storczykarze.pl

Patrycjo dziękuję za pochwały.


Lucynko, Kasiu Dziewczynki ja nie marudzę , dzisiejszy róż jeszcze bardziej mi się podoba. Ciut przyciemniał, ja wolę bardziej zdecydowane kolory


Agnieszko , no właśnie o to mi chodzi ,że człowiek nastawi się na konkret , a dostaje coś innego. No ale to już producent tu namieszał w doniczkach


Ela miałaś przyjemność kiedyś być świadkiem wychodzącego z pochewki pąka , a teraz ten pąk na Twoich oczach rozwijał się. Może zostaniesz matką chrzestną walkeriany


Kwiat już dzisiaj ok południa pięknie pachniał. Jest duży- ma 8 cm szerokości i 10 cm wysokości. I jak widać (porównując poprzednie zdjęcia) przyciemniał

Rysiu katlejka słodka jak "landryna" nic tylko podziwiać i wąchać

A jak pachnie to cudo

Matką chrzestną Czemu nie To kiedy chrzciny
A swoją drogą.Robi się coraz piękniejsza. Ale kwiat Arthura jest jednak większy .

piękna niespodzianka śliczny taki delikatny róż

Urocza i delikatna..
Wyjątkowo urodziwa jest ta Cattleya.

Oj Rysia, mogłaś nie pokazywać filmiku teraz musisz uważać na kwietnik bo może zniknąć i cos mi się wydaje że filmiki będą teraz w modzie

rysia13 pisze:
Tomku bardzo martwi mnie stan Tolumni, no ale cóż może one nie mi pisane Zobaczymy ?
Zwrócę się do Ciebie o instrukcję obsługi Iwanagary, bo nie wiem czy ją teraz podsuszyć , czy mogę delikatnie podlewać skoro wypuszcza nowy przyrost
Zgłupiałam
Stoi w kuwecie wypełnionej wilgotnym keramzytem, doradź jak mam się z nią teraz obchodzić

Powiem Ci że moja różowa Tolumnia też ostatnio wygląda fatalnie za to żółta mięsista jak nigdy...

Jeśli chodzi o Iwanagarę to jak najbardziej podlewaj, teoretycznie z dorosłych psb powinny pojawić się już pochewki, a jak ich nie ma to pewnie za rok zakwitnie z zdwojoną siłą. Wracając do podlewania, uważaj na przyrost i możesz już dodać nawet nawozu ale ostrożnie na początku.

Jeśli to możliwe, to jest jeszcze piękniejsza

Rysiu piekna cattleya i pachnie już ja na swoje chciejstwa z kasą nie wyrobie

Rysia