Strona 1 z 7

Tajemniczy ogród(ek).

: 22 maja 2013, o 19:12
autor: Kurkuma
Witam wszystkich :)

Dzięki pochmurnej pogodzie zamiast siedzieć na działce postanowiłam pochwalić się działką...
Historia dość długa i ciekawa...
A tak po skrócie to 8 lat temu wzięłam się za ogródek działkowy rodziców. Sporo miałam do odchwaszczenia, ale już wszystkie rabaty i grządki zostały uporządkowane i doprowadzone do ładu. Został mi tylko kawałek głównej ścieżki i altanka (zarówno od wewnątrz jak i zewnątrz).
Uwielbiam liliowce i irysy oraz piwonie i prymulki, goździki. Do tego dochodzą malwy, orliki, ostróżki oraz wiele innych. Zobaczycie sami na zdjęciach.
Miłego oglądania ;)

Trochę tulipanków (obecnie już przekwitły).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Tajemniczy ogród(ek).

: 22 maja 2013, o 19:29
autor: nina1611
pięknie się zaczyna :)
cudowne tulipany! uwielbiam je :)

Re: Tajemniczy ogród(ek).

: 22 maja 2013, o 19:34
autor: Kurkuma
Migdałki (dwa, szczepione na pniu). Posadzone w ubiegłym sezonie. Pierwsze kwitnienie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prymulki :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Tajemniczy ogród(ek).

: 22 maja 2013, o 19:49
autor: Kurkuma
Wiśnia


Obrazek

Obrazek

Gruszka

Obrazek

Dzika jabłonka (lubię ją, bo kwiaty przepięknie pachną)

Obrazek

Głóg

Obrazek

Jarzębina (lub jarzębinokalina)

Obrazek

Bez/lilak

Obrazek

Re: Tajemniczy ogród(ek).

: 22 maja 2013, o 20:06
autor: Kurkuma
Pnącza...
Moje kochane powojniki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Biały łabędź (kwiaty pachną jak kwiaty irysów):

Obrazek

Obrazek

Wiciokrzew (możecie wierzyć lub nie, ale jego sadzonki przyniosłam z lasu 3 lata temu(ktoś wyrzucił chyba wraz z chwastami), urosły a ja na spacerze je wypatrzyłam w pokrzywach)

Obrazek

Obrazek

I na dzisiaj tyle ;) Lubię robić zdjęcia, więc trochę ich już napstrykałam.
Miłego oglądania i do zobaczenia jutro :)

Re: Tajemniczy ogród(ek).

: 22 maja 2013, o 22:17
autor: Kasia_Ra
Śliczny ogródek :D
Piękne tulipany i cuuuudowne prymulki :serce: .

Re: Tajemniczy ogród(ek).

: 23 maja 2013, o 11:56
autor: Kurkuma
Witam w ten "piękny" pochmurny dzień :D
Dzisiaj trochę kolejnych zdjątek. Zacznę od niskopodłogowych.
Miłego oglądania :)

Urocza stokrotka ;)

Obrazek

Niezapominajka; w tym roku mam ich mniej :(

Obrazek

Błękitne dzwoneczki

Obrazek

Dąbrówka

Obrazek

Błękitny floks, cudnie pachnie

Obrazek

Miodunka

Obrazek

Zawilec japoński

Obrazek

Serduszka

Obrazek

Obrazek

Re: Tajemniczy ogród(ek).

: 24 maja 2013, o 18:46
autor: Kasia_Ra
Śliczne maleństwa :D

Re: Tajemniczy ogród(ek).

: 24 maja 2013, o 22:31
autor: SYLJED
Ale kolorowo u Ciebie i tak różnorodnie :)

Re: Tajemniczy ogród(ek).

: 27 maja 2013, o 18:19
autor: Kurkuma
Dziękuję :D
Staram się żeby cały sezon było kolorowo... Poza tym pszczółki też powinny mieć dużo pożytku :) stąd tyle roślin. Ogródek nie jest może ogromny, ale mały też nie... Po woli wszystko budzi się po zimie. U mnie jest trochę chłodniej, dlatego większość roślin kwitnie później. Irysy mają już pąki, niektóre z wybarwionymi czubkami. Na ogół rozkwitają razem z piwoniami, a wtedy działka jest i piękna i pachnąca. Już nie mogę się doczekać :)
Do tego czasu pobudzają zmysły inne roślinki w tym wiciokrzewy, które pachną jak lilie. Ich słodycz czuć, gdy tylko wejdzie się na działkę, mimo że rosną kawałeczek od wejścia. Dzisiaj z rana byłam popatrzeć, czy wszystko jest w porządku (w związku z pogodą) i zobaczyłam, że po woli przekwitają :( Na szczęcie nadal pachną :) Przy okazji po drodze znalazłam "dziko rosnące" trzy sadzonki firletki omszonej. W ubiegłym roku miałam jedną. Pięknie kwitła i rozsiała się w dość dużej ilości. Na razie są to małe roślinki, ale w przyszłym roku będę miała omszoną rabatę :D
Ale wracając do obecnego sezonu...
Moja duma i chluba :serce:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolor piękny, zapach nieziemski. Mogę ją podziwiać i podziwiać. To pierwsze tak obfite kwitnienie. W ubiegłym roku miała tylko trzy kwiaty, dwa lata temu jeden a trzy lata temu żadnego. U mnie jest od czterech lat. Ktoś ją wyrzucił :( chyba mu nie kwitła. Zabrałam ją do siebie. Trochę mi się oberwało, że jakieś krzaki znoszę, ale teraz zyskała uznanie u wszystkich. W ubiegłym roku ją przycięłam, bo zasuszyła pąki, dałam sporo kwaśnego torfu i tak mi się odwdzięczyła :)