocno kciuki aby wszystkie choroby już odpuściły gratuluje wszystkich nowych pędów! teraz niech rosną zdrowo!!!
pozdrawiam, Małgorzatka
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
Re: Storczyki Henryka II
Henryku i ja witam w drugiej części.
Bardzo spodobał mi się Twój tajemniczy balkonik. Ładnie się to prezentuje. No i masz super warunki dla ciepłolubów.
Widzę też, że już niektóre wychodzą na prostą chociaż jeszcze będzie trzeba długo potczekać na piękne okazy. Ale głowa do góry.
Czekam na Twoje kwitnienia.
Bardzo spodobał mi się Twój tajemniczy balkonik. Ładnie się to prezentuje. No i masz super warunki dla ciepłolubów.
Widzę też, że już niektóre wychodzą na prostą chociaż jeszcze będzie trzeba długo potczekać na piękne okazy. Ale głowa do góry.
Czekam na Twoje kwitnienia.
Re: Storczyki Henryka II
Kochani,dziękuje za wszystkie kciuki i słowa otuchy.
Coś wreszcie mogę Wam dzisiaj pokazać.Trochę na siłę bo tylko dwa kwiatuszki i na dodatek bez słońca ale wreszcie coś mi zakwitło,wreszcie mam czym nacieszyć oczy.
Pierwsze tegoroczne kwitnienie mojego Dendrobium Nobile.
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
Sorry za jakość ,może w weekend przy słońcu . . .
Coś wreszcie mogę Wam dzisiaj pokazać.Trochę na siłę bo tylko dwa kwiatuszki i na dodatek bez słońca ale wreszcie coś mi zakwitło,wreszcie mam czym nacieszyć oczy.
Pierwsze tegoroczne kwitnienie mojego Dendrobium Nobile.
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
. . . . .
Sorry za jakość ,może w weekend przy słońcu . . .