Asia , Adam , dziękuje.
Dorotko Ta podłoga szczerze powiedziawszy to nic specjalnego ,ale w miarę tania była . Mi osobiscie marzyły się ryflowane dechy z pięknego drewna egzotycznego np. badi , albo teak , ale kasa misiu kasa
Tomku , nie tylko chodzi o gorąco , ale i o duchotę , poza tym kto by tam mył tak wysokie szyby od góry do dołu .Ja odpadam
.
Kasiu widziałam Twoją podłogę i zapomniałam wspomnieć , ze naprawdę super pomysł te palety . Kiedyś sama się nad tym zastanawiałam , ale doszłam do wniosku , ze palety są za cięzkie przy takim metrazu jaki posiadam. Musiałam wymyśleć coś lżejszego .
A co do obsadzania balkonu roślinami , to ja ostatnio nie mam jakoś weny twórczej . Własciwie to ja juz na tym balkonie miałam wszystko . Jednoroczne ,rośliny cebulowe,trawy, poprzez wieloletnie , krzewy iglaste , liściaste , drzewa ,pnącza(w jednym roku az 8 clematisów), a nawet warzywnik np. pomidory i owoce typu truskawki, poziomki:). Co roku mam inną wizję, ale niekonieczne te moje wizje się sprawdzają , bo a to coś mi zmarznie , coś uschnie , coś znudzi i tak w koło macieju .Dlatego ciągle wymyślam coś nowego
.