"Majowe" storczyki :D

Awatar użytkownika
katarzynka575
VIP
VIP
Posty: 2400
Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:12
Status: Aktywny
Lokalizacja: Łódź

Re: "Majowe" storczyki :D

Post autor: katarzynka575 »

Maju dawno mnie nie było, nadrabiam zaległości .
Zacznę od nowości cudna Ja nie wiem Ty to masz szczęście do ciapków ,a ten ostatni jest super taki delikatny przez te kropeczki . Budyniowiec też miodzio pięknie wygląda rozkwitnięty .

Szkoda że pomór zabrał Ci następnego storczyka :( trzymam kciuki żebyś doczekała się jego basalka .
A jak tam mini co z tym kokonem już się nie pokazał ?

I w ogóle masz super phal. jedn śliczniejszy od drugiego
Pozdrawiam Kasia
Maja77

Re: "Majowe" storczyki :D

Post autor: Maja77 »

Witaj Kasiu. Dziękuję za odwiedziny. Dawno mnie tu nie było (bo nic się nie działo) więc nie ma się co dziwić, że i Ciebie dawno u mnie nie było. :D
Nic nie zostało z Dalmatyńczyka :(, nie doczekałam się jego basalka. Mimo, że dmuchałam i chuchałam, pryskałam, doglądałam, nawet izolatkę mu zrobiłam, to korzenie wyschły na wiór i poszedł do kosza. Trudno. Life goes on. Już tak bardzo nie rozpaczam nad każdą straconą rośliną. Chyba wzmocniła mnie ta zeszłoroczna zaraza. :D
Mini mini chyba dobrze się u mnie czuje, wypuścił nowy listek i ma zadowoloną minkę. :D Kokony zniknęły. Już nie trzymam go w kieliszku tylko w ażurowej podstawce (wygląda trochę jak koszyczek na szklankę, żeby nie parzyła, jak to za daaaawnych czasów bywało) :) i mam nadzieję, że mu tak dobrze. :D
Maja77

Re: "Majowe" storczyki :D

Post autor: Maja77 »

Nowy, nie-nowy nabytek. Nie nowy, bo już takiego miałam, już ze sklepu przyniosłam go w marnym stanie ale wypuścił basal keiki, które nieźle dawało sobie radę, miało już 4 listki i kilka korzonków, niestety od jakiegoś czasu zaczęło marnieć. Zajrzałam w korzonki a tam wszystkie zgnite. :/ Nie wiem co zrobiłam źle, bo wszystkie swoje storczyki traktuję tak samo, nie przelewam ich. Podlewam raz na 2-3 tygodnie. Jedne rosną jak szalone a inne gniją. ;( Tak oto mam kolejnego pocieszyciela. Z wymiany jeden do (za) jednego. :D
[IMG=http://img594.imageshack.us/img594/2280/img6133w.jpg][/IMG]
[IMG=http://img26.imageshack.us/img26/7373/img6134a.jpg][/IMG]
[IMG=http://img141.imageshack.us/img141/7218/img6135j.jpg][/IMG]

Hmmm, nie wiem czemu nie pokazały się zdjęcia tylko linki.... O_o
Maja77

Re: "Majowe" storczyki :D

Post autor: Maja77 »

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Poremontowy nabytek. :D:D:D Nie mogłam się oprzeć.
Ale i choróbsko mnie dopadło, tzn. mojego kwiatka. Nie odpuści mi chyba nigdy ;( Sami zobaczcie. Jeśli ktoś ma pomysł jak się tego pozbyć, będę bardzo wdzięczna.
Tak wygląda liść.
Obrazek
Tu listek pod światło.
Obrazek
Ja obstawiam fytoftorozę. Mam rację??
Awatar użytkownika
Efka
VIP
VIP
Posty: 1228
Rejestracja: 24 lip 2012, o 22:56

Re: "Majowe" storczyki :D

Post autor: Efka »

Witaj, Maju!
Storczyki masz śliczne i bardzo urozmaicone.

Choróbsko niestety przeraża. Próbowałaś to zwalczać chemią?
Pozdrawiam, Efka
_____________________________
:serce: : http://www.wildchinchillas.org" onclick="window.open(this.href);return false;
Maja77

Re: "Majowe" storczyki :D

Post autor: Maja77 »

Dziękuję Efciu za wizytę u mnie i zainteresowanie się moim problemem. Psikałam topsinem i bioseptem. Niestety nic to nie daje. Powinnam już pożegnać się z tym storczykiem??? Buuuuuu..... ;(
Awatar użytkownika
Efka
VIP
VIP
Posty: 1228
Rejestracja: 24 lip 2012, o 22:56

Re: "Majowe" storczyki :D

Post autor: Efka »

Nie wiem, czy powinnaś się pożegnać, Maju :( .
Jak masz możliwość trzymać go w izolacji od innych, to możesz spróbować go leczyć. Samo psikanie Topsinem niewiele daje, ale 2-3 krotna kąpiel w odstępach co 7-10 dni daje lepsze efekty, bo storczyk się go napije i z sokami rozprowadzi 'od wewnątrz'. Dobrze by było dodać też Previcur, obydwa w ilości do roślin ozdobnych. Wstawia się doniczkę do kąpieli i dobrze jest przytrzymać storczyka z pół godziny i w tym czasie zamieszać ze dwa razy roztwór patyczkiem, bo Topsin osiada na dnie.
Nie mogę Ci powiedzieć, że to na pewno pomoże, ale warto by sprawdzić, czy działa. Czasami udaje się w ten sposób wyleczyć storczyka.
Pozdrawiam, Efka
_____________________________
:serce: : http://www.wildchinchillas.org" onclick="window.open(this.href);return false;
Maja77

Re: "Majowe" storczyki :D

Post autor: Maja77 »

Czyli mam wykąpać storczyka 2-3 razy w jednym dniu? I powtarzać to co 7-10 dni? bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam. A ten Previcur dolać do Topsinu czy kąpać w nim na zmianę z Topsinem?
Awatar użytkownika
Efka
VIP
VIP
Posty: 1228
Rejestracja: 24 lip 2012, o 22:56

Re: "Majowe" storczyki :D

Post autor: Efka »

Wykąpać raz przez pół godz. jednego dnia, za tydzień powtórzyć i za kolejny jeszcze raz. Do wody możesz dać jednocześnie i Topsin i Previcur (nic się nie stanie) w takiej ilości, jak zalecają na opakowaniu - nie pamiętam, ale bodajże 1,5 ml Topsinu i 1ml Previcuru na litr. Taki powtarzany zabieg jest skuteczniejszy, bo storczyk więcej wchłonie tych środków.
Jakbym niejasno pisała, to pytaj ;) .
Pozdrawiam, Efka
_____________________________
:serce: : http://www.wildchinchillas.org" onclick="window.open(this.href);return false;
Maja77

Re: "Majowe" storczyki :D

Post autor: Maja77 »

Już wszystko rozumiem. Jutro biegnę do ogrodniczego po Topsin (bo właśnie mi się skończył) i Previcur (bo nie mam wcale) i do dzieła! W sumie 6 szt. zakwalifikowało się do izolatki. Jeszcze raz dzięki Efciu. :* Moja najstarsza siostra też ma na imię Ewa. :D
ODPOWIEDZ