storczykowa dziupla
Re: storczykowa dziupla
Elu,
Niewiele mogę powiedzieć o D. Sanderae poza skopiowaniem informacji z orchidarium.pl.
W ogóle taksonomia storczyków mnie nie porywa. Sprawdzam tylko ich wymagania/pochodzenie, żeby wiedzieć jak się nimi zająć.
Co mojego egzemplarza to na wiosnę będę go musiał przesadzić. Jak większość storczyków zasilam go metoda „knotową”. Niestety raz przez omyłkę przedawkowałem z nawożeniem, i chyba pozostało zbyt zasolone podłoże. Roślina ciągle nie rozwija się dobrze.
Tego phala w groszki moja pani zakupiła sobie na jednej z wystaw w ogrodzie botanicznym. Niestety razem z wełnowcami.
Stracił kwiaty zanim się zorientowałem w problemie. Próby naturalnego pozbycia się nieproszonych gości nic nie dały i dopiero chemia załatwiła problem. Po tej przygodzie pozostały zdeformowane liście. Kolejny młody liść wyglądał już dobrze, ale w miejscu stożka wzrostu nie pękł całkowicie tylko utworzył taki kubeczek. Musiała się tam dostać woda bo kolejny młody listek zgnił. I to był koniec jego wzrostu. Kwitnie chętnie, ale obawiam się, że w końcu liście się zestarzeją i mogę go stracić.
Kiedy więc przed świętami wypatrzyłem w ogrodniczym miniaturkę o podobnym ubarwieniu, kopiłem żonie w prezencie.
Kasiu,
Ta „wiosna” ma u nas -14 stopni!
Na szczęście w domu panują nieco łagodniejsze klimaty a sztuczne światło pobudza kwiaty do życia.
Niewiele mogę powiedzieć o D. Sanderae poza skopiowaniem informacji z orchidarium.pl.
W ogóle taksonomia storczyków mnie nie porywa. Sprawdzam tylko ich wymagania/pochodzenie, żeby wiedzieć jak się nimi zająć.
Co mojego egzemplarza to na wiosnę będę go musiał przesadzić. Jak większość storczyków zasilam go metoda „knotową”. Niestety raz przez omyłkę przedawkowałem z nawożeniem, i chyba pozostało zbyt zasolone podłoże. Roślina ciągle nie rozwija się dobrze.
Tego phala w groszki moja pani zakupiła sobie na jednej z wystaw w ogrodzie botanicznym. Niestety razem z wełnowcami.
Stracił kwiaty zanim się zorientowałem w problemie. Próby naturalnego pozbycia się nieproszonych gości nic nie dały i dopiero chemia załatwiła problem. Po tej przygodzie pozostały zdeformowane liście. Kolejny młody liść wyglądał już dobrze, ale w miejscu stożka wzrostu nie pękł całkowicie tylko utworzył taki kubeczek. Musiała się tam dostać woda bo kolejny młody listek zgnił. I to był koniec jego wzrostu. Kwitnie chętnie, ale obawiam się, że w końcu liście się zestarzeją i mogę go stracić.
Kiedy więc przed świętami wypatrzyłem w ogrodniczym miniaturkę o podobnym ubarwieniu, kopiłem żonie w prezencie.
Kasiu,
Ta „wiosna” ma u nas -14 stopni!
Na szczęście w domu panują nieco łagodniejsze klimaty a sztuczne światło pobudza kwiaty do życia.
Re: storczykowa dziupla
Tyle cudownych kwitnień phale, dendrobia i ta cambria pewnie jeszcze cudownie pachnie wielkie brawa
Pozdrawiam Iwona
- kasja
- Administrator
- Posty: 233
- Rejestracja: 12 paź 2013, o 09:39
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Wrocław
Re: storczykowa dziupla
Piękne kwitnienia i piękne fotki.
A ten n/n wyglada na bulwiaka Colmanara "Jungle Monarch". Powinien ładnie pachnieć.
A ten n/n wyglada na bulwiaka Colmanara "Jungle Monarch". Powinien ładnie pachnieć.
Pozdrawiam - Marek
- carpe diem
- Wdrożony
- Posty: 233
- Rejestracja: 22 lis 2015, o 23:08
Re: storczykowa dziupla
Już któryś raz z kolei przeglądam ten wątek i naprawdę nie wiem od czego zacząć komentarz
Ogółem fajnie zilustrowana i interesująco opisana historia storczykowego hobby.
Ale chyba najbardziej zafascynowało mnie pokazane na wstępie orchidarium vel 'królicza norka'/'storczykowa dziupla' Moje gratulacje! Bardzo ciekawa aranżacja i wykonanie. Kapitalny kącik do relaksu I aż trudno uwierzyć, że nie jest kontynuowany ten rozdział storczykowej przygody.
Z drugiej strony, z autopsji wiem, że utrzymanie w dobrej kondycji roślin w orchidarium wymaga naprawdę dużo systematycznej pracy. Mnie udało się zaledwie przez 3 lata trzymać 'stan przejściowy', czyli gablotę, w której 'kiedyś tam' miało stanąć drzewo epifityczne... Rzeczywistość zweryfikowała te marzenia. Ale nie żałuję straty, bowiem wszystko było prowizorycznie zagospodarowane, a nie tak profesjonalnie i 'z duszą', jak 'storczykowa dziupla'.
O storczykach nie będę pisać, bo za dużo tego , ale swój zachwyt pozostawię oplątwom i po cichutku powiem, że wyglądają one tak fantastycznie, że towarzystwo innych roślin jest im zbyteczne
Żywię nadzieję, że o 'storczykowej dziupli' jeszcze kiedyś poczytamy i ponownie ją pooglądamy
Ogółem fajnie zilustrowana i interesująco opisana historia storczykowego hobby.
Ale chyba najbardziej zafascynowało mnie pokazane na wstępie orchidarium vel 'królicza norka'/'storczykowa dziupla' Moje gratulacje! Bardzo ciekawa aranżacja i wykonanie. Kapitalny kącik do relaksu I aż trudno uwierzyć, że nie jest kontynuowany ten rozdział storczykowej przygody.
Z drugiej strony, z autopsji wiem, że utrzymanie w dobrej kondycji roślin w orchidarium wymaga naprawdę dużo systematycznej pracy. Mnie udało się zaledwie przez 3 lata trzymać 'stan przejściowy', czyli gablotę, w której 'kiedyś tam' miało stanąć drzewo epifityczne... Rzeczywistość zweryfikowała te marzenia. Ale nie żałuję straty, bowiem wszystko było prowizorycznie zagospodarowane, a nie tak profesjonalnie i 'z duszą', jak 'storczykowa dziupla'.
O storczykach nie będę pisać, bo za dużo tego , ale swój zachwyt pozostawię oplątwom i po cichutku powiem, że wyglądają one tak fantastycznie, że towarzystwo innych roślin jest im zbyteczne
Żywię nadzieję, że o 'storczykowej dziupli' jeszcze kiedyś poczytamy i ponownie ją pooglądamy
- Elżbieta
- Mistrz
- Posty: 1448
- Rejestracja: 7 cze 2012, o 10:32
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Pasieki/Tomaszów Lubelski
Re: storczykowa dziupla
, myślę,że ten phaluś może zechce się ratować i wypuści basal keiki,jak mój. A dendrobium to proponuję przesadzić,wymoczyć w miękkiej wodzie korzonki,spryskać je(całą roślinę wywarem z orzechów piorących) Można w nim zostawić roślinę na 2 godziny. Jak się nie przestraszyłeś porady - spróbuj. Ja zawsze usuwam wodę rożkiem chusteczki higienicznej.
Re: storczykowa dziupla
Witajcie ponownie.
Carpe diem
Ależ przygoda z moją dziuplą (czyli orchidarium) trwa jak najbardziej.
Co prawda przewagę zyskały tam oplątwy - lepiej im ten klimat odpowiada.
Aktualne kwitnienie T. Ionantha
Storczyki jednak też nie odpuszczają i tak Tolumnia Carlochila szykuje do kwitnienia dwa pędziki, natomiast ciągle (od połowy grudnia) kwitnie Tolumnia Charming
Natomiast w mojej dziupli (niby oranżeria o miniaturowych rozmiarach) aktualnie mam dwa kwitnienia.
Bulbophyllum auratum 4 kwiaty i 3 w drodze
oraz D. atroviolaceum
Na koniec wieczorny rzut oka na moje phale.
Carpe diem
Ależ przygoda z moją dziuplą (czyli orchidarium) trwa jak najbardziej.
Co prawda przewagę zyskały tam oplątwy - lepiej im ten klimat odpowiada.
Aktualne kwitnienie T. Ionantha
Storczyki jednak też nie odpuszczają i tak Tolumnia Carlochila szykuje do kwitnienia dwa pędziki, natomiast ciągle (od połowy grudnia) kwitnie Tolumnia Charming
Natomiast w mojej dziupli (niby oranżeria o miniaturowych rozmiarach) aktualnie mam dwa kwitnienia.
Bulbophyllum auratum 4 kwiaty i 3 w drodze
oraz D. atroviolaceum
Na koniec wieczorny rzut oka na moje phale.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2016, o 20:23 przez grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: storczykowa dziupla
Moje dendro znowu kwitnie!!!!! <3
Grzesiu ,Ty robisz takie fantastyczne fotki ,ze az sie chce ukrasc ,wydrukowac i na sciane powiesic w ramce
Co do Atroviolaceum ,to moje cos marne jest ,boje sie ze mi padnie
Grzesiu ,Ty robisz takie fantastyczne fotki ,ze az sie chce ukrasc ,wydrukowac i na sciane powiesic w ramce
Co do Atroviolaceum ,to moje cos marne jest ,boje sie ze mi padnie
Pozdrawiam Kasia
Przepraszam za brak polskich znakow,niestety nie moge temu zaradzic
Wielka milosc Actusowej cz.ICzesc II
Przepraszam za brak polskich znakow,niestety nie moge temu zaradzic
Wielka milosc Actusowej cz.ICzesc II
Re: storczykowa dziupla
Bardzo ładne jest to den. atroviolaceum, bulbophyllum też się slicznie prezentuje pięknie Ci zakwitły
Phale na kwietniku, to z tego co widzę kwitną wszystkie gratuluję piękny widok i ozdoba wnętrza
Phale na kwietniku, to z tego co widzę kwitną wszystkie gratuluję piękny widok i ozdoba wnętrza
Pozdrawiam Iwona
- kasia74
- Moderator
- Posty: 2584
- Rejestracja: 17 gru 2011, o 23:12
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: storczykowa dziupla
Grzegorz co Ty robisz że Ci kwitną oplątwy, u mnie nawet nie chcą rosnąć, już drugi raz mi padła Tolumnia bardzo mi się podoba i chyba będe musiała sobie jakies kolejne kupić
No i d. atroviolaceum ono mi sie najbardziej podoba. Moje małe i do tego jakieś cherlawe przyszło, chyba kupię sobie nowe bo to co mam kiepsko rokuje
No i d. atroviolaceum ono mi sie najbardziej podoba. Moje małe i do tego jakieś cherlawe przyszło, chyba kupię sobie nowe bo to co mam kiepsko rokuje
pozdrawiam Kasia