storczykarze.pl

Krysia - Ty jak takie cudeńka pokazujesz to szklankę wody chociaż postaw. Ja tam pod tą hoją jeszcze leżę prawie zemdlona - upadła kobieta jestem i podnieść nie ma kto

Tia, podnieść nie ma kto? Lepiej się przyznaj że tam se leżysz co by wyniuchać caly hojkowy aromat.

Krysiu jeszcze więcej perełek w Twojej kolekcji ?
Ty naprawdę nie Masz litości nad moim sercem.
Dawkuj chociaż ostrożnie.

Oczywiście.

No dopiero wstałam Ale się nawąchałam , Krysia "a po ile" te ziółka, pełen odlot - to warte zachodu (podpowiedz gdzie kupić )

Alu kochana, jak chcesz, to ci wiosną (kwiecień-maj) ciachnę szczepkę tej wariatki hojkowej? Może być? Jeśli tak, to mi się wtedy przypomnij, bo ja tęgi sklerotyk jestem.

No to już Ci przypominam
A powiedz mi, czy ja jej przypadkiem nie mam od Ciebie?
I jeszcze bym chciała kosmiczną
Muszę laryngologicznego cyknąć fotkę, bo co chwilę dzioba rozdziawia i gardziołko pokazuje.

Krysiu moje/Twoje dziecko przepięknie rośnie aczkolwiek mamusia już w kwiatkowym niebie. Skrętniki dalej będę u Ciebie podziwiać, bo piękne są na fotkach.
Szkoda lakunoski, ale jak zobaczyłam fotkę z 8 listopada to już tylko czekałam kiedy napiszesz, że rzuciła pączkami. jak już robią się takie żółte to nie ma bata, kwiatków nie będzie.
Za to carnoska przecudnie Ci zakwitła.

Wszystko kwitnie przepięknie . Jak ja bym chciała mieć taką kolekcje skrętników i fiołeczki też są cudne. Hoje mnie nie zachwycają , bo mieszkać z nimi nie mogę. Jak moja wytwarza 8 -10 bukiecików, to jej muszę podskubywać by mi tak mocno nie pachniało w mieszkaniu. Ten zapach mojej jest taki duszący , że nie mogę go znieść. Możliwe, że inne odmiany nie są takie pachnące, albo ja jestem nadwrażliwa.
Fiołki mam ale nie oznaczone, takie z marketu. Skrętniki też kiedyś miałam, ale nie w takiej ilości i tak piękne.
Jestem zachwycona i bardzo zazdrosna. aż wstyd.

Alu, kosmicznej już u mnie niet. Niewiele z hojek na moich parapetach pozostało. Ja się chyba przerzucę na hojki wiszące?

Dzięki Arleciu, na przyszłość będę wiedziała. Może następnym razem uda mi się doczekać kwiatuszków w pełnym rozkwicie.

Mery, witam Cię bardzo serdecznie w moich skromnych progach. Co prawda, powiem nieskromnie że chcę powiększyć swoją kolekcję skrętnikową o perełki które wczoraj na ruskim forumie widziałam. Mam nadzieję że mi to się uda? Po wczorajszych widokach do 4 rano nie mogłam zasnąć. Ech, i po co ja tam wlazłam? Chyba na własna zgubę!