Re: Storczykowy inwentarz kinkongi
: 11 cze 2013, o 21:30
Witam!
Cześć, Karolkaaa - fajnie, że wpadłaś, zapraszam
Dzisiaj kolejna część mojej storczykowej historii ;p Zakończyliśmy zakupy marcowe, przyszedł czas na kwiecień xD W kwietniu (09.04) Byłam w LM z zamiarem kupienia jakiegoś przekwitniętego storczyka na wyprzedaży, bo już wcześniej tam widziałam takie oferty. Obeszłam całe stoisko w poszukiwaniu liści Phalków, ale nic nie znalazłam ciekawego. Nie poddając się zaczęłam grzebać po takiej wielkiej metalowej półce, gdzie były przecenione rośliny dosłownie każdego maści. Wygrzebałam coś i oglądam - czy to dendrobium czy nie dendrobium? Oczywiście czytałam o innych gatunkach storczyków, ale dopóki się jakiegoś nie kupi tylko ogląda na obrazkach to wszystko się miesza. Ostatecznie postanowiłam kupić - cena 10zł. Użytkownicy drugiego forum potwierdzili - mam dendrobium Typu phalenopsis co nie było trudne do zgadnięcia, bo miał dużo przyciętych już pędów. Postał u mnie za dwa tygodnie i już miał śliczne dwa pędy Jeszcze nie zdążył z kwarantanny wyjść ;p
Kwitł skromnie i krótko, ale i tak byłam z niego bardzo szczęśliwa Kwiatuszki ma bardzo malutkie, fioletowe. W sumie było ich 5 chociaż jednocześnie rozwijał góra 2 i szybko przekwitł. Taka mała radostka
Dobrej nocy
Cześć, Karolkaaa - fajnie, że wpadłaś, zapraszam
Dzisiaj kolejna część mojej storczykowej historii ;p Zakończyliśmy zakupy marcowe, przyszedł czas na kwiecień xD W kwietniu (09.04) Byłam w LM z zamiarem kupienia jakiegoś przekwitniętego storczyka na wyprzedaży, bo już wcześniej tam widziałam takie oferty. Obeszłam całe stoisko w poszukiwaniu liści Phalków, ale nic nie znalazłam ciekawego. Nie poddając się zaczęłam grzebać po takiej wielkiej metalowej półce, gdzie były przecenione rośliny dosłownie każdego maści. Wygrzebałam coś i oglądam - czy to dendrobium czy nie dendrobium? Oczywiście czytałam o innych gatunkach storczyków, ale dopóki się jakiegoś nie kupi tylko ogląda na obrazkach to wszystko się miesza. Ostatecznie postanowiłam kupić - cena 10zł. Użytkownicy drugiego forum potwierdzili - mam dendrobium Typu phalenopsis co nie było trudne do zgadnięcia, bo miał dużo przyciętych już pędów. Postał u mnie za dwa tygodnie i już miał śliczne dwa pędy Jeszcze nie zdążył z kwarantanny wyjść ;p
Kwitł skromnie i krótko, ale i tak byłam z niego bardzo szczęśliwa Kwiatuszki ma bardzo malutkie, fioletowe. W sumie było ich 5 chociaż jednocześnie rozwijał góra 2 i szybko przekwitł. Taka mała radostka
Dobrej nocy