Phalaenopsisy Agnieszki
: 16 sty 2012, o 13:37
No to zaczynamy od początku
Link do poprzedniego wątku jest tu.
A teraz szybciutki przegląd: to nadal kwitnie. Wysyp jesiennych pędzików ogromnie mnie ucieszył bo to pierwszy taki "mój sezon" i pierwsze moje kwitnienia.
Czekam jeszcze na kwitnienie reanimka (a reanimek bo niechcący mu spaliłam korzenie pałeczką owadobójczą, ale to było prawie rok temu... ) różowego żyłkowanego... cudny, tylko chyba zamiast radości będzie smutek bo dwa z czterech pąków już ususzył. I jeszcze trzy inne strczyki wypuściły pędy, ale na razie są w powijakach. Jak urosną to będą, niech się nie spieszą na razie, im dłużej poczekają tym lepiej, bo dzień będzie dłuższy i może pąków nie zgubią...
No to do następnego razu
Link do poprzedniego wątku jest tu.
A teraz szybciutki przegląd: to nadal kwitnie. Wysyp jesiennych pędzików ogromnie mnie ucieszył bo to pierwszy taki "mój sezon" i pierwsze moje kwitnienia.
Czekam jeszcze na kwitnienie reanimka (a reanimek bo niechcący mu spaliłam korzenie pałeczką owadobójczą, ale to było prawie rok temu... ) różowego żyłkowanego... cudny, tylko chyba zamiast radości będzie smutek bo dwa z czterech pąków już ususzył. I jeszcze trzy inne strczyki wypuściły pędy, ale na razie są w powijakach. Jak urosną to będą, niech się nie spieszą na razie, im dłużej poczekają tym lepiej, bo dzień będzie dłuższy i może pąków nie zgubią...
No to do następnego razu