Storczyki Elżbiety cz.2
- carpe diem
- Wdrożony
- Posty: 233
- Rejestracja: 22 lis 2015, o 23:08
Re: Storczyki Elżbiety cz.2
Przy takiej zimie jak na obrazkach niczego nie trzeba okopywać, samo się zabezpiecza
A swoją drogą, nie tęskno mi do takich widoków. Martwi jedynie to, że brak mrozów teraz wróży nieciekawą aurę na Wielkanoc
A huragany w lasach też bywają i czynią szkody, bez względu, czy to wschód, czy zachód Polski .
Pozdrawiam i uciekam do realnego świata
A swoją drogą, nie tęskno mi do takich widoków. Martwi jedynie to, że brak mrozów teraz wróży nieciekawą aurę na Wielkanoc
A huragany w lasach też bywają i czynią szkody, bez względu, czy to wschód, czy zachód Polski .
Pozdrawiam i uciekam do realnego świata
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Storczyki Elżbiety cz.2
Na zdjęciach ta zima wygląda jak z bajki, ale real to nie bajka . Ale prawdą jest to, że pomimo surowych warunków, to piękny region, i jak pokazujesz zdjęcia, to mnie tęsknota bierze, że już dwa lata tam nie byłam.
- Elżbieta
- Mistrz
- Posty: 1448
- Rejestracja: 7 cze 2012, o 10:32
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Pasieki/Tomaszów Lubelski
Re: Storczyki Elżbiety cz.2
Nie zawsze jednak zima jest śnieżna. Czasem jest mróz i śniegu brak.
Teraz zaprezentuję kwitnące Onicidium - prezent od Kasi Ra. W słońcu wydaje się różowe. Teraz kwitnie na wszystkich kwiatuszkach i pięknie pachnie. Widać niestety urwane pędziki. To robota tych od internetu . Ten storczyk powtórnie umila mi Boże Narodzenie swoim pięknym czekoladowym zapachem.
No i czas na podwójne kwiaty Psychexconcoxbellatulum Na końcu drugi kwiat Psychexconcoxbellatulum. Jest mniejszy,ale razem tworzą super parkę .
Teraz zaprezentuję kwitnące Onicidium - prezent od Kasi Ra. W słońcu wydaje się różowe. Teraz kwitnie na wszystkich kwiatuszkach i pięknie pachnie. Widać niestety urwane pędziki. To robota tych od internetu . Ten storczyk powtórnie umila mi Boże Narodzenie swoim pięknym czekoladowym zapachem.
No i czas na podwójne kwiaty Psychexconcoxbellatulum Na końcu drugi kwiat Psychexconcoxbellatulum. Jest mniejszy,ale razem tworzą super parkę .
- carpe diem
- Wdrożony
- Posty: 233
- Rejestracja: 22 lis 2015, o 23:08
Re: Storczyki Elżbiety cz.2
...Teraz zaprezentuję kwitnące Onicidium - prezent od Kasi Ra.
(...)Ten storczyk powtórnie umila mi Boże Narodzenie swoim pięknym czekoladowym zapachem.
Oncidium, jak to Oncidium - sympatyczne, miło popatrzeć , ale zaintrygowała mnie informacja o zapachu. Kwiaty naprawdę wydzielają czekoladową woń
A Paphiopedilum urocze! Gratuluje kwitnienia
Re: Storczyki Elżbiety cz.2
Elu
Co prawda o zapachu to nam tylko opowiadasz, ale spróbować nie dałaś , ale ....bellatulum jest cudowne i do tego dwa na raz .
Co prawda o zapachu to nam tylko opowiadasz, ale spróbować nie dałaś , ale ....bellatulum jest cudowne i do tego dwa na raz .
Re: Storczyki Elżbiety cz.2
Elu też miałam to oncidium ale niestety nie poradziłam sobie z nim zapach ma rzeczywiscie piękny. Co do psychexconcoxbellatulum jeden kwiat robi wrażenie, a co tu dopiero dwa gratuluję tak cudnego kwitnienia
Pozdrawiam Iwona
- Elżbieta
- Mistrz
- Posty: 1448
- Rejestracja: 7 cze 2012, o 10:32
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Pasieki/Tomaszów Lubelski
Re: Storczyki Elżbiety cz.2
Carpe Diemie - tak,to taki zapach. . Właściwie to on pachnie taka mieszanką czekoladowo - waniliową i dziwiło mnie,ze teraz pachnie właśnie samą czekoladą. Aż tu wczoraj ,gdy słońce mocniej operowało zapach zmienił się na prawie całkiem waniliowy,a zapach czuło się na pół 25 m pokoju. Jednym słowem wchodzisz do pokoju jak do innego świata ,a wszystko to zasługa jednego storczyka,no może nie takiego malutkiego. Chociaż kwiatuszki ma małe i to "tylko hybryda" to bardzo ją sobie cenię. I to bardzo. .
Grześku - podziękowania od piegusa ,a co do zapachu może kiedyś wymyślą program,który go przekaże. Teraz pozostaje mi zaproponować kupno tego storczyka. Nie jest w zasadzie trudny do zdobycia.
Iwka - podziękowania od sabotka. Znamy,oj znamy jego wartość. . A Onicidium Ci ... . Wiedz,że ja mam też problemy z tym gatunkiem. Bo to lubi bardzo słońce - zimą i podlewanie tylko ciut,ciut (głównie chłodnolubne),ale lubi pryskanie. Zwłaszcza te ciepłolubne. Chłodnoluby tylko pryskam obficie po podłożu i to rzadko,a gdy jest słoneczko zamgławiam z daleka. Jednak sukces mój mierny. Dwa mi kwitną ponownie,a dwa rzadko.
Żółty,króry przedstawiałam był częściej podlewany,ponieważ kwitnie i widzę,że część korzeni pada.Zwłaszcza te przy starych pseudobulwach. A może to taka kolej rzeczy u nich? Ale wiem jedno.
Onicidia rosną w mgielnych lasach i nie potrzebują często obfitego podlewania,lubia natomiast zraszanie i zamgławianie. Mają przecież korzenie powietrzne.
A co do słońca. Przez to silne operowanie w ostatnich latach parzy im liście. No i trzeba znaleźć inne miejsce.
Grześku - podziękowania od piegusa ,a co do zapachu może kiedyś wymyślą program,który go przekaże. Teraz pozostaje mi zaproponować kupno tego storczyka. Nie jest w zasadzie trudny do zdobycia.
Iwka - podziękowania od sabotka. Znamy,oj znamy jego wartość. . A Onicidium Ci ... . Wiedz,że ja mam też problemy z tym gatunkiem. Bo to lubi bardzo słońce - zimą i podlewanie tylko ciut,ciut (głównie chłodnolubne),ale lubi pryskanie. Zwłaszcza te ciepłolubne. Chłodnoluby tylko pryskam obficie po podłożu i to rzadko,a gdy jest słoneczko zamgławiam z daleka. Jednak sukces mój mierny. Dwa mi kwitną ponownie,a dwa rzadko.
Żółty,króry przedstawiałam był częściej podlewany,ponieważ kwitnie i widzę,że część korzeni pada.Zwłaszcza te przy starych pseudobulwach. A może to taka kolej rzeczy u nich? Ale wiem jedno.
Onicidia rosną w mgielnych lasach i nie potrzebują często obfitego podlewania,lubia natomiast zraszanie i zamgławianie. Mają przecież korzenie powietrzne.
A co do słońca. Przez to silne operowanie w ostatnich latach parzy im liście. No i trzeba znaleźć inne miejsce.
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Storczyki Elżbiety cz.2
Cieszę się, Elu, że Oncidium ma się u Ciebie dobrze i odwdzięcza się zapachem . Za ten zapach dałabym wiele . Tęsknię za wszystkimi oncidiami, które uśmierciłam, może za bardzo moczyłam, a za mało pryskałam , ale stały w łazience, gdzie mgła prysznicowa wydawała mi się dla nich dobra. Już sama nie wiem
Cudowna ta para obuwia , a czy nie miałaś samego bellatulum ?
Cudowna ta para obuwia , a czy nie miałaś samego bellatulum ?
- Elżbieta
- Mistrz
- Posty: 1448
- Rejestracja: 7 cze 2012, o 10:32
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Pasieki/Tomaszów Lubelski
Re: Storczyki Elżbiety cz.2
Faktycznie Kasiu,w takich warunkach powinien rosnąć jak na drożdżach. ,a może mu za bardzo dogadzałaś . To nie Kaśka i tam nie ma księdza . Ten mój żółty w ubiegłym roku stracił prawie wszystkie korzenie. Zostały mu ze 2 malutkie.Cały czas - ze 3 miesiące go zraszałam i pryskałam z góry w podłoże,no i żyje .Wiesz,ja nie jestem mocna w oncidiach.
- Elżbieta
- Mistrz
- Posty: 1448
- Rejestracja: 7 cze 2012, o 10:32
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Pasieki/Tomaszów Lubelski
Re: Storczyki Elżbiety cz.2
Witam.
Przedstawiam teraz to,co dzieje się u mnie.
Phalaenopsis Banana. Skromnie,bo złamałam najdłuższy pęd. Phal. Philadelphia - też skromniej niż w ubiegłym roku. Latem stoczył walkę ze słońcem. Paphiopedilum King Arthur Aleksander - starzy bywalcy forum go zapewne znają. Zakwita przeważnie przed moimi urodzinami robiąc mi co roku prezent,ale już drugi rok z pierwszego pędu ma 2 kwiaty. Macie Pleionki? Ja właśnie wczoraj posadziłam. Mam tylko formosana i Tongariro od naszego Mareczka. Zobaczymy jak to się potoczy.
formosana Tongariro I to by było na razie na tyle.
Przedstawiam teraz to,co dzieje się u mnie.
Phalaenopsis Banana. Skromnie,bo złamałam najdłuższy pęd. Phal. Philadelphia - też skromniej niż w ubiegłym roku. Latem stoczył walkę ze słońcem. Paphiopedilum King Arthur Aleksander - starzy bywalcy forum go zapewne znają. Zakwita przeważnie przed moimi urodzinami robiąc mi co roku prezent,ale już drugi rok z pierwszego pędu ma 2 kwiaty. Macie Pleionki? Ja właśnie wczoraj posadziłam. Mam tylko formosana i Tongariro od naszego Mareczka. Zobaczymy jak to się potoczy.
formosana Tongariro I to by było na razie na tyle.