Dorotko dziękuję za
Muszę poczytać co to ten nomolt i jak go stosować
Małgosiu korzenie już się chyba nie rozmyślą i będą tylko coraz większe
Lucynko metoda skuteczna i polecam ,ale tylko dla wybranych (czyt. słabych) okazów
Henryku reanimek ma 4 korzonki jak widać ,ale piąty jest "w drodze" - ukryty jeszcze pod listkiem
Kiedy planujesz go "uziemić"?
Tego jeszcze nie wiem, może po dwóch miesiącach
Agnieszko już doczytałam się właśnie ,że to nie owadobójcze pałeczki, ale nie zaszkodzą na pewno, bo guano i mikoryza to "samo dobro" jest
Znalazłam dzisiaj kolorowe lepy ,jeszcze zakupione w ubiegłym roku, więc będziemy walczyć lepami
Jeżeli chodzi o "workową reanimację" to naprawdę jest bezproblemowa, w moim przypadku
Tomku to Ty byłeś moim nauczycielem i dla Ciebie
Kasiu dzisiaj udało mi się zajrzeć już głębiej i chyba nie będzie to pąk tylko korzeń
No ale przyjdzie czas i na pęd kwiatowy za jakiś czas
Adasiu planowałam po niedzieli ,ale niech będzie dzisiaj
Kochani dziękuję za to ,że pomogliście mi tworzyć ten wątek. Liczę na Wasze wsparcie i dobre słowo w II części viewtopic.php?f=10&t=302