Storczykowy kwietnik
Re: Storczykowy kwietnik
Super, że reanimek bierze się za przyrosty A na Vandzie moim zdaniem pąk
Re: Storczykowy kwietnik
Rysiu, proszę Cię o założenie kolejnej części
- rysia13
- VIP
- Posty: 3196
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 18:14
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Storczykowy kwietnik
Dorotko dziękuję za
Muszę poczytać co to ten nomolt i jak go stosować
Małgosiu korzenie już się chyba nie rozmyślą i będą tylko coraz większe
Lucynko metoda skuteczna i polecam ,ale tylko dla wybranych (czyt. słabych) okazów
Henryku reanimek ma 4 korzonki jak widać ,ale piąty jest "w drodze" - ukryty jeszcze pod listkiem
Agnieszko już doczytałam się właśnie ,że to nie owadobójcze pałeczki, ale nie zaszkodzą na pewno, bo guano i mikoryza to "samo dobro" jest
Znalazłam dzisiaj kolorowe lepy ,jeszcze zakupione w ubiegłym roku, więc będziemy walczyć lepami
Jeżeli chodzi o "workową reanimację" to naprawdę jest bezproblemowa, w moim przypadku
Tomku to Ty byłeś moim nauczycielem i dla Ciebie
Kasiu dzisiaj udało mi się zajrzeć już głębiej i chyba nie będzie to pąk tylko korzeń
No ale przyjdzie czas i na pęd kwiatowy za jakiś czas
Adasiu planowałam po niedzieli ,ale niech będzie dzisiaj
Kochani dziękuję za to ,że pomogliście mi tworzyć ten wątek. Liczę na Wasze wsparcie i dobre słowo w II części viewtopic.php?f=10&t=302
Muszę poczytać co to ten nomolt i jak go stosować
Małgosiu korzenie już się chyba nie rozmyślą i będą tylko coraz większe
Lucynko metoda skuteczna i polecam ,ale tylko dla wybranych (czyt. słabych) okazów
Henryku reanimek ma 4 korzonki jak widać ,ale piąty jest "w drodze" - ukryty jeszcze pod listkiem
Tego jeszcze nie wiem, może po dwóch miesiącachKiedy planujesz go "uziemić"?
Agnieszko już doczytałam się właśnie ,że to nie owadobójcze pałeczki, ale nie zaszkodzą na pewno, bo guano i mikoryza to "samo dobro" jest
Znalazłam dzisiaj kolorowe lepy ,jeszcze zakupione w ubiegłym roku, więc będziemy walczyć lepami
Jeżeli chodzi o "workową reanimację" to naprawdę jest bezproblemowa, w moim przypadku
Tomku to Ty byłeś moim nauczycielem i dla Ciebie
Kasiu dzisiaj udało mi się zajrzeć już głębiej i chyba nie będzie to pąk tylko korzeń
No ale przyjdzie czas i na pęd kwiatowy za jakiś czas
Adasiu planowałam po niedzieli ,ale niech będzie dzisiaj
Kochani dziękuję za to ,że pomogliście mi tworzyć ten wątek. Liczę na Wasze wsparcie i dobre słowo w II części viewtopic.php?f=10&t=302
Pozdrawiam Rysia
Mój wątek na poprzednim forum storczykowy kwietnik
Obecne wątki
cz.I Storczykowy kwietnik cz.II Storczykowy kwietnik II cz.III Storczykowy kwietnik III cz.IV Storczykowy kwietnik IV
Mój wątek na poprzednim forum storczykowy kwietnik
Obecne wątki
cz.I Storczykowy kwietnik cz.II Storczykowy kwietnik II cz.III Storczykowy kwietnik III cz.IV Storczykowy kwietnik IV