Strona 2 z 59

Re: Wielka milosc Actusowej :):):)

: 15 wrz 2013, o 19:35
autor: Kaktus
lol lol dobra jestes ,ja to sie juz na koncu przestalam oddzywac jako ta "na widelcu" a ze teraz ci fajni za mna przyszli ,a zwolennicy zwartch tylkow zostali to jeszcze cos tam walne bo juz mi nie zalezy... :D

Re: Wielka milosc Actusowej :):):)

: 15 wrz 2013, o 19:36
autor: marta325
Hej Kasiu. Jestem i ja :D

Re: Wielka milosc Actusowej :):):)

: 15 wrz 2013, o 19:39
autor: Kaktus
Martus :* :* :* wszystkie jestescie ,jeszcze na Patrycje czekamy .

Re: Wielka milosc Actusowej :):):)

: 15 wrz 2013, o 20:09
autor: Bober
Hej Moja Droga! :super:
Twój Paputek za każdym razem zwala mnie z nóg O_O a już wiem, że to jeszcze nie koniec :gwizdać:
Masz tak piękną kolekcję, że na widok niektórych przyspiesza mi serce :serce:

Re: Wielka milosc Actusowej :):):)

: 15 wrz 2013, o 20:12
autor: Kaktus
Hej Patka ,dobrze ,ze tu mozemy powiedziec paputek i nikt nas za to nie zbeszta!Moj "heniek "zaraz na drugiej rozetce zakwitnie i tez mnie za to nikt nie zbeszta lol

Re: Wielka milosc Actusowej :):):)

: 15 wrz 2013, o 20:39
autor: Goska1307
Miło powitać kolejną osobę zastorczykowaną i to jeszcze z jakim stażem i kolekcją która daje po oczach O_O

Re: Wielka milosc Actusowej :):):)

: 15 wrz 2013, o 20:44
autor: Kaktus
Witaj Gosiu,bardzo mi milo ze zajrzalas i mam nadzieje ze na tym sie nie skonczy .Jestem bardzo powaznie zastorczykowana ,tego sie juz leczyc nie da ,to trzeba zaakceptowac lol

Re: Wielka milosc Actusowej :):):)

: 15 wrz 2013, o 21:13
autor: marwes63
actus pisze:(...)Jestem bardzo powaznie zastorczykowana ,tego sie juz leczyc nie da ,to trzeba zaakceptowac lol
Hmmm Kasiu cóż ja mogę napisać ????- już pierwsze zdjęcia , ilość roślin i staż mówią za siebie , a z tym leczeniem :D to tak na spokojnie skoro Twoje zainteresowania zahaczają także o medycynę ;)
Witamy w gronie nieuleczalnie chorych lol !

Re: Wielka milosc Actusowej :):):)

: 15 wrz 2013, o 21:20
autor: Kaktus
Marku,czuje sie naprawde zaszczycona Twoimi odwiedzinami ,gdyz z uwaga sledze Twoje watki i wzdycham do pieknych Masdevalii... :serce: .Niestety sama nie moge ich uprawiac ,gdyz obawiam sie ze zapewnienie im optymalnych warunkow byloby niewykonalne..Ale byc moze skusze sie na jedna....Zapraszam serdecznie jak najczesciej :D

Re: Wielka milosc Actusowej :):):)

: 15 wrz 2013, o 21:30
autor: bichette
Witaj,
piękne masz rośinki, paputek cudowny, od dawna do niego wzdycham.