storczykowa dziupla
Re: storczykowa dziupla
Cieszę się, że się Wam podobało.
Dendrobium jak stopniowo rozkwitało, tak teraz powoli przekwita.
Zgodnie z zapowiedziami kolejny raz rozwinęło się b. auratum
Na koniec mała (niniaturka) nowość. Po powodzi fioletów kiedy ja zobaczyłem nie mogłem sobie odmówić - a wszedłem do ogrodniczego tylko po korę do ogrodu.
Dendrobium jak stopniowo rozkwitało, tak teraz powoli przekwita.
Zgodnie z zapowiedziami kolejny raz rozwinęło się b. auratum
Na koniec mała (niniaturka) nowość. Po powodzi fioletów kiedy ja zobaczyłem nie mogłem sobie odmówić - a wszedłem do ogrodniczego tylko po korę do ogrodu.
- tom_mix
- VIP
- Posty: 2626
- Rejestracja: 18 gru 2011, o 22:25
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszowa, Wrocław
Re: storczykowa dziupla
Kolejna osoba z "kurczaczkiem" piękny maluszek! Mam nadzieję że za rok znów pokażesz, oczywiście z większą ilością kwiatów
Bulbo super jak Ci się udało skłonić g do kwitnienia? Moje tylko w zielone idą
Bulbo super jak Ci się udało skłonić g do kwitnienia? Moje tylko w zielone idą
Re: storczykowa dziupla
... nie wiem.tom_mix pisze:Bulbo super jak Ci się udało skłonić g do kwitnienia? Moje tylko w zielone idą
Może to nie moja zasługa.
Mam je od listopada - przesadzony po odebraniu. W styczniu pojawiły się dwa nowe przyrosty. W marcu pierwszy kwiat. Kwiecień - trzeci przyrost. Teraz dwa kwiaty (drugi rozwinie się za jakieś trzy dni).
Cały czas wisi w dziupli. Noc 19 C, dzień zimą 22, teraz 24. Wilgotność 75-85%. Stały ruch powietrza.
Dziupla całą zimę była przez 12 godzin/dobę oświetlana lampą HQI (pozostałość po akwarium roślinnym). Od jakiegoś miesiąca b. wisi w oknie (wschód) dziupli.
- tom_mix
- VIP
- Posty: 2626
- Rejestracja: 18 gru 2011, o 22:25
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszowa, Wrocław
Re: storczykowa dziupla
Warunki identyczne jak moje bulbo mają, no może poza wilgotnością chyba będę musiał koło nich postawić siekierę może wtedy zechcą zakwitnąć
Re: storczykowa dziupla
Zupełnie spać nie mogłam i teraz wiem z jakiego powodu.
Przeczucie .
Zaglądnęłam tu za Tomkiem i pozieleniałam z zazdrości. A miałeś Grzegorz pokazać mi jak dokończysz prace w dziupli. A co ja widzę.: z dziupli wyprowadzają się storczyki do salonu i to jeszcze z dedykacją...
Piękne są, pięknie kwitną i zdjecia takie cudne. Ale ja już nie wierzę w obietnice .
Przeczucie .
Zaglądnęłam tu za Tomkiem i pozieleniałam z zazdrości. A miałeś Grzegorz pokazać mi jak dokończysz prace w dziupli. A co ja widzę.: z dziupli wyprowadzają się storczyki do salonu i to jeszcze z dedykacją...
Piękne są, pięknie kwitną i zdjecia takie cudne. Ale ja już nie wierzę w obietnice .
Pozdrawiam Marysia.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Re: storczykowa dziupla
Znowu fantastyczne zdjęcia... Dzięki Tobie przekonuję się do żółtych storczyków, za którymi szczerze mówiąc nie przepadałam Oczywiście zazdroszczę kwitnień, ale nie mogę nie dostrzec ręki i wizji fotografa. Piękne.
Re: storczykowa dziupla
Bulbo piękne żółtasek też śliczny, wcale się nie dziwię Grzegorzu, że się skusiłeś
Pozdrawiam Iwona
Re: storczykowa dziupla
Ale "czadowe" to bulbo , a i żółtasek też piękny
Re: storczykowa dziupla
Nemo, Iwona, Isilmeiel
To musi być efekt bezsenności.
W dziupli nic nie zmieniałem od listopada czy grudnia, kiedy ją zaprezentowałem.
Jedynie rośliny się zmieniały. Kilka falków po reanimacji oddałem właścicielce. Na ich miejsce przybyły inne storczyki.
Do salonu szły tylko kwitnące (wszytkiego 3 sztuki). Obecnie są tam głównie kwitnące phalaenopsisy, które nabyłem lub dostałem przez ostatnie dwa miesiące (prezentowane fiolety). Do dziupli trafią po przekwitnięciu lub na jesieni by tu przezimowały.
Takie było główne przeznaczenie dziupli.
Obecnie gro jej mieszkańców gnieździ się na oknie, bo jednak lampa nie ma porównania z porannym słoneczkiem, a dni mamy coraz dłuższe.
Marysiu, ależ skąd takie oskarżenia?Mery pisze:... Ale ja już nie wierzę w obietnice .
To musi być efekt bezsenności.
W dziupli nic nie zmieniałem od listopada czy grudnia, kiedy ją zaprezentowałem.
Jedynie rośliny się zmieniały. Kilka falków po reanimacji oddałem właścicielce. Na ich miejsce przybyły inne storczyki.
Do salonu szły tylko kwitnące (wszytkiego 3 sztuki). Obecnie są tam głównie kwitnące phalaenopsisy, które nabyłem lub dostałem przez ostatnie dwa miesiące (prezentowane fiolety). Do dziupli trafią po przekwitnięciu lub na jesieni by tu przezimowały.
Takie było główne przeznaczenie dziupli.
Obecnie gro jej mieszkańców gnieździ się na oknie, bo jednak lampa nie ma porównania z porannym słoneczkiem, a dni mamy coraz dłuższe.
Re: storczykowa dziupla
Grzesiu ,piekna kora byla w ogrodniczym ,sama bym kupila
Bulbo jest piekne jak poprzednio
Bulbo jest piekne jak poprzednio
Pozdrawiam Kasia
Przepraszam za brak polskich znakow,niestety nie moge temu zaradzic
Wielka milosc Actusowej cz.ICzesc II
Przepraszam za brak polskich znakow,niestety nie moge temu zaradzic
Wielka milosc Actusowej cz.ICzesc II