Agnieszko-bichette, obawiam się, że przechodzę jakiś kryzys ze storczykami, tyle ich potraciłam , ale i tak najlepiej wychodzi mi z phalami. Mam jeszcze kilka innych, ale efektów nie ma , więc jednak to raczej zostaną phale
Ignacy, zapach Liodoro nie jest zbyt intensywny, a może nie wącham go o odpowiedniej porze, ale dla mnie jest uroczy - dużo bardziej mi się podoba niż zapach ph. tzu chiang balm, który mi nie podchodzi.
Z pixie raczej się nie rozstanę, ale kupiłam go na wspólnych zakupach z katpio u Lucke. Wart był swojej ceny
Aniu, miałam kiedyś Nelly Isler i uwielbiałam jej zapach. Uważałam ją zawsze za pachnidełko nr 1. Później oncidia ją przebiły. Phale tak intensywnie, niestety, nie pachną .
Trochę późno odpowiadam na Twoje pytanie, ale rzeczywiście oznaczone storczyki można kupować na wystawach storczyków lub w sklepach internetowych np Salon Orchidei, Orchid Garden, Orchid Sklepik. Można też dołączyć się do zakupów zbiorowych, tu na forum.
Grzesiu, pewnie że ma - kropeczki
Iwonko, zdjęcia, pewnie, nie oddają prawdziwych kolorów. Twojemu Liodoro zazdroszczę tylu kwiatów
Wiem, Kasiu-katpio, obydwa zakupy u Lucke były trafione
Pati, u mnie wyjątkowo mało tej zimy kwitnie, tylko tak się wydaje na zdjęciach. Ale staram się cieszyć każdym kwiatem i nie myśleć o stratach, a było ich niemało . I to żadna choroba czy plaga, po prostu marniały w oczach i przy każdym moczeniu coś trafiało na kompost
Paulinko, witam Cię w moich progach . Ona w ogóle jest fajna, bo czekała na mnie tydzień w sklepie aż się zdecydowałam, bo ma ciekawe kolory, bo cały czas kwitnie
Małgorzatko, wiosna to u mnie jeszcze nie, może przedwiośnie . Mam kilka pędów i wyglądam ich bardzo
Tomku, mogłabym wstawiać zdjęcia pixie na okrągło, niestety należy on do tych pięknych storczyków, których nie da się sfotografować. Podobnie jak Cassandra alba ...
Dzisiaj rozkwitło dendrobium kingianum od Eli
Woskowiaczek w rozkwicie
Drugi kwiatuszek na Liodoro
Woskowa hybrydka o specyficznym aromacie
W ten sposób zbliżam się do końca drugiej części mojego wątku.
Do zobaczenia w kolejnej