Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III
Alu, wszystkie kwiatuszki są śliczne, ale najśliczniejszy ten ostatni . A pachnie może ?
Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III
Alu witaj
Cudne kwitnienia, ten uratowany żółciutki prześliczny, bardzo lubię storczyki w różnych odcieniach żółci, z wzorkami i bez
Cudne kwitnienia, ten uratowany żółciutki prześliczny, bardzo lubię storczyki w różnych odcieniach żółci, z wzorkami i bez
Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III
Wszystkie - jedną sztukęlidka pisze: No i zabiorę wszystkie paputki co by nie było
Kameleon znaczy się (jak go ładnie nazwano)? Niestety nie pachnie, ale i tak jest urokliwyKasia_Ra pisze:Alu, wszystkie kwiatuszki są śliczne, ale najśliczniejszy ten ostatni . A pachnie może ?
Aguś (AGNESS) - dzięki, że mnie odwiedzasz, ale niewiele brakowało, a złożyłabym Ci życzenia imieninowe (jak się wszyscy rzucili z życzeniami )
No kochaniutka, uważaj, bo .. Wałęsasz się diabli wiedzą gdzie, miesiącami na forum Cię nie ma - a ja tylko fryzjera zaliczyłam - i już jazda? Pół dnia mnie nie było. Nie odpowiadałam, bo gwiazdy szukałam (ale nie znalazłam, ponoć w wyrku leży)lidka pisze:...zarobisz Co się dzieje gdzie zniknęłaś
Bez awantur mi tutaj, bo do Cię przyjadę i d...sko przetrzepię , z szacunkiem młoda, nie podskakuj
Pozdrawiam Ala
Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
— A. Sapkowski
Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie
Kokolidkowe.. część II
Kokolidkowe .. część III
Kokolidkowe zasady w kuchni - porady
Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
— A. Sapkowski
Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie
Kokolidkowe.. część II
Kokolidkowe .. część III
Kokolidkowe zasady w kuchni - porady
Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III
Alutka widzę, że u Ciebie wiosna Ty gwiazdy gwiazdy do wyrka wpuszczasz ?
Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III
Alu, tyle u Ciebie nie pisałem, a tu tak ładnie kolorowo, super !
- marwes63
- Mistrz
- Posty: 1435
- Rejestracja: 26 sie 2012, o 08:17
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Turek; wielkopolska
Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III
Oj Alu zacznę od tego że z Ciebie to nie jest wcale taki laik storczykowy jak o sobie pisałaś w wielu naszych wątkach ja taką Ciebie wyobrażałem sobie po Twoich wpisach. Przepraszam! Tutaj proszę specjalistka w kolejnej dziedzinie. Bardzo miłe zaskoczenie
Kochasz żart , widzę to i pewnie tak pisałaś , a tu proszę takiej kolekcji , obeznania w temacie nie powstydził by się nikt co już trochęęęęę ze storczykami przeszedł w swoim życiu, a uczyć się to my wszyscy będziemy do końca naszych... ale prawdziwe.
Kolekcja nie taka znów uboga bo widzę perełeczki i kanony forumowe też się przewijają w Twoim wątku.. prezentujesz ciekawy sposób uprawy i reanimacji storczyków. Lechuza nie wiem czym się to je . To dla mnie nowość.Lecz efekty imponujące.
To ogromne zróżnicowanie roślinności w Twoim domu bardzo mnie intryguje.
Również Twój ogród jest bardzo piękny widać w nim wszystko zapięte na ostatni guzik. Lubisz bardzo porządek gdzie wszystko ma swoje miejsce.
Ja w ogrodzie cenię troszkę nieładu ale takiego jaki natura sobie sama tworzy (powiedzmy że choć maleńki kawałek w stylu styl angielskim , taki trochę luzacki bez ładu ). Wiem jednak że te małe ogródki przydomowe nie dają zbyt możliwości do "polotu".Zresztą ja też taki mam.
Roślinność ogrodowa prześliczna ,ale jak może być inaczej'skoro są klematisy , lilie (kwiaty które mnie urzekają w każdym ogrodzie).Uwagę przykuwa też bajecznie kolorowa plama żórawek na dywanie zieleni. Piękne to wszystko ale i ogrom pracy w to trzeba wkładać . Za to późna wiosna to symfonia barwi zapachów , pewnie i ptaków . Cudowne miejsce do odpoczynku.
Tak więc Alu z ogromną przyjemnością zostawiam ten wpis u Ciebie w wątku. Trochę to długo trwało ale było i co czytać , nad czym chwileczkę przystanąć .
Dziękuję Alu za to
Teraz już będę na bieżąco ....
Kochasz żart , widzę to i pewnie tak pisałaś , a tu proszę takiej kolekcji , obeznania w temacie nie powstydził by się nikt co już trochęęęęę ze storczykami przeszedł w swoim życiu, a uczyć się to my wszyscy będziemy do końca naszych... ale prawdziwe.
Kolekcja nie taka znów uboga bo widzę perełeczki i kanony forumowe też się przewijają w Twoim wątku.. prezentujesz ciekawy sposób uprawy i reanimacji storczyków. Lechuza nie wiem czym się to je . To dla mnie nowość.Lecz efekty imponujące.
To ogromne zróżnicowanie roślinności w Twoim domu bardzo mnie intryguje.
Również Twój ogród jest bardzo piękny widać w nim wszystko zapięte na ostatni guzik. Lubisz bardzo porządek gdzie wszystko ma swoje miejsce.
Ja w ogrodzie cenię troszkę nieładu ale takiego jaki natura sobie sama tworzy (powiedzmy że choć maleńki kawałek w stylu styl angielskim , taki trochę luzacki bez ładu ). Wiem jednak że te małe ogródki przydomowe nie dają zbyt możliwości do "polotu".Zresztą ja też taki mam.
Roślinność ogrodowa prześliczna ,ale jak może być inaczej'skoro są klematisy , lilie (kwiaty które mnie urzekają w każdym ogrodzie).Uwagę przykuwa też bajecznie kolorowa plama żórawek na dywanie zieleni. Piękne to wszystko ale i ogrom pracy w to trzeba wkładać . Za to późna wiosna to symfonia barwi zapachów , pewnie i ptaków . Cudowne miejsce do odpoczynku.
Tak więc Alu z ogromną przyjemnością zostawiam ten wpis u Ciebie w wątku. Trochę to długo trwało ale było i co czytać , nad czym chwileczkę przystanąć .
Dziękuję Alu za to
Teraz już będę na bieżąco ....
Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III
Naprawdę tak pisałam? A mnie się wydawało, że pisałam, iż nie znam się na gatunkach, odmianach itp, i że nie zamierzam pisać doktoratu ze storczykologii .marwes63 pisze:Oj Alu zacznę od tego że z Ciebie to nie jest wcale taki laik storczykowy jak o sobie pisałaś w wielu naszych wątkach
Ja po prostu czasami dzialam jak facet - sięgam po to, co mi "wpadnie w oko", nie patrząc ani na pochodzenie, ani na to - ile to faktycznie jest warte (jak "muszę" mieć - to za każdą cenę - chyba mam za dużo testosteronu )
Dlatego jestem na tym forum, a nie na innym Powagi to ja mam w realu "po kokardkę" (tę na głowie ), na forum jestem, aby pobyć z Wami, pooglądać Wasze storczyki, ale i pożartowaćmarwes63 pisze:Kochasz żart
Cieszę się, że jednak i ja mogę czymś zaskoczyćmarwes63 pisze:Lechuza nie wiem czym się to je
Nie takie znowu ogromne, widziałam "ogromniejsze" Mareczku, ci, którzy mnie trochę znają, wiedzą, że najlepszy sposób, żeby mnie wkurzyć to przynieść mi cięte kwiaty. A że niewielu jest chętnych na , to dostaję albo "szkło", albo doniczkę z zawartością, na którą nie mam wpływu.marwes63 pisze:To ogromne zróżnicowanie roślinności w Twoim domu bardzo mnie intryguje
Żadna w tym moja zasługa - ja jestem tylko od podziwiania. Moje zamiłowanie do porządku jest tożsame z tytułem piosenki: "Mniej niż zero"marwes63 pisze:Również Twój ogród jest bardzo piękny widać w nim wszystko zapięte na ostatni guzik
Podziwiam i dziękuję - że chciało Ci się przebrnąć przez moje poprzednie wątki , jeżeli zechcesz jeszcze mnie odwiedzić będzie mi bardzo miło.
Cały czas się zastanawiam, czy nie strzelić focha - ani słowa na temat moich pupili Jeszcze się zastanowię
Pozdrawiam Ala
Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
— A. Sapkowski
Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie
Kokolidkowe.. część II
Kokolidkowe .. część III
Kokolidkowe zasady w kuchni - porady
Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich
— A. Sapkowski
Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie
Kokolidkowe.. część II
Kokolidkowe .. część III
Kokolidkowe zasady w kuchni - porady
Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III
To się melduję ze swojego szpitala (domowego) na peryferiach metropolii Patrzę poprzez Twoje piękne kwitnienia i co ja tam widzę w tle "niekończącą się opowieść" - zaplecze masz, oj masz - nie tylko pierwsze rzędy są godne podziwiania