Re: Balkonowa dżungla
: 7 maja 2012, o 21:56
Gosiu ,az sie boje jak wszystko podrośnie. A tej truskawki to Ci zazdroszczę , zaraz będziesz jadła swoje truskaweczki .
Ja nie mam niestety ani jednej truskawki.
Ostatnio wpadłam na szatański pomysł , powiększenia warzywniaka o cukinie , rżodkiewkę i pietruszke naciową , na moje nieszczęście mam jeszcze jedno takie same białe pudło . Odbiło mi znowu na punkcie warzyw, chyba za duzo naogladałam sie ogródków angielskich w donicach. A to zaraźliwe jak storczyki , i wpadłam jak śliwka...
Dorotko zapraszam , tym bardziej , ze daleko nie masz , więc wymówki nie wchodzą w gre
Ja nie mam niestety ani jednej truskawki.
Ostatnio wpadłam na szatański pomysł , powiększenia warzywniaka o cukinie , rżodkiewkę i pietruszke naciową , na moje nieszczęście mam jeszcze jedno takie same białe pudło . Odbiło mi znowu na punkcie warzyw, chyba za duzo naogladałam sie ogródków angielskich w donicach. A to zaraźliwe jak storczyki , i wpadłam jak śliwka...
Dorotko zapraszam , tym bardziej , ze daleko nie masz , więc wymówki nie wchodzą w gre