Storczyki sibeliusa
- carpe diem
- Wdrożony
- Posty: 233
- Rejestracja: 22 lis 2015, o 23:08
Re: Storczyki sibeliusa
Stanhopea przecudnej urody
Zapach..., no cóż, nie można mieć wszystkiego.
Szczęściem w nieszczęściu kwiaty tego rodzaju nie są trwałe i te parę dni można przecierpieć z zamkniętym nosem
Zapach..., no cóż, nie można mieć wszystkiego.
Szczęściem w nieszczęściu kwiaty tego rodzaju nie są trwałe i te parę dni można przecierpieć z zamkniętym nosem
Re: Storczyki sibeliusa
Dzień dobry!
Myślałem, że to już koniec spektakularnych kwitnień w tym roku. Jednak storczyki to zaskakujące rośliny i lubiące zaskakiwać. Nadeszła pora śmierdziela, na szczęście jest ciepło i wietrzyć można od wczesnego ranka. I dobrze, gdyż ten postanowił podwoić liczbę kwiatów - w tym roku ma szesnaście! Kontynuując nową, świecką tradycję, zdjęcie z wyszcerzem, obrazujące wielkość rośliny:
A taką niespodziankę sprawił mi lirojowy zakup za 5 zł:
Spodziewałem się drobnych kwiatów, a ten ma 11cm średnicy i do tego w południe ładnie pachnie. Najlepsze jest to, że kupiłem wtedy dwie i zakwitła ta, która była w gorszym stanie i prawie bez korzeni. Druga za to produkuje nowe przyrosty wielkości pudełek od zapałek.
Myślałem, że to już koniec spektakularnych kwitnień w tym roku. Jednak storczyki to zaskakujące rośliny i lubiące zaskakiwać. Nadeszła pora śmierdziela, na szczęście jest ciepło i wietrzyć można od wczesnego ranka. I dobrze, gdyż ten postanowił podwoić liczbę kwiatów - w tym roku ma szesnaście! Kontynuując nową, świecką tradycję, zdjęcie z wyszcerzem, obrazujące wielkość rośliny:
A taką niespodziankę sprawił mi lirojowy zakup za 5 zł:
Spodziewałem się drobnych kwiatów, a ten ma 11cm średnicy i do tego w południe ładnie pachnie. Najlepsze jest to, że kupiłem wtedy dwie i zakwitła ta, która była w gorszym stanie i prawie bez korzeni. Druga za to produkuje nowe przyrosty wielkości pudełek od zapałek.
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Storczyki sibeliusa
Jak miło ujrzeć kwitnącego Dusiciela - jak wiesz jestem jego fanką
Re: Storczyki sibeliusa
Bardzo ciekawa kolekcja , wielkość roślin i kwitnienia super.
Re: Storczyki sibeliusa
Dusicielowi chyba konto na fejsie założę
Dobrze, że już Święta się zbliżają, kupi się śledzie, będzie dla Dusiciela doniczka, bo prawdopodobnie następny przyrost już z obecnej wyjdzie.
Dobrze, że już Święta się zbliżają, kupi się śledzie, będzie dla Dusiciela doniczka, bo prawdopodobnie następny przyrost już z obecnej wyjdzie.
Tak to jest z katlejastymi, jak to sobie rosną, rosną, i mimo w miarę stałej ilości nagle robi się na parapetach ciasno. A małe nie są. Może kwitnienia mam monotonne, ale regularne i z tej całej gromady na palcach jednej ręki mogę policzyć, które jeszcze nie kwitły.mira66 pisze:Bardzo ciekawa kolekcja , wielkość roślin ...
Re: Storczyki sibeliusa
Paweł chcesz żebym na zawał zeszła Piękne kwitnienie! Gratulacje!
Re: Storczyki sibeliusa
Brywieczór!
Prawie zapomniałbym jeszcze o niej!
Dwadzieścia pięć nowych przyrostów, a na nich dwadzieścia pięć pędów kwiatowych. To się nazywa rozmach. Bezapelacyjnie wygrywa w kolejce do śledziowego wiadra, albo nogomoczeniowej wanienki, jak i w konkursie na mój największy storczyk. Tym razem zapach wyczuwalny już w pobliżu rośliny, nie przy bezpośrednim wąchaniu. Od miesiąca kwitnie, jeden kwiat naraz na pędzie, a na tym max trzy. Muszę się postarać o fimbriatę dla porównania.
A tu kolejna niespodzianka: Tolumnia Karnda Red Sek. Zazwyczaj ta i inna, obie już w wątku prezentowane, mają po kilka kwiatów, okazyjnie po przekwitnięciu pędy rozgałęziając. A w tym roku od razu z grubej rury. Śmieszne, bo przy podlewaniu nic nie było, a tydzień później pęd miał prawie 20cm i rósł sobie radośnie i poziomo.
Prawie zapomniałbym jeszcze o niej!
Dwadzieścia pięć nowych przyrostów, a na nich dwadzieścia pięć pędów kwiatowych. To się nazywa rozmach. Bezapelacyjnie wygrywa w kolejce do śledziowego wiadra, albo nogomoczeniowej wanienki, jak i w konkursie na mój największy storczyk. Tym razem zapach wyczuwalny już w pobliżu rośliny, nie przy bezpośrednim wąchaniu. Od miesiąca kwitnie, jeden kwiat naraz na pędzie, a na tym max trzy. Muszę się postarać o fimbriatę dla porównania.
A tu kolejna niespodzianka: Tolumnia Karnda Red Sek. Zazwyczaj ta i inna, obie już w wątku prezentowane, mają po kilka kwiatów, okazyjnie po przekwitnięciu pędy rozgałęziając. A w tym roku od razu z grubej rury. Śmieszne, bo przy podlewaniu nic nie było, a tydzień później pęd miał prawie 20cm i rósł sobie radośnie i poziomo.
Re: Storczyki sibeliusa
Piękne olbrzymy! Purpurata zjawiskowa