Pozytywnie zakręcona cz. II
Re: Pozytywnie zakręcona cz. II
Pierwsze co pomyślałam że to przędziorki. Ja teraz też walcze z przędziorkami na masdevalliach...
Trzymam kciuki i zrób kwarantanne.
Miniaturka śliczniuteńka
Trzymam kciuki i zrób kwarantanne.
Miniaturka śliczniuteńka
"Orchidee, dają tyle radości...one są moją pasją"
Pozdrawiam Karolina
Pozdrawiam Karolina
- Elżbieta
- Mistrz
- Posty: 1448
- Rejestracja: 7 cze 2012, o 10:32
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Pasieki/Tomaszów Lubelski
Re: Pozytywnie zakręcona cz. II
Polecam wywar z orzechów piorących .
- katarzynka575
- VIP
- Posty: 2400
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pozytywnie zakręcona cz. II
Zastanawia mnie jak to jest że często się zdarza że jedna roślinka ma przędziory a inne nie . U mnie miał je kroton i jedno dendrobium kingianum . Stały w skupisku z innymi storczykami i tylko te dwa kwiaty je miały . Kroton -pomogło tylko porządne przetarcie i codzienne zraszanie liści a dendr. k. musiałam spryskać preparatem na przędziory (nie pamiętam jakim ) i tylko raz i pomogło .
Wydaj mi się że moje listki dendr. wyglądały inaczej po przędzirach . Były od zewnętrznej strony nazwę to sine-srebrne i z maleńkimi kropeczkami, tak to pamiętam .
Gosiu i jak tam Twoje mini żyje , opryskałaś ją ? U mnie też prawie wszystkie będą kwitły
Wydaj mi się że moje listki dendr. wyglądały inaczej po przędzirach . Były od zewnętrznej strony nazwę to sine-srebrne i z maleńkimi kropeczkami, tak to pamiętam .
Gosiu i jak tam Twoje mini żyje , opryskałaś ją ? U mnie też prawie wszystkie będą kwitły
Pozdrawiam Kasia
Re: Pozytywnie zakręcona cz. II
Witajcie,
troszke mnie nie było ale młody jest bardzo absorbujący a teraz dostaje juz obiadki.., które mamusia mu robi - na razie je wszystko
Poprzecierałam moje kwiatki wodą z płynem do naczyń - zostawały takie brązowo-rdzawe plamki na ręczniku..
Katarzynka czy myslisz, że to pączek na sabotku? Tak mi się wydaje ale nie chce zapeszać.. Posluchałam Twojej rady, dodałam trochę drobniejszego podłoża i widzę, że są ładniejsze liście.. No i na razie stoją na balkonie - widzę, że im to służy.. jak jest chłodna noc to biorę do domu..
a to moja miniaturka equestris - po przesadzeniu ma nowy korzonek i wypuszcza nowy listek.. Rozwinęły się równiez wszystkie pączki
troszke mnie nie było ale młody jest bardzo absorbujący a teraz dostaje juz obiadki.., które mamusia mu robi - na razie je wszystko
Poprzecierałam moje kwiatki wodą z płynem do naczyń - zostawały takie brązowo-rdzawe plamki na ręczniku..
Katarzynka czy myslisz, że to pączek na sabotku? Tak mi się wydaje ale nie chce zapeszać.. Posluchałam Twojej rady, dodałam trochę drobniejszego podłoża i widzę, że są ładniejsze liście.. No i na razie stoją na balkonie - widzę, że im to służy.. jak jest chłodna noc to biorę do domu..
a to moja miniaturka equestris - po przesadzeniu ma nowy korzonek i wypuszcza nowy listek.. Rozwinęły się równiez wszystkie pączki
- katarzynka575
- VIP
- Posty: 2400
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pozytywnie zakręcona cz. II
Gosiu to na pewno pączek .Teraz uzbrój się w cierpliwość bo dość wolno nabierają masy ale jak już to pójdzie z górki .
GRATULUJĘ
Mini pięknie wygląda
Ale się uśmiałam czytając o młodym jedzącym wszystko i następne zdanie -poprzecierałam moje kwiatki - a mnie do głowy przyszło o mamusiu Gosia storczyki daje synkowi do jedzenia
GRATULUJĘ
Mini pięknie wygląda
Ale się uśmiałam czytając o młodym jedzącym wszystko i następne zdanie -poprzecierałam moje kwiatki - a mnie do głowy przyszło o mamusiu Gosia storczyki daje synkowi do jedzenia
Pozdrawiam Kasia
Re: Pozytywnie zakręcona cz. II
Super, ze mlody wcina. Ja jestem antysloiczkowa. Tez gotowalam moim potworkom. A obcielas Gosiu te brzydkie liscie? Wywal je, są skarlałe, nie zdobia rośliny, a tobie będzie łatwiej walczyć o zdrowie rośliny. Rok temu moj motylnik stracił połowe liści przy bulbach. Ja sie nie boje wkroczyć z chemią i twardym sprzętem hehe. Nie obrazil się, ładnie mi przyrósł. Przez roztocza (przedziory tez) stracilam 2 lata temu wiekszość kolekcji fiołków odmianowych ok 40 sztuk... Więc teraz atakuje od razu...
Re: Pozytywnie zakręcona cz. II
Ps. Twoj equestris wyglada na phal be tris, tylko nie wiem ktory, bo wazki nie widze dokladnie.
- katarzynka575
- VIP
- Posty: 2400
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pozytywnie zakręcona cz. II
Eeee nie zupełnie inaczej
Storczyk Gosiu wygląda zupełnie jak equestris a ten którego o którym piszesz Ewelina wygląda zupełnie inaczej ,ma inne płatki .
Storczyk Gosiu wygląda zupełnie jak equestris a ten którego o którym piszesz Ewelina wygląda zupełnie inaczej ,ma inne płatki .
Pozdrawiam Kasia
Re: Pozytywnie zakręcona cz. II
Jeśli zostawały rdzawe kropki na waciku to moim zdaniem na 99% przedziorki
Gratuluje pączuszka
Gratuluje pączuszka
"Orchidee, dają tyle radości...one są moją pasją"
Pozdrawiam Karolina
Pozdrawiam Karolina
Re: Pozytywnie zakręcona cz. II
Moze Kasiu. Equestris ma tyle odmian i hybryd, ze bez fiszki czasem trudno stwierdzic w jakim typie. Ale ten Gosi nie jest to zwykly equestris, bo ja mam i wyglada troche inaczej. Jednak gdzies widzialam tego Gosienkowego. Od miesiaca przeszukuje sklepiki i aukcje, bo poszukuje fioletowej odmiany... Jak cos mi wpadnie w oko dam znac