storczykarze.pl

Buraczek to może być 'Piccolo Red', albo podobna krzyżówka. A to zapowiada duuużo pięknych kwiatków.

Pięknie jest u Ciebie. Phalaenopsisy są jednak niesamowite, az miło się patrzy, tyle wzorów kolorów.
Buraczek świetny. No i tyle pędów sie pojawiło

Kasia74 , Mileno , Marku , Dorotko , Kamilu , Małgosiu , Aniu , mania246 , Agnieszko dziękuję za wizytę i miłe słowa dla buraczka ( albo może 'Piccolo Red' ).

Przedstawiam Wam teraz nowość - moje własne, pierwsze, jedyne - dendrobium Myślałam o nim od wczoraj, tęskniłam, no i jest . Fotki na szybko, bo czekam na ocenę stanu i " instrukcję obsługi" .

Piękne dendrobium phalaenopsis.

ale fajnie!
Na moje oko wygląda, jakby trochę 'uciekało' z doniczki (wystające korzenie w dużej ilości), co może oznaczać, że pod powierzchnią podłoża dzieje się coś niedobrego. Poczytaj o uprawie Dendrobium Phalaenopsis (hybryd dendrobium phalaenopsis).
Ja bym radziła na razie podlewać po przeschnięciu podłoża, gdy zobaczysz, że zaczynają się kurczyć pseudobulwy (jeśli będą pełniutkie, to nie, bo za wcześnie - dendrobium ma w nich zapas wody, a z kolei ciągle mokre korzenie mu nie służą, bo gniją). Obserwuj, czy na drugi dzień po podlaniu pseudobulwy są bardziej gładkie, 'napite', jeśli nie, to znaczy że są słabe korzenie i trzeba będzie dość szybko po przekwitnięciu przesadzić.
Nawóz możesz dawać w ilości 1/2 - 1/3 tego, co dla falenopsisów.

Podłoże każdy stosuje wg swojego uznania, u mnie sprawdza się gruba, przewiewna kora, a na dnie koniecznie drenaż.

uwielbiam ten kolor

Zaglądam cichutko, ale dzisiaj nie wytrzymałam - buraczek (oj, jak dobrze, że u mnie nie ma takiego sklepu )
O dendrobium nie wspomnę, idę się napić melisy

Piękne Dendrobium, też takie mam
Moim zdaniem ono jest właściwie bezobsługowe, ja moim raczej spryskuję wierzch doniczki,
namaczam rzadko i bardzo krótko.

Mileno, Evo
Dziękuję za info!
Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące doniczki, czy może zostać w swojej, nieprzezroczystej, czy lepiej przesadzić go po przekwitnięciu, oczywiście, do przezroczystej?

Przezroczysta doniczka w niczym nie przeszkadza, a pozwala ocenić stan korzeni i czy trzeba już podlać - ja daję właśnie takie. Zawsze szybciej się zorientujesz, że coś złego się dzieje, a dendrobia mają to do siebie, że górna część potrafi jeszcze rewelacyjnie wyglądać, pomimo, że trzy czwarte korzeni zgniło i sugerując się tylko zieleniną można doprowadzić je nieświadomie do bardzo złego stanu.

W ogóle do wszystkich nowych storczyków, których jeszcze nie znasz, polecałabym przejrzyste doniczki.