Doniczkowce Moniki
Re: Doniczkowce Moniki
Witam wszystkich po przerwie. Nie zaglądałam tutaj, żeby nie denerwować się bardziej. Część kwiatów mi padła (m.in. niezniszczalne zielistki, draceny i jeszcze kilka innych ). Do problemów z roślinami dołączyło dłuuuuuuuuuuuuuuuugie oczekiwanie na telefon. Zamówiłam go na all... (na początku listopada), wysyłka z Chin i dopiero wczoraj telefon dotarł do mnie. Przy przekładaniu kart (telefon na 2 karty sim) jedną z nich sobie zablokowałam, PUK-a do niej nie miałam i już myślałam, że karta poleci na śmietnik (a wraz z nią i rzesza kontaktów). Ale znalazła się dobra duszyczka (moja mama), która (myśląc trzeźwo i logicznie, bez poddawania się emocjom) zadzwoniła na infolinię i wszystkiego się dowiedziała. Tak więc karta została naprawiona, a ja rodzicielce wiszę dobrą kawę i ciacho.
A teraz, żeby Was nie zanudzać, trochę zielonych.
Coraz większe hippeastra, wysiane latem z nasionek:
A tutaj ukochany mojego męża "włochatek" (sinningia):
A teraz, żeby Was nie zanudzać, trochę zielonych.
Coraz większe hippeastra, wysiane latem z nasionek:
A tutaj ukochany mojego męża "włochatek" (sinningia):
Re: Doniczkowce Moniki
Monika ale poproszę o dokładniejszą fotkę włochacza ładne to to !!
Re: Doniczkowce Moniki
Oj, sporo czasu mnie nie było.
Więc nie będę tracić tego cennego czasu i od razu przechodzę do rzeczy - do sesji tulipanów.
A więc miłego oglądania oraz komentowania.
- tulipan czarny:
- tulipan tradycyjny, czerwony:
- tulipan biało-kremowy:
- tulipan pasiasty:
- tulipan żółty z postrzępionymi brzegami:
Do zainteresowanych: proszę nie pytać o fachowe nazwy tulipanów. Wiem, że jakieś posiadają, ale pogubiłam fiszki z nazwami
Więc nie będę tracić tego cennego czasu i od razu przechodzę do rzeczy - do sesji tulipanów.
A więc miłego oglądania oraz komentowania.
- tulipan czarny:
- tulipan tradycyjny, czerwony:
- tulipan biało-kremowy:
- tulipan pasiasty:
- tulipan żółty z postrzępionymi brzegami:
Do zainteresowanych: proszę nie pytać o fachowe nazwy tulipanów. Wiem, że jakieś posiadają, ale pogubiłam fiszki z nazwami
Re: Doniczkowce Moniki
Fuksja i Koleus bardzo ładnie się prezentują
Moje koleuski dopiero moczą nóżki, mam trzy różne.
Moje koleuski dopiero moczą nóżki, mam trzy różne.
Re: Doniczkowce Moniki
Niestety, fuksję, koleusy i parę innych szlag trafił (za późno sprzątnęłam je z parapetu i mróz je...).
W międzyczasie miałam kolejną przeprowadzkę.
Jak tylko znajdę akumulatorki do aparatu, wstawię fotki tego co mi zostało z roślin.
W międzyczasie miałam kolejną przeprowadzkę.
Jak tylko znajdę akumulatorki do aparatu, wstawię fotki tego co mi zostało z roślin.
Re: Doniczkowce Moniki
Lidziu, wybacz (tutaj powinna być ikonka jak uderzam z pokorą swą łepetynką w podłoże).
Już nadrabiam zaległości.
Zajęłam się wysiewami i oto efekty:
bazylia:
(te drobiazgi w doniczce obok - to tytoń ozdobny)
niecierpek balsamiczny:
(nie wiem tylko czy on nie jest wybiegnięty. Ale stoi non-stop przy samej szybie. Nic go nie zasłania)
werbena fioletowa z białym środkiem:
werbena czerwona z białym środkiem:
mix warzywny:
(od dołu: 1 rząd - pomidorek koktajlowy cherry, 2 - pomidor zwykły, 3 - koper)
To jest część, bo reszta posiana dziś, np. pomidorki koktajlowe: winogronek, roma, opalka; do tego papryka ostra: peperoncino picante i jalapeno oraz zwykły pomidor malinowy kapturek.
Już nadrabiam zaległości.
Zajęłam się wysiewami i oto efekty:
bazylia:
(te drobiazgi w doniczce obok - to tytoń ozdobny)
niecierpek balsamiczny:
(nie wiem tylko czy on nie jest wybiegnięty. Ale stoi non-stop przy samej szybie. Nic go nie zasłania)
werbena fioletowa z białym środkiem:
werbena czerwona z białym środkiem:
mix warzywny:
(od dołu: 1 rząd - pomidorek koktajlowy cherry, 2 - pomidor zwykły, 3 - koper)
To jest część, bo reszta posiana dziś, np. pomidorki koktajlowe: winogronek, roma, opalka; do tego papryka ostra: peperoncino picante i jalapeno oraz zwykły pomidor malinowy kapturek.
Re: Doniczkowce Moniki
No i klaps. Niecierpki wybiegnięte. Stały sobie na parapecie wschodnim. Na wątku o niecierpkach poradzono mi aby towarzystwo przenieść na bardziej nasłonecznioną stronę (w moim przypadku na parapet zachodni). Poradzono też aby bidulki, pomimo braku liści właściwych, przepikować do większych doniczek - i zakopać aż po same liścienie. Z braku większych doniczek, rośliny muszą trochę poczekać w multipalecie. Jutro idę do sklepu po spożywkę, więc przy okazji nabędę drogą kupna-sprzedaży plastikowe kubeczki do zimnych napoi (chyba wielkościowo powinny wystarczyć).