Strona 5 z 58
Re: Pozytywnie zakręcona
: 22 sty 2012, o 22:02
autor: trzynastka
Zaciskam i mocno trzymam kciuki za powodzenie eksperymentu no i za maleńką vandzię.
Re: Pozytywnie zakręcona
: 22 sty 2012, o 23:24
autor: karell
Ja również trzymam kciuki za pozytywne wyniki eksperymentu
Re: Pozytywnie zakręcona
: 23 sty 2012, o 09:41
autor: norka
No to i ja sie przylaczam z kciukasami i mocniutko je trzymam za malenka vandzie no i oczywiscie za pozytywne postepy twojego eksperymentu
Z pewnoscia cos tam wyrosnie.
Re: Pozytywnie zakręcona
: 23 sty 2012, o 12:11
autor: Aga
Gosiu pewnie każdy kciuk się przyda więc i ja dołączę swoje
Gratuluję odwagi i życzę powodzenia.
A mała vandzia jest urocza jak nie wiem co... taka kruszynka...
Re: Pozytywnie zakręcona
: 23 sty 2012, o 14:10
autor: lucyna
Gosiu, oby się powiodło
Mamy kobietę naukowca na forum
Ta Vandeczka faktycznie maluszek
Oby reszta korzonków rosła zdrowo i niech szybko puszcza nowe
Re: Pozytywnie zakręcona
: 23 sty 2012, o 20:39
autor: goskle
Dziękuję, że jesteście i trzymacie kciuki
Na efekty eksperymentu musimy poczekać..
A vandzia ma jeden zdrowy korzonek a drugi zaschnięty
Re: Pozytywnie zakręcona
: 23 sty 2012, o 21:58
autor: nieinna
Gosiu trzymam kciuki za eksperyment! No i za jak najwięcej kwiatków na cambrii!
Re: Pozytywnie zakręcona
: 24 sty 2012, o 12:29
autor: norka
Ale Gosiu ma ten jeden korzonek i to najwazniejsze - nim czerpie potrzebne jej do zycia skladniki. Trzeba sie i z tego cieszyc - zaczaruje ja by wypuscila drugi
Re: Pozytywnie zakręcona
: 24 sty 2012, o 15:32
autor: dudus327
Hej Gosiu
Przyszedł czas aby i twój wątek odwiedzić
Będę gorąco trzymał kciuki, aby ten test z pożywką się udał
pup puk, odpukać
A moja maleńka wanda rośnie sobie w zielone i całkiem jej dobrze - zamknąłem ją w akwarium bo na parapecie miała zbyt sucho
Twoja wygląda bardzo ładnie
Re: Pozytywnie zakręcona
: 24 sty 2012, o 20:51
autor: goskle
Dziękuję wszystkim za
oby wszystko dobrze się skończyło..
Zobaczymy co z cambrią - ma pączek ale ogólnie wygląda lichutko
A vandzia no cóż - bardzo szybko jej przesycha podłoże.. Myślicie, że powinnam ją włożyć do jakiegoś pojemniczka ala akwarium.. czy poczekać i zoabczyć co dalej z nią będzie..?