Storczyki NomiMalone
Re: Storczyki NomiMalone
ooo jakie keiki na pędzie, gratuluję kwitnienia na nim
"Orchidee, dają tyle radości...one są moją pasją"
Pozdrawiam Karolina
Pozdrawiam Karolina
- katarzynka575
- VIP
- Posty: 2400
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Storczyki NomiMalone
Świetny widok keika i jeszcze kwitnie SUPER
Aniu spokojnie keika wcale nie jest oznaką końca storczyka matecznego ale faktycznie zaczekaj jak keika obrośnie w korzenie wtedy ją oddzielisz od mamy .
Aniu spokojnie keika wcale nie jest oznaką końca storczyka matecznego ale faktycznie zaczekaj jak keika obrośnie w korzenie wtedy ją oddzielisz od mamy .
Pozdrawiam Kasia
- ajania
- Znawca
- Posty: 458
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 22:35
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Okolice Poznania
Re: Storczyki NomiMalone
nic dodać nic ująć - dorodne keiki a o mamusię się nie martw, dbaj i będzie dobrze .
Re: Storczyki NomiMalone
W storczykowym świecie NomiMalone lekkie zmiany.
Zacznijmy od przeszłości.
Pisałam wcześniej , że jednego storczyka nie znam koloru (nie pamiętam jak był) i jak puścił pędzik to go przypadkowo złamałam , ale wypuszczało z bocznego oczka.
Poniżej zdjęcie (średniej jakości niestety ) jak kwitł. Poza tym teraz puszcza znów pędzik także foto
Poza ty wstawiam jeszcze jedną foteczke mojego pastelowego , bardzo mi się podoba , kwitnie i kwitnie
Białasek , który dośc długo mi kwitł puszcza pędzik , poniżej foto , przy okazji zauważyłam dzisiaj , że głęboko w kąciku nowej bulwy Oncidium jest zaczątek pędu kwiatowego , jak by było miło jakby zakwitł z innymi
Dzis kupiłam sobie znaną wszystkim "krówkę" , wiem oklepana ale zawsze chciałam ją mieć
Poza tym , na dzień matki dostałam od córci także białaska. Kupował mężuś , a że on się zupełnie na kwiatkach nie zna i mimo, że mu wszystkie storczyki pokazuje opowiadam to nie pamiętał , że ja już białaska mam . No ale od przybytku storczyków głowa nie boli, będzie do pokoju Justynki. Jest tylko mały problem (mężuś na takie rzeczy nie zwraca uwagi mnie rzuciło sie od razu) na płatkach sa takie kropeczki. Czy to jakaś choroba grzybowa ? zostawić tak czy co? Wiem , że na pewno tutaj na stronce jest gdzieś odpowiedź na moje pytanie ale z małym dzieckiem to i mało czasu na grzebanie po necie .
Zacznijmy od przeszłości.
Pisałam wcześniej , że jednego storczyka nie znam koloru (nie pamiętam jak był) i jak puścił pędzik to go przypadkowo złamałam , ale wypuszczało z bocznego oczka.
Poniżej zdjęcie (średniej jakości niestety ) jak kwitł. Poza tym teraz puszcza znów pędzik także foto
Poza ty wstawiam jeszcze jedną foteczke mojego pastelowego , bardzo mi się podoba , kwitnie i kwitnie
Białasek , który dośc długo mi kwitł puszcza pędzik , poniżej foto , przy okazji zauważyłam dzisiaj , że głęboko w kąciku nowej bulwy Oncidium jest zaczątek pędu kwiatowego , jak by było miło jakby zakwitł z innymi
Dzis kupiłam sobie znaną wszystkim "krówkę" , wiem oklepana ale zawsze chciałam ją mieć
Poza tym , na dzień matki dostałam od córci także białaska. Kupował mężuś , a że on się zupełnie na kwiatkach nie zna i mimo, że mu wszystkie storczyki pokazuje opowiadam to nie pamiętał , że ja już białaska mam . No ale od przybytku storczyków głowa nie boli, będzie do pokoju Justynki. Jest tylko mały problem (mężuś na takie rzeczy nie zwraca uwagi mnie rzuciło sie od razu) na płatkach sa takie kropeczki. Czy to jakaś choroba grzybowa ? zostawić tak czy co? Wiem , że na pewno tutaj na stronce jest gdzieś odpowiedź na moje pytanie ale z małym dzieckiem to i mało czasu na grzebanie po necie .
Ostatnio zmieniony 23 cze 2013, o 13:49 przez NomiMalone, łącznie zmieniany 1 raz.
- marwes63
- Mistrz
- Posty: 1435
- Rejestracja: 26 sie 2012, o 08:17
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Turek; wielkopolska
Re: Storczyki NomiMalone
Aniu jest to grzyb spowodowany niekorzystnymi warunkami wokół rośliny.
Jedną z przyczyn może być to, że będąc w foli w sklepie miał za dużą wilgoć i brak powietrza. Często po spryskaniu kwiatów powstają takie plamy.
I niestety tych plamek nie można się pozbyć, aż do następnego kwitnienia.Po drodze nie zawadziłby oprysk grzybobójczy, BIOSEPT lub coś podobnego- środek biologiczny.
W domu chemia do oprysków jest raczej u Ciebie nie możliwa tym bardziej że masz takie piękne maleńkie kilku miesięczne słoneczko w domu.
Można też wybrać bardzo radykalne posunięcie ucięcie pędu , spryskanie rośliny Topsinenem i wystawienie na balkon dla karencji.
Uważaj aby roślina chora nie stykała się ze zdrowymi bo zarodniki grzyba bardzo szybko się przenoszą.
Bardzo ładne zaczątki kolekcji , super zdjęcia gratuluję i witam w gronie storczykowo zakręconych..
Jedną z przyczyn może być to, że będąc w foli w sklepie miał za dużą wilgoć i brak powietrza. Często po spryskaniu kwiatów powstają takie plamy.
I niestety tych plamek nie można się pozbyć, aż do następnego kwitnienia.Po drodze nie zawadziłby oprysk grzybobójczy, BIOSEPT lub coś podobnego- środek biologiczny.
W domu chemia do oprysków jest raczej u Ciebie nie możliwa tym bardziej że masz takie piękne maleńkie kilku miesięczne słoneczko w domu.
Można też wybrać bardzo radykalne posunięcie ucięcie pędu , spryskanie rośliny Topsinenem i wystawienie na balkon dla karencji.
Uważaj aby roślina chora nie stykała się ze zdrowymi bo zarodniki grzyba bardzo szybko się przenoszą.
Bardzo ładne zaczątki kolekcji , super zdjęcia gratuluję i witam w gronie storczykowo zakręconych..
Re: Storczyki NomiMalone
Aj dziękuję za szybką odpowiedź , cieszy mnie fakt, że to taka choroba, która aż tak bardzo nie rujnuje rośliny i jak później zakwitnie to przy dobrej pielęgnacji tych kropek nie będzie
No faktycznie z maleństwem w domu to opryski chemią ograniczone toteż poczekam jak kwiatuszek przekwitnie i wtedy może cosik pokąpiemy w chemii.
Poniżej moja gwiazda już główkę trzyma i zabawki ciućka
No faktycznie z maleństwem w domu to opryski chemią ograniczone toteż poczekam jak kwiatuszek przekwitnie i wtedy może cosik pokąpiemy w chemii.
Poniżej moja gwiazda już główkę trzyma i zabawki ciućka
Re: Storczyki NomiMalone
przepiękna najmlodsza pociecha dużo zdrówka!
pozdrawiam, Małgorzatka
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
Re: Storczyki NomiMalone
Piękne kwitnienia, pastelowy po prostu zachwycający
Maluszek słodziutki,niech się zdrowo chowa
Maluszek słodziutki,niech się zdrowo chowa
Re: Storczyki NomiMalone
Gwiazdka najpiękniejsza niech zdrowo rośnie
Życie to ból, przyzwyczaj sie do niego..
Agnieszka
Agnieszka
- Elżbieta
- Mistrz
- Posty: 1448
- Rejestracja: 7 cze 2012, o 10:32
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Pasieki/Tomaszów Lubelski
Re: Storczyki NomiMalone
Aniu,Marek dobrze mówi ,ale jak masz maluszka to spróbuj tego grzyba zniszczyć orzechami piorącymi.Nie powinny słodziakowi zaszkodzić.