Ogródek Zbuntowanej Jagody
- myrtille1986
- VIP
- Posty: 2364
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 18:03
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Radom/Wrocław
Re: Ogródek Zbuntowanej Jagody
Sylwia miejsce jest ale muszę kierować się priorytetami przy zakupach ogrodowych Nie mogę sadzić gdzie popadnie bo może być tez tak że za parę lat na końcu dom postawimy i wtedy musi być droga dojazdowa wiec tylko boki zostają do zagospodarowania.A małe też jest piękne
- myrtille1986
- VIP
- Posty: 2364
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 18:03
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Radom/Wrocław
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Ogródek Zbuntowanej Jagody
Warto było czekać, bo śliczna
Re: Ogródek Zbuntowanej Jagody
Widzę że mimo gradobicia wszystko ładnie rośnie,a pomidory to pełna profeska.
- myrtille1986
- VIP
- Posty: 2364
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 18:03
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Radom/Wrocław
Re: Ogródek Zbuntowanej Jagody
Po gradobiciu szybko się rośliny pozbierały ale teraz były by większe .Cały czas mówię że i tak nie było tak źle jak pierwsze wrażenie po wyjściu z domu
Pomidorki to "dziecko"Mariusza on się nimi zajmuje ja tylko pomagam
Kasiu kalla jest cuda ale ta różowa tylko tak chętnie kwitnie
Pomidorki to "dziecko"Mariusza on się nimi zajmuje ja tylko pomagam
Kasiu kalla jest cuda ale ta różowa tylko tak chętnie kwitnie
- myrtille1986
- VIP
- Posty: 2364
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 18:03
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Radom/Wrocław
- myrtille1986
- VIP
- Posty: 2364
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 18:03
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Radom/Wrocław
Re: Ogródek Zbuntowanej Jagody
Widzę że lilijki Jagoda się rozkręcają.