Strona 3 z 26

Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III

: 13 sty 2013, o 16:41
autor: kokolidek
Dorotko - dziękuję, że zechciałaś zostawić ślad swojej wizyty :*
Z tym, że wszystko pieknie u mnie kwitnie to lekka przesada. Mam kilka osobników, które uczą mnie pokory :D ,
np ten "gościu"

Obrazek

Obrazek

Albo te dwie damy

Obrazek

No i ta panienka

Obrazek

Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III

: 14 sty 2013, o 17:38
autor: nina1611
czy ja dobrze widzę że Philadelphia ma piękne pączuszki? :D

Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III

: 14 sty 2013, o 19:00
autor: kokolidek
Małgosiu - dobrze widzisz :D To ta :super: A zdradź mi, czy dobrze myślę, że ona to jeszcze nie kwitła? ;)

Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III

: 14 sty 2013, o 19:24
autor: dorotka_kk
o kurczaki :V na takie pączuchy warto czekać nawet i miesiące ;)
jak dobrze pamiętam, jeśli to Philadelphia od Małgosi, to kwitła kwitnieniem sklepowym, a później uparcie stała w miejscu, była na poziomie mojej i w dalszym ciągu tak jest, tylko moje pączuchy troszku mniejsze :/ i jeden pęd straciłam :/

Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III

: 14 sty 2013, o 21:04
autor: kokolidek
Dorotko - tak, to ta od Małgosi :D
A zauważyłaś moje ludisie? Pamietasz, kiedy Arletka przysłała mi nieukorzenione? W październiku? Aż zaraz sprawdzę :0
Sprawdziłam - dostałam je 24 października. To jakieś lux-torpedy :V

Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III

: 14 sty 2013, o 22:01
autor: gojka42
Alu jesteś czarodziejka :D chyba swoje chwasty przywiozę do Ciebie ;)

Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III

: 14 sty 2013, o 22:03
autor: kokolidek
Oj tam, zaraz czarodziejka ;)
Ja im po prostu nie przeszkadzam, robią co chcą lol

Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III

: 14 sty 2013, o 22:08
autor: gojka42
moje niby też ale z innym efektem :wkurzony:

Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III

: 14 sty 2013, o 22:54
autor: marwes63
Alu ale wszystkie bajki maja dwa oblicza :D ja patrzę na to drugie jakby nie bajeczne i po prostu to mi się z czymś kojarzy.... lol .
Piękne anturium, zawsze w tej roślinie fascynowała mnie woskowa powierzchnia kwiatu.
(jestem coraz bliżej ... i nie długo to nastąpi :D zostawię wpis po przeczytanych dwóch poprzednich częściach)
Dorotko - dziękuję, że zechciałaś zostawić ślad swojej wizyty
Z tym, że wszystko pieknie u mnie kwitnie to lekka przesada. Mam kilka osobników, które uczą mnie pokory ,
np ten "gościu"
No tak i narzekania, ale ten gościu choć nie kwitnie to ma za to ładne przyrodzenie, tfu marmurkowe liście :D
takich rozet można pozazdrościc. Patrzeć tylko wystrzeli- kwiatem. ;)
Faktycznie menażeria ładna na tym stole!

Re: Kokolidkowe zasady w ogrodzie i na parapecie III

: 15 sty 2013, o 19:17
autor: dorotka_kk
Mi Arletka w tym samym czasie przysłała, stoją do tej pory w wodzie i dziś już jeden kwiatek się rozwinął :gwizdać: