Strona 59 z 60
Re: Doniczkowce Moniki
: 18 lis 2012, o 23:45
autor: lidka
Monia
ależ one fajne
Nie mów żeś każdego podpisała
Re: Doniczkowce Moniki
: 20 lis 2012, o 21:26
autor: meandrzejew
Uprzejmie informuję, że storczyk "krówka" wsadzony do kamyków Lechuzy zakwitł. Natomiast inne, które siedzą w korze ni-chu-chu. Wniosek: kamyki naprawdę działają cuda.
Lidziu, tak, każdego mam podpisanego. Nie jest ich tak znowu dużo, raptem z 10 sztuk
Re: Doniczkowce Moniki
: 20 lis 2012, o 22:10
autor: kokolidek
No to super, że jest ktoś jeszcze, u kogo kamyki się sprawdzają
Czekam na gardziołka
Re: Doniczkowce Moniki
: 22 lis 2012, o 11:07
autor: lidka
Monia dziwię się bo ja jak dobrze wiesz napisy wywalę a nazwy zapomnę
Re: Doniczkowce Moniki
: 22 lis 2012, o 19:37
autor: meandrzejew
Kochani, zachorowałam i to chyba na poważnie.
Dojrzałam w necie kilka piękności i chcę je mieć u siebie. Oto one (fotki z netu ofkors):
- Żyworódka wąskolistna (Kalanchoe tubiflora)
- Kalanchoe delagoensis x daigremontiana 'Pink Butterflies'
Teraz będę szukać albo właścicieli takich kwiatów albo w sklepach oczy będę wypatrywać.
Re: Doniczkowce Moniki
: 22 lis 2012, o 21:54
autor: eva
No, faktycznie bardzo ciekawe rośliny, jak gdzieś spotkam dam Ci znać
Re: Doniczkowce Moniki
: 23 lis 2012, o 00:40
autor: meandrzejew
Melduję, że wąskolistna (tubiflora) w poniedziałek/wtorek pojedzie na pocztę, a potem listonosz ją przytarga do mnie. Juuuuuupi.
Re: Doniczkowce Moniki
: 23 lis 2012, o 10:28
autor: Mery
Obie roślinki są urocze, ale nie na tym jest koniec.
Poczytaj tu:
http://index.forum.gazeta.pl/szukaj/for ... r%C3%B3dka" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Doniczkowce Moniki
: 2 sty 2013, o 08:47
autor: meandrzejew
Witajcie po długiej, świątecznej przerwie.
W końcu doczekałam się kwitnienia fiołka "diamencika", jak również zaczyna rosnąć syningia "włochatek". Coś się dzieje także u gałązki fikusa - listki drobne jak u brzozy, do tego są 3-kolorowe; więc pewnie do wiosny wypuści korzonki.
Foty zrobię jak tylko znajdę chwilę czasu (pewnie jutro rano). Dzisiaj czeka mnie sterta prania (po tygodniu szlajania się po rodzinie), do tego lodówka świeci pustkami. Ale najważniejsze, że przez ten wyjazd żaden kwiatek mi nie padł - knoty działają
.
Re: Doniczkowce Moniki
: 6 sty 2013, o 09:33
autor: meandrzejew
Chwilowo tylko
fiołek-diamencik, ale powolutku nadrobię zaległości
.
Wiem, że nie jest to obfite kwitnienie (bo tylko jedna gałązka), ale to już moje kwiatki a nie sklepowe. I z tego się ogromnie cieszę.