storczykarze.pl

Berry Oda nie wymaga tak drastycznego suszenia i chłodzenia, Firebird jednak tak. Firebird'y u mnie zgubiły prawie wszystkie liście zanim "cosie" zaczęły się pojawiać a i tak później część z nich zaschła ale zakwitły. Keiki też się pojawiają. U chłodnolubnych ważny jest suchy i chłodny okres spoczynku i spora dawka światła (tego im nie zapewniam w swoich warunkach - wystawa północno-wschodnia).

No to u mnie stoją na północnej wystawie, temp ok 14 stopni, wystarczy czy zmniejszyć? Wszystkie stoją razem poza farmeri bo on chyba lubi umiarkowane/ciepłe temp, na oknie ma ok 19 stopni.

U mnie podobne temperatury, jak okno roszczelnione to chłodniej. Farmeri też tak stało. Było suche na wiór, pisałem z dwie strony wcześniej. Wymiękłem, podlałem, przeniosłem na południowy parapet. Z dwóch oczek coś ruszyło (jedno zastopowało i zaschło) a efekt końcowy widać na zdjęciach

Dzięki za wskazówki, fajnie by było gdyby któreś mnie zaszczyciło kwiatami (tak dla zachęty).

Dendrobium Farmeri cudne !
a Dendrobium kingianum tyle pędów
Gratulacje

Farmeri "składa" kwiaty na noc, fajne, jak na polu

tomkoc pisze:Farmeri "składa" kwiaty na noc, fajne, jak na polu

A jak pierwszy raz to zrobiło, nie wystraszyłeś się, że tak szybko przekwita ?

Piękne kwiaty, Tomku, wielkie gratulacje ! Tak błyskawicznie to poszło, że jestem w szoku - niecałe trzy tygodnie?

Z Dendrobium kingianum radzisz sobie doskonale, jestem pod wrażeniem .

Efka pisze: A jak pierwszy raz to zrobiło, nie wystraszyłeś się, że tak szybko przekwita ?

Kwiaty D. farmeri nie są trwałe ale wiedziałem, że nie jednodniowe, więc obawy nie było

Coś pięknego !
Szybko poszło Tomku

Tomku,tyle pochwał już Ci tutaj powiedziano,że naprawdę nie ma co napisać.

Pokłony,Mistrzu Dendrobiowy.