Tajemniczy ogród(ek).
Tajemniczy ogród(ek).
Witam wszystkich
Dzięki pochmurnej pogodzie zamiast siedzieć na działce postanowiłam pochwalić się działką...
Historia dość długa i ciekawa...
A tak po skrócie to 8 lat temu wzięłam się za ogródek działkowy rodziców. Sporo miałam do odchwaszczenia, ale już wszystkie rabaty i grządki zostały uporządkowane i doprowadzone do ładu. Został mi tylko kawałek głównej ścieżki i altanka (zarówno od wewnątrz jak i zewnątrz).
Uwielbiam liliowce i irysy oraz piwonie i prymulki, goździki. Do tego dochodzą malwy, orliki, ostróżki oraz wiele innych. Zobaczycie sami na zdjęciach.
Miłego oglądania
Trochę tulipanków (obecnie już przekwitły).
Dzięki pochmurnej pogodzie zamiast siedzieć na działce postanowiłam pochwalić się działką...
Historia dość długa i ciekawa...
A tak po skrócie to 8 lat temu wzięłam się za ogródek działkowy rodziców. Sporo miałam do odchwaszczenia, ale już wszystkie rabaty i grządki zostały uporządkowane i doprowadzone do ładu. Został mi tylko kawałek głównej ścieżki i altanka (zarówno od wewnątrz jak i zewnątrz).
Uwielbiam liliowce i irysy oraz piwonie i prymulki, goździki. Do tego dochodzą malwy, orliki, ostróżki oraz wiele innych. Zobaczycie sami na zdjęciach.
Miłego oglądania
Trochę tulipanków (obecnie już przekwitły).
Re: Tajemniczy ogród(ek).
pięknie się zaczyna
cudowne tulipany! uwielbiam je
cudowne tulipany! uwielbiam je
pozdrawiam, Małgorzatka
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
storczyki cz. I , II , III, IV
cz. V
cz. VI
cz. VII
cz. VIII
Kopiowanie i rozpowszechnianie moich zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
Re: Tajemniczy ogród(ek).
Pnącza...
Moje kochane powojniki
Biały łabędź (kwiaty pachną jak kwiaty irysów):
Wiciokrzew (możecie wierzyć lub nie, ale jego sadzonki przyniosłam z lasu 3 lata temu(ktoś wyrzucił chyba wraz z chwastami), urosły a ja na spacerze je wypatrzyłam w pokrzywach)
I na dzisiaj tyle Lubię robić zdjęcia, więc trochę ich już napstrykałam.
Miłego oglądania i do zobaczenia jutro
Moje kochane powojniki
Biały łabędź (kwiaty pachną jak kwiaty irysów):
Wiciokrzew (możecie wierzyć lub nie, ale jego sadzonki przyniosłam z lasu 3 lata temu(ktoś wyrzucił chyba wraz z chwastami), urosły a ja na spacerze je wypatrzyłam w pokrzywach)
I na dzisiaj tyle Lubię robić zdjęcia, więc trochę ich już napstrykałam.
Miłego oglądania i do zobaczenia jutro
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Tajemniczy ogród(ek).
Śliczny ogródek
Piękne tulipany i cuuuudowne prymulki .
Piękne tulipany i cuuuudowne prymulki .
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Tajemniczy ogród(ek).
Śliczne maleństwa
Re: Tajemniczy ogród(ek).
Dziękuję
Staram się żeby cały sezon było kolorowo... Poza tym pszczółki też powinny mieć dużo pożytku stąd tyle roślin. Ogródek nie jest może ogromny, ale mały też nie... Po woli wszystko budzi się po zimie. U mnie jest trochę chłodniej, dlatego większość roślin kwitnie później. Irysy mają już pąki, niektóre z wybarwionymi czubkami. Na ogół rozkwitają razem z piwoniami, a wtedy działka jest i piękna i pachnąca. Już nie mogę się doczekać
Do tego czasu pobudzają zmysły inne roślinki w tym wiciokrzewy, które pachną jak lilie. Ich słodycz czuć, gdy tylko wejdzie się na działkę, mimo że rosną kawałeczek od wejścia. Dzisiaj z rana byłam popatrzeć, czy wszystko jest w porządku (w związku z pogodą) i zobaczyłam, że po woli przekwitają Na szczęcie nadal pachną Przy okazji po drodze znalazłam "dziko rosnące" trzy sadzonki firletki omszonej. W ubiegłym roku miałam jedną. Pięknie kwitła i rozsiała się w dość dużej ilości. Na razie są to małe roślinki, ale w przyszłym roku będę miała omszoną rabatę
Ale wracając do obecnego sezonu...
Moja duma i chluba
Kolor piękny, zapach nieziemski. Mogę ją podziwiać i podziwiać. To pierwsze tak obfite kwitnienie. W ubiegłym roku miała tylko trzy kwiaty, dwa lata temu jeden a trzy lata temu żadnego. U mnie jest od czterech lat. Ktoś ją wyrzucił chyba mu nie kwitła. Zabrałam ją do siebie. Trochę mi się oberwało, że jakieś krzaki znoszę, ale teraz zyskała uznanie u wszystkich. W ubiegłym roku ją przycięłam, bo zasuszyła pąki, dałam sporo kwaśnego torfu i tak mi się odwdzięczyła
Staram się żeby cały sezon było kolorowo... Poza tym pszczółki też powinny mieć dużo pożytku stąd tyle roślin. Ogródek nie jest może ogromny, ale mały też nie... Po woli wszystko budzi się po zimie. U mnie jest trochę chłodniej, dlatego większość roślin kwitnie później. Irysy mają już pąki, niektóre z wybarwionymi czubkami. Na ogół rozkwitają razem z piwoniami, a wtedy działka jest i piękna i pachnąca. Już nie mogę się doczekać
Do tego czasu pobudzają zmysły inne roślinki w tym wiciokrzewy, które pachną jak lilie. Ich słodycz czuć, gdy tylko wejdzie się na działkę, mimo że rosną kawałeczek od wejścia. Dzisiaj z rana byłam popatrzeć, czy wszystko jest w porządku (w związku z pogodą) i zobaczyłam, że po woli przekwitają Na szczęcie nadal pachną Przy okazji po drodze znalazłam "dziko rosnące" trzy sadzonki firletki omszonej. W ubiegłym roku miałam jedną. Pięknie kwitła i rozsiała się w dość dużej ilości. Na razie są to małe roślinki, ale w przyszłym roku będę miała omszoną rabatę
Ale wracając do obecnego sezonu...
Moja duma i chluba
Kolor piękny, zapach nieziemski. Mogę ją podziwiać i podziwiać. To pierwsze tak obfite kwitnienie. W ubiegłym roku miała tylko trzy kwiaty, dwa lata temu jeden a trzy lata temu żadnego. U mnie jest od czterech lat. Ktoś ją wyrzucił chyba mu nie kwitła. Zabrałam ją do siebie. Trochę mi się oberwało, że jakieś krzaki znoszę, ale teraz zyskała uznanie u wszystkich. W ubiegłym roku ją przycięłam, bo zasuszyła pąki, dałam sporo kwaśnego torfu i tak mi się odwdzięczyła