Storczykowy inwentarz kinkongi
- marwes63
- Mistrz
- Posty: 1435
- Rejestracja: 26 sie 2012, o 08:17
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Turek; wielkopolska
Re: Storczykowy inwentarz kinkongi
Kingo zaciekawiony Twoją Vandą pozwoliłem sobie troszkę pobuszować po necie aby dowiedzieć się coś niecoś więcej na jej temat i podeślę Tobie link do strony singapurskiej
http://tai-haku.blogspot.com/2006/03/si ... chids.html
..., teraz to już nie wiem co powiedzieć dobrze że siedzę ..., zobacz dolne zdjęcie i pewnie sama zrobisz takie , chyba że wiedziałaś wcześniej zamawiając taką "egzotykę".
http://tai-haku.blogspot.com/2006/03/si ... chids.html
..., teraz to już nie wiem co powiedzieć dobrze że siedzę ..., zobacz dolne zdjęcie i pewnie sama zrobisz takie , chyba że wiedziałaś wcześniej zamawiając taką "egzotykę".
Re: Storczykowy inwentarz kinkongi
Tak, masz rację, Vanda Miss Joaquim to taki narodowy kwiat Singapuru. Oni poza tym kochają też rzeźby słoni, widziałam gdzieś zdjęcie jednej przyozdobionej malunkiem tego kwiatu. Nie wiem czy widziałam dokładnie TO zdjęcie na samym dole, ale jeśli nie to podobne. Czytałam wtedy ogólnie o Vandach i kojarzy mi się, że było to zdjęcie z jakiejś plantacji Vand hodowanych na kwiat cięty. Też zrobiłam oczy Nawet zapisałam to zdjęcie na tablecie i czasem sobie patrzę i wzdycham
Co do egzotyki tego kwiatu - w momencie składania zamówienia nie wiedziałam. Uparłam się na Vandy od tego producenta, bo one tam są w praktycznie tej samej cenie co inne rośliny, a z kolei w Polsce są dużo dużo droższe, w dodatku bardzo często są to nieoznaczone hybrydy, a ja w Vandach zakochałam się na zabój Postanowiłam, że wezmę dwie, wpisywałam w google nazwy i szukałam takiej, która najbardziej wpadnie mi w oko. Dopiero, gdy już ustaliłam listę z Iwoną czytałam więcej o tym co wybrałam i spotkało mnie miłe zaskoczenie
Kolejne zdziwienie, gdy zobaczyłam zdjęcie tej Vandy od Iwony. Wszędzie w internecie na zdjęciach podkreślają kwiat, w artykułach jest dużo historii. A przecież ten pęd, te liście! Są super Na jakimś forum anglojęzycznym ktoś pisał, że jego Miss Joaqium mierzy 9 stóp, czyli w przybliżeniu nieco ponad 3 metry ;p
W mieszkaniu studenckim chyba odstąpię od kwietnika rozporowego.. W naszym pokoju cała jedna ściana jest zabudowana półkami, dwie kolumny półek najbardziej na zewnątrz są najszersze i wynegocjowałam z ukochanym, że jedna kolumna będzie moja, na kwiaty. I będę je miała przy sobie, a nie gdzieś po salonach ;p Tam i tak będzie za mało światła dla Vand i będę musiała inwestować w doświetlanie, więc wszystkie dostaną trochę światełka w zimie Jeszcze tylko znaleźć miejsce dla storczyków kwitnących, bo z pędami się tam nie zmieszczą.
Co do egzotyki tego kwiatu - w momencie składania zamówienia nie wiedziałam. Uparłam się na Vandy od tego producenta, bo one tam są w praktycznie tej samej cenie co inne rośliny, a z kolei w Polsce są dużo dużo droższe, w dodatku bardzo często są to nieoznaczone hybrydy, a ja w Vandach zakochałam się na zabój Postanowiłam, że wezmę dwie, wpisywałam w google nazwy i szukałam takiej, która najbardziej wpadnie mi w oko. Dopiero, gdy już ustaliłam listę z Iwoną czytałam więcej o tym co wybrałam i spotkało mnie miłe zaskoczenie
Kolejne zdziwienie, gdy zobaczyłam zdjęcie tej Vandy od Iwony. Wszędzie w internecie na zdjęciach podkreślają kwiat, w artykułach jest dużo historii. A przecież ten pęd, te liście! Są super Na jakimś forum anglojęzycznym ktoś pisał, że jego Miss Joaqium mierzy 9 stóp, czyli w przybliżeniu nieco ponad 3 metry ;p
W mieszkaniu studenckim chyba odstąpię od kwietnika rozporowego.. W naszym pokoju cała jedna ściana jest zabudowana półkami, dwie kolumny półek najbardziej na zewnątrz są najszersze i wynegocjowałam z ukochanym, że jedna kolumna będzie moja, na kwiaty. I będę je miała przy sobie, a nie gdzieś po salonach ;p Tam i tak będzie za mało światła dla Vand i będę musiała inwestować w doświetlanie, więc wszystkie dostaną trochę światełka w zimie Jeszcze tylko znaleźć miejsce dla storczyków kwitnących, bo z pędami się tam nie zmieszczą.
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Storczykowy inwentarz kinkongi
Kingo, gratuluję Ci wspaniałych nabytków
Vanda Miss Joaquim robi wrażenie, szczególnie rosnąca w naturze, ale nie mniejsze Twoja własna roślina.
Trzymam kciuki za wszystkie Vandeczki w oczekiwaniu na kwiaty
Vanda Miss Joaquim robi wrażenie, szczególnie rosnąca w naturze, ale nie mniejsze Twoja własna roślina.
Trzymam kciuki za wszystkie Vandeczki w oczekiwaniu na kwiaty
- Elżbieta
- Mistrz
- Posty: 1448
- Rejestracja: 7 cze 2012, o 10:32
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Pasieki/Tomaszów Lubelski
Re: Storczykowy inwentarz kinkongi
Wspaniałe okazy . Ztego co sobie przypominam,to Vanda tricolor pachnie,więc .
Re: Storczykowy inwentarz kinkongi
Kasiu, dziękuję
Elu, oby
Ostatnio nic nowego mi nie kwitnie, wszystkie miśki idą w zielone. Nie martwi mnie to bardzo, staram się myśleć długofalowo i cieszę się, że rosną w siłę. Mam dwie zapowiedzi. Żółtego Phalka, który rozgałęził pęd po to, aby jedną gałązkę zasuszyć.. Oraz dendrobium, ale na nie chyba będę musiała poczekać. Już dawno zauważyłam, że coś się szykuje, ale stał w miejscu, teraz troszkę ruszyło, ale nie jakoś bardzo. Ostatnio zakwitł zaraz po tym jak go wygrzebałam z przeceny to teraz się ze mną bawi. Ale cosiów jest sporo, na nowej pseudobulwie i na tej kwitnącej ostatnio, jak wszystko pójdzie dobrze to będzie ładny widok
Dla podkolorowania wątku dwie niezawodne ostatnio hybrydki:
Różowy Phalek z biegiem czasu się odbarwia i już jest lekko tylko muśnięty różem:
A różowa multiflorka aż przechyla się od kwiecia i musiałam z glinianej doniczki zrobić dla niej osłonkę
Dobrej nocki
Elu, oby
Ostatnio nic nowego mi nie kwitnie, wszystkie miśki idą w zielone. Nie martwi mnie to bardzo, staram się myśleć długofalowo i cieszę się, że rosną w siłę. Mam dwie zapowiedzi. Żółtego Phalka, który rozgałęził pęd po to, aby jedną gałązkę zasuszyć.. Oraz dendrobium, ale na nie chyba będę musiała poczekać. Już dawno zauważyłam, że coś się szykuje, ale stał w miejscu, teraz troszkę ruszyło, ale nie jakoś bardzo. Ostatnio zakwitł zaraz po tym jak go wygrzebałam z przeceny to teraz się ze mną bawi. Ale cosiów jest sporo, na nowej pseudobulwie i na tej kwitnącej ostatnio, jak wszystko pójdzie dobrze to będzie ładny widok
Dla podkolorowania wątku dwie niezawodne ostatnio hybrydki:
Różowy Phalek z biegiem czasu się odbarwia i już jest lekko tylko muśnięty różem:
A różowa multiflorka aż przechyla się od kwiecia i musiałam z glinianej doniczki zrobić dla niej osłonkę
Dobrej nocki
Re: Storczykowy inwentarz kinkongi
Kinga, przepiękny jest ten różowy teraz pastelowy phal. ....a na widok biskupiego fioleciku zawsze mi mięknie
Pozdrawiam Bożena.
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Storczykowy inwentarz kinkongi
Obydwa śliczne
- marwes63
- Mistrz
- Posty: 1435
- Rejestracja: 26 sie 2012, o 08:17
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Turek; wielkopolska
Re: Storczykowy inwentarz kinkongi
Kinga jaki przystojniak Ci się trafił wy kobietki zawsze potraficie coś wyhaczyć... (nawet w kwiaciarni czy markecie) , na nowym jak znalazł będzie cieszył oczy a zresztą to nie wiem....
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Storczykowy inwentarz kinkongi
Uwielbiam takie . Kupiłam podobnego przekwitającego, a już cieszy mnie kwitnieniem na nowym pędzie