Anya - moje storczykowe "gady"
- kasia74
- Moderator
- Posty: 2584
- Rejestracja: 17 gru 2011, o 23:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Anya - moje storczykowe "gady"
Aniu ale śliczne masz to orchidarium, a maluszek uroczy
pozdrawiam Kasia
Re: Anya - moje storczykowe "gady"
Dzięki Kasiu
Tylko strasznie leniwa u mnie ta sałatka z orchidarium. Najchętniej wypuszczałaby tylko korzeniory i liściory... a gdzie są kwiaty?? I nie mam pomysłu co robię źle...
Tylko strasznie leniwa u mnie ta sałatka z orchidarium. Najchętniej wypuszczałaby tylko korzeniory i liściory... a gdzie są kwiaty?? I nie mam pomysłu co robię źle...
Re: Anya - moje storczykowe "gady"
Gratuluję uroczego maluszka, a właściwie maluszków bo jak widać będzie ich więcej.
Czy to srebrne koło niego na pierwszej fotce to T. usneoides?
Czy to srebrne koło niego na pierwszej fotce to T. usneoides?
Re: Anya - moje storczykowe "gady"
Tak, to jest najprawdopodobniej Tillandsia usneoides, otrzymałam ją w gratisie to orchidarium i nie była oznaczona. Ale wygląda dokładnie tak jak ta Tillandsia. Mam nawet trochę na zbyciu, bo rośnie to jak chwast;)
Re: Anya - moje storczykowe "gady"
A ja specjalnie ją sobie kupiłam, bo bardzo mi się podoba.
Re: Anya - moje storczykowe "gady"
Fajny maluszek, gratuluję kwitnienia
Życie to ból, przyzwyczaj sie do niego..
Agnieszka
Agnieszka
Re: Anya - moje storczykowe "gady"
Dziękuję wszystkim za odwiedziny
Dziś pokażę Wam jak kwitnie moje Psycho (Psychopsis Mariposa GV)
Jestem pod dużym wrażeniem, bo przed zakupem dość dużo czytałam o Psychopsisach i miałam trochę obawy, czy dam sobie z nim radę. Po zakupie z niecierpliwością czekałam na jego kwitnienie i ku mojemu zdziwieniu zakwitł po kilku tygodniach... i kwitnie u mnie prawie bez przerwy zrobił sobie tylko malutką drzemkę podczas zimy i aktualnie znowu wytwarza pąki co mnie niezmiernie cieszy, bo bardzo podobają mi się jego kwiaty
Dziś pokażę Wam jak kwitnie moje Psycho (Psychopsis Mariposa GV)
Jestem pod dużym wrażeniem, bo przed zakupem dość dużo czytałam o Psychopsisach i miałam trochę obawy, czy dam sobie z nim radę. Po zakupie z niecierpliwością czekałam na jego kwitnienie i ku mojemu zdziwieniu zakwitł po kilku tygodniach... i kwitnie u mnie prawie bez przerwy zrobił sobie tylko malutką drzemkę podczas zimy i aktualnie znowu wytwarza pąki co mnie niezmiernie cieszy, bo bardzo podobają mi się jego kwiaty
Re: Anya - moje storczykowe "gady"
Szkoda, że Psychopsisy tak krótko kwitną (pojedynczy kwiat)
Gratulacje, że tak dobrze się u Ciebie czuje i kwitnie
Fajne zdjęcia
Gratulacje, że tak dobrze się u Ciebie czuje i kwitnie
Fajne zdjęcia
Re: Anya - moje storczykowe "gady"
Ale miło zobaczyć kwitnącego psycholka
Mój jeden inwestuje w korzenie bo wszystko prawie stracił po przeniesieniu z mchu do kory, a drugi ma piękny młody przyrost.
Mój jeden inwestuje w korzenie bo wszystko prawie stracił po przeniesieniu z mchu do kory, a drugi ma piękny młody przyrost.
Życie to ból, przyzwyczaj sie do niego..
Agnieszka
Agnieszka
Re: Anya - moje storczykowe "gady"
uroczy maluszek w orchidarium! uwielbiam takie maleństwa
pozdrawiam, Małgorzatka
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.