Wrocław i jego OGRODY
Wrocław i jego OGRODY
1.Ogród Japoński
2. Ogród Botaniczny
Ogrody we Wrocławiu są bardzo zadbane.
Wychodzę z jednego ogródka w którym można odpocząć siedząc przy domu i kieruję się w stronę Ogrodu po którym można pospacerować.
Zapraszam wszystkich do spaceru po Ogrodzie Japońskim.
W drodze do Tego pięknego miejsca mijamy wspaniałą fontannę przy której zatrzymujemy się by zobaczyć jak woda „tańczy „ w rytmie muzyki dochodzącej do nas z rozwieszonych wokoło głośników..
Wieczorem to miejsce jest też bardzo urokliwe , bo strumienie wody są pięknie podświetlane.
Aleja spacerowa zacieniona częściowo pnączami osłania nas przed palącym słońcem , gdy zbliżamy się do bramy Ogrodu Japońskiego.
Przed wejściem do Ogrodu jest ogromna tablica na której można przeczytać na co należy zwrócić uwagę. Miejsca ciekawe zaznaczone są cyframi i opisane.
Wchodzimy przez bramę .
i zaczynamy zwiedzanie.
Są też piękne kolory w tym uroczym miejscu.
Spotykamy tu wiele kamiennych „ elementów „ tak charakterystycznych dla ogrodów w Japonii
Wszędzie ogromna ilość kamienia. Płytami wyłożone są wszystkie ścieżki.
Dochodzimy do mostku, który wznosi się łukiem nad płynącą w dole wodą.
To jest widok na wodę i pomost spacerowy .
Schodzimy z mostku.
Następne miejsce widokowe.
Kolejne miejsce widokowe.
Tu można odpocząć i poczekać na innych.
Idziemy dalej.
Spojrzenie na wodę.
Kogo możemy tu spotkać?
Dalej też piękno.. barwy i smukłości.
Patrzymy na wodę z innej perspektywy.
Kierujemy się do wyjścia.
Jeszcze raz spojrzenie na wodospad z bliska. Woda wspaniale odbija się od kamieni rysując ulotne linie . Widok cały czas nieco inny.
I tak zbliżamy się do końca spaceru.
Wszystkim towarzyszącym mi w tym spacerze serdecznie dziękuję.
Przesyłam pozdrowienia szczególne dla osoby , której obiecałam zamieszczenie tych zdjęć na forum.
Zachęcam do odwiedzenia tego ogrodu w porze kwitnienia rododendronów i azalii, z pewnością doznania estetyczne będą wtedy silniejsze.
2. Ogród Botaniczny
Ogrody we Wrocławiu są bardzo zadbane.
Wychodzę z jednego ogródka w którym można odpocząć siedząc przy domu i kieruję się w stronę Ogrodu po którym można pospacerować.
Zapraszam wszystkich do spaceru po Ogrodzie Japońskim.
W drodze do Tego pięknego miejsca mijamy wspaniałą fontannę przy której zatrzymujemy się by zobaczyć jak woda „tańczy „ w rytmie muzyki dochodzącej do nas z rozwieszonych wokoło głośników..
Wieczorem to miejsce jest też bardzo urokliwe , bo strumienie wody są pięknie podświetlane.
Aleja spacerowa zacieniona częściowo pnączami osłania nas przed palącym słońcem , gdy zbliżamy się do bramy Ogrodu Japońskiego.
Przed wejściem do Ogrodu jest ogromna tablica na której można przeczytać na co należy zwrócić uwagę. Miejsca ciekawe zaznaczone są cyframi i opisane.
Wchodzimy przez bramę .
i zaczynamy zwiedzanie.
Są też piękne kolory w tym uroczym miejscu.
Spotykamy tu wiele kamiennych „ elementów „ tak charakterystycznych dla ogrodów w Japonii
Wszędzie ogromna ilość kamienia. Płytami wyłożone są wszystkie ścieżki.
Dochodzimy do mostku, który wznosi się łukiem nad płynącą w dole wodą.
To jest widok na wodę i pomost spacerowy .
Schodzimy z mostku.
Następne miejsce widokowe.
Kolejne miejsce widokowe.
Tu można odpocząć i poczekać na innych.
Idziemy dalej.
Spojrzenie na wodę.
Kogo możemy tu spotkać?
Dalej też piękno.. barwy i smukłości.
Patrzymy na wodę z innej perspektywy.
Kierujemy się do wyjścia.
Jeszcze raz spojrzenie na wodospad z bliska. Woda wspaniale odbija się od kamieni rysując ulotne linie . Widok cały czas nieco inny.
I tak zbliżamy się do końca spaceru.
Wszystkim towarzyszącym mi w tym spacerze serdecznie dziękuję.
Przesyłam pozdrowienia szczególne dla osoby , której obiecałam zamieszczenie tych zdjęć na forum.
Zachęcam do odwiedzenia tego ogrodu w porze kwitnienia rododendronów i azalii, z pewnością doznania estetyczne będą wtedy silniejsze.
Pozdrawiam Marysia.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
- Kasia_Ra
- VIP
- Posty: 3115
- Rejestracja: 9 lis 2012, o 22:18
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: Raszyn, pod Warszawą
Re: Wrocław i jego OGRODY
Rewelacja!
Bardzo podobał mi się ten spacer
Bardzo podobał mi się ten spacer
Re: Wrocław i jego OGRODY
2. Ogród Botaniczny
Lipiec 2013r.
Ogród Botaniczny w Wrocławiu jest dla mnie bardzo ważny z tego powodu, że jest ogrodem do którego mam najbliżej.
Ogród jest bardzo rozległy i to co można było zrobić jest w nim zrobione bardzo starannie. Są jeszcze pewne rzeczy do nadrobienia, ale o tym zasygnalizuję w trakcie spaceru .
Zwiedzanie będzie zapewne dosyć chaotyczne, za co serdecznie przepraszam.
Zaraz po wejściu widzimy piękne hortensje.
Po drugiej stronie są pięknie przystrzyżone żywopłoty.
Przed nami ścieżka a na niej ustawiony drogowskaz.
Ja wybieram drogę w prawo.
I tu znowu możliwość wybierania, ale konsekwentnie idę wybraną ścieżką odwracając się na boki.
Po prawej stronie piękne , kwitnące pnącze
i spojrzenie na nie w górę, na jego silny , stary pień i poplątane gałęzie.
Na ścianie budynku zawieszono eksponaty – ogromne plastry pociętych pni bardzo starych drzew .
Trochę dalej pięknie rozrośnięte bielunie w ogromnych donicach. [ jeszcze wtedy były bez kwiatów.]
Na murach budynku plansze edukacyjne a w sklepikach te rośliny do kupienia.
Nieco dalej ustawiony jest eksponat – domek dla owadów i plansze wyjaśniające ideę stawiania takich „domków” w ogrodach.
Teraz spacerując podziwiamy widoki, rośliny .[ Wszystko jest opisane .]
Ciekawy okaz.
Kwitnie
i owocuje.
Zmieniam kierunek i patrzę w dal.
cdn.
Lipiec 2013r.
Ogród Botaniczny w Wrocławiu jest dla mnie bardzo ważny z tego powodu, że jest ogrodem do którego mam najbliżej.
Ogród jest bardzo rozległy i to co można było zrobić jest w nim zrobione bardzo starannie. Są jeszcze pewne rzeczy do nadrobienia, ale o tym zasygnalizuję w trakcie spaceru .
Zwiedzanie będzie zapewne dosyć chaotyczne, za co serdecznie przepraszam.
Zaraz po wejściu widzimy piękne hortensje.
Po drugiej stronie są pięknie przystrzyżone żywopłoty.
Przed nami ścieżka a na niej ustawiony drogowskaz.
Ja wybieram drogę w prawo.
I tu znowu możliwość wybierania, ale konsekwentnie idę wybraną ścieżką odwracając się na boki.
Po prawej stronie piękne , kwitnące pnącze
i spojrzenie na nie w górę, na jego silny , stary pień i poplątane gałęzie.
Na ścianie budynku zawieszono eksponaty – ogromne plastry pociętych pni bardzo starych drzew .
Trochę dalej pięknie rozrośnięte bielunie w ogromnych donicach. [ jeszcze wtedy były bez kwiatów.]
Na murach budynku plansze edukacyjne a w sklepikach te rośliny do kupienia.
Nieco dalej ustawiony jest eksponat – domek dla owadów i plansze wyjaśniające ideę stawiania takich „domków” w ogrodach.
Teraz spacerując podziwiamy widoki, rośliny .[ Wszystko jest opisane .]
Ciekawy okaz.
Kwitnie
i owocuje.
Zmieniam kierunek i patrzę w dal.
cdn.
Pozdrawiam Marysia.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Re: Wrocław i jego OGRODY
Dochodzimy do fontanny na placu wkoło wysypanym kamyczkami.
Sandałki mam pełne kamyczków , więc szybciutko opuszczam to miejsce i kieruję się w stronę szklarni.
Tu przeżywam pewne rozczarowanie. Obraz zewnętrzny szklarni odbieram jako koniczną zapewne prowizorkę.
Teraz muszę coś wyjaśnić.
Szklarnie w tym ogrodzie nie są takie piękne jakie zobaczyłam w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie.
Jest ich znacznie mniej i są one znacznie mniej zasobne. Nie ma też szklarni poświęconej storczykom. Storczyki są gościnnie umieszczane w szklarni roślin wodnych – błotnych.
Jest jeszcze jedna szklarnia z kaktusami, sukulentami , ale o niej nieco później bo znajduje się ona w innym miejscu.
Miałam dosyć przykry obraz w pamięci z poprzedniej wizyty we Wrocławiu, więc nie odwiedziłam z aparatem szklarni tym razem. Zrobiłam to po dwóch miesiącach , a relację z tej następnej wizyty zamieszczę w niedługim czasie.
Przerywam te przykre wywody i zwiedzamy dalej.
Nieco dalej jest kolejne urocze miejsce z okrągłym kamiennym stołem i kamiennymi ławami. Tu można odpocząć ale też w słońcu.
Stąd roztacza się wspaniały widok na zbiornik wodny porośnięty pięknymi roślinami.
Idąc wkoło pięknego zbiornika z wodą podziwiam też inne ciekawe miejsca, jednak ciągle fascynują mnie rośliny w wodzie .
Ciągle spotykamy plansze edukacyjne pomagające zorientować się jaką uprawę oglądamy.
cdn.
Sandałki mam pełne kamyczków , więc szybciutko opuszczam to miejsce i kieruję się w stronę szklarni.
Tu przeżywam pewne rozczarowanie. Obraz zewnętrzny szklarni odbieram jako koniczną zapewne prowizorkę.
Teraz muszę coś wyjaśnić.
Szklarnie w tym ogrodzie nie są takie piękne jakie zobaczyłam w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie.
Jest ich znacznie mniej i są one znacznie mniej zasobne. Nie ma też szklarni poświęconej storczykom. Storczyki są gościnnie umieszczane w szklarni roślin wodnych – błotnych.
Jest jeszcze jedna szklarnia z kaktusami, sukulentami , ale o niej nieco później bo znajduje się ona w innym miejscu.
Miałam dosyć przykry obraz w pamięci z poprzedniej wizyty we Wrocławiu, więc nie odwiedziłam z aparatem szklarni tym razem. Zrobiłam to po dwóch miesiącach , a relację z tej następnej wizyty zamieszczę w niedługim czasie.
Przerywam te przykre wywody i zwiedzamy dalej.
Nieco dalej jest kolejne urocze miejsce z okrągłym kamiennym stołem i kamiennymi ławami. Tu można odpocząć ale też w słońcu.
Stąd roztacza się wspaniały widok na zbiornik wodny porośnięty pięknymi roślinami.
Idąc wkoło pięknego zbiornika z wodą podziwiam też inne ciekawe miejsca, jednak ciągle fascynują mnie rośliny w wodzie .
Ciągle spotykamy plansze edukacyjne pomagające zorientować się jaką uprawę oglądamy.
cdn.
Pozdrawiam Marysia.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Re: Wrocław i jego OGRODY
Idziemy dalej
Spojrzenie na wodę i niespodzianka. –rodzina pływjąca.
I jeszcze rybki.
Idziemy dalej po słonecznej części ogrodu.
Ogromna bylina.
Spojrzenie na wodne cacko i to co jest za nim.
Idę dalej,
ale ciągle spoglądam na wodę zauroczona jej „wystrojem”.
cdn.
Spojrzenie na wodę i niespodzianka. –rodzina pływjąca.
I jeszcze rybki.
Idziemy dalej po słonecznej części ogrodu.
Ogromna bylina.
Spojrzenie na wodne cacko i to co jest za nim.
Idę dalej,
ale ciągle spoglądam na wodę zauroczona jej „wystrojem”.
cdn.
Pozdrawiam Marysia.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Re: Wrocław i jego OGRODY
Idziemy dalej, jak prowadzi ścieżka.
Teraz to co bardzo lubię: małe, piękne, niebieskie.
Doszłam prawie do końca tej ścieżki zamykając cały "prostokąt" słonecznej części OB.
Tu jest zamieszczony plan tej części OB.
…., więc zaczęłam zwiedzanie w złym kierunku nie patrząc na drogowskaz i nie korzystając z planu Ogrodu, który znajduje się zaraz przy wejściu.
W Ogrodzie słonecznym ustawiono: pomniki, ogromny kamień z napisem i figurką grającego krasnalka, są też nowoczesne rzeźby.
Cdn.
Teraz to co bardzo lubię: małe, piękne, niebieskie.
Doszłam prawie do końca tej ścieżki zamykając cały "prostokąt" słonecznej części OB.
Tu jest zamieszczony plan tej części OB.
…., więc zaczęłam zwiedzanie w złym kierunku nie patrząc na drogowskaz i nie korzystając z planu Ogrodu, który znajduje się zaraz przy wejściu.
W Ogrodzie słonecznym ustawiono: pomniki, ogromny kamień z napisem i figurką grającego krasnalka, są też nowoczesne rzeźby.
Cdn.
Pozdrawiam Marysia.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Re: Wrocław i jego OGRODY
Jesteśmy przed następną szklarnią. Zapowiada się ona dosyć ciekawie.
Przy wejściu jest wyraźnie nakazany kierunek zwiedzania, więc idę w prawo. Zresztą ja mam taką tendencję do skręcania w prawo i to mnie nawet ucieszyło.
Tablica informuje co można tu zobaczyć.
Więc oglądamy..
Warto przeczytać to co zawiera plansza. [Ale to już na miejscu, bo szkło jest matowane i treść mimo, że bardzo ciekawa nie jest do odczytania.]
.. samo piękno .. ..
.. niskie, krępe jak baryłeczki .. ..
.. duże, wysmukłe i wyniosłe w swej formie.. ..
Troszkę kwiatków…
Ale rodzinka!!
Jesteśmy w połowie szklarni i jest strasznie gorąco.
cdn.
Przy wejściu jest wyraźnie nakazany kierunek zwiedzania, więc idę w prawo. Zresztą ja mam taką tendencję do skręcania w prawo i to mnie nawet ucieszyło.
Tablica informuje co można tu zobaczyć.
Więc oglądamy..
Warto przeczytać to co zawiera plansza. [Ale to już na miejscu, bo szkło jest matowane i treść mimo, że bardzo ciekawa nie jest do odczytania.]
.. samo piękno .. ..
.. niskie, krępe jak baryłeczki .. ..
.. duże, wysmukłe i wyniosłe w swej formie.. ..
Troszkę kwiatków…
Ale rodzinka!!
Jesteśmy w połowie szklarni i jest strasznie gorąco.
cdn.
Pozdrawiam Marysia.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Re: Wrocław i jego OGRODY
Teraz będziemy oglądali południową część szklarni więc i kwiatków będzie więcej.
Jako pierwsze zdjęcie – ciągłe kwitnienie aż pod strop , tak bez końca... .. ?
Wielka rodzina a nawet cała społeczność.
Sam urok.
Piękny wianek na " głowie"
A te kolczaste z „włosami”, „wąsami” , bez kwiatka ale i tak są piękne.
Teraz dostojne i godne uwagi.. ..
Jak widać na zdjęciu, doszliśmy do wyjścia. Mogłam zarejestrować znacznie więcej ale gorąco jak w Meksyku. Wracam jednak na moment by pokazać ciekawe eksponaty:
Teraz kilka zdjęć z innej szklarni.
Tu będzie mniej atrakcji, sama zieleń.
Jest jeszcze jedna szklarnia ale nie udostępniona do zwiedzania. Zaglądamy do wnętrza. Określiłabym ją jako produkcyjną.
Szklarnię w której gościnnie umieszczone są gromadzone storczyki , zamieściłam w dziale Storczyki, w kolejnym reportażu z września 2013r. viewtopic.php?f=10&t=930" onclick="window.open(this.href);return false;
Jako pierwsze zdjęcie – ciągłe kwitnienie aż pod strop , tak bez końca... .. ?
Wielka rodzina a nawet cała społeczność.
Sam urok.
Piękny wianek na " głowie"
A te kolczaste z „włosami”, „wąsami” , bez kwiatka ale i tak są piękne.
Teraz dostojne i godne uwagi.. ..
Jak widać na zdjęciu, doszliśmy do wyjścia. Mogłam zarejestrować znacznie więcej ale gorąco jak w Meksyku. Wracam jednak na moment by pokazać ciekawe eksponaty:
Teraz kilka zdjęć z innej szklarni.
Tu będzie mniej atrakcji, sama zieleń.
Jest jeszcze jedna szklarnia ale nie udostępniona do zwiedzania. Zaglądamy do wnętrza. Określiłabym ją jako produkcyjną.
Szklarnię w której gościnnie umieszczone są gromadzone storczyki , zamieściłam w dziale Storczyki, w kolejnym reportażu z września 2013r. viewtopic.php?f=10&t=930" onclick="window.open(this.href);return false;
Ostatnio zmieniony 13 lis 2013, o 20:05 przez Mery, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Marysia.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Re: Wrocław i jego OGRODY
Skręcamy w inną część Ogrodu.. Tutaj naprawdę niewiele zarejestrowałam bo komary strasznie cięły.
W tej części, znacznie zacienionej jest ogromna ilość drzew i krzewów, jest też woda . Owady mają świetne warunki do rozmnażania się.
Tutaj można oprócz piękna drzew i krzewów oglądać też rzeźby wykonane w drewnie.
Jako pierwsza jest rzeźba kasztana.
Wspaniały , ogromny kasztan leży wśród liści czekając aż z kasztanowca spadnie rudy deszcz owoców – kasztanów, które tak bardzo lubimy zbierać.
W każdej części ogrodu są plansze z planem zagospodarowania terenu. Plansze te trudne są dla mnie do sfotografowania bo są oszklone. Zamieszczę jednak taką , jaką mam mimo, że nie jest ona czytelna.
Idziemy brzegiem zadrzewionej części parku.
Prawie każde drzewo ma tabliczkę . Często drzewa oznaczone są specjalną tabliczką z godłem naszego państwa, bo są to Pomniki Przyrody.
Kolejna rzeźba .
Następne dzieło rzeźbiarza.
i jego kwiaty.
W OB. Jest cała kolekcja pięknych figurek Krasnali. Można je spotkać w bardzo dziwnych miejscach.
Jeden nawet jest koło Dworca Kolejowego - pewnie uciekinier. Zabrał sobie słonecznik i wyruszył w drogę.
Ja też zdecydowałam się wracać bo komary strasznie dokuczają.
Kieruję się w stronę bramy i tu po prawej stronie widzimy ogromną ilość kaktusów posadzonych do gruntu. Podobno one tu zimują. Muszę dokładnie sprawdzić [zapytać] czy wszystkie.
Na pożegnanie „bukiecik”.
Przy następnej wizycie postaram się zarejestrować zmiany , bo ogród za każdym razem jest inny i zamieszczę też więcej zdjęć z tej części którą dzisiaj nie zdołałam odwiedzić.
W kolejnej relacji napiszę coś o storczykach. Jest ich jeszcze mało i są one młode – z podziału. W tym Ogrodzie nie ma oddzielnej szklarni dla storczyków, nie ma też palmiarni. A szkoda.
Jak widzimy wiele jest jeszcze do zrobienia.
Serdecznie dziękuję Wszystkim za towarzyszenie mi w tym spacerze.
W tej części, znacznie zacienionej jest ogromna ilość drzew i krzewów, jest też woda . Owady mają świetne warunki do rozmnażania się.
Tutaj można oprócz piękna drzew i krzewów oglądać też rzeźby wykonane w drewnie.
Jako pierwsza jest rzeźba kasztana.
Wspaniały , ogromny kasztan leży wśród liści czekając aż z kasztanowca spadnie rudy deszcz owoców – kasztanów, które tak bardzo lubimy zbierać.
W każdej części ogrodu są plansze z planem zagospodarowania terenu. Plansze te trudne są dla mnie do sfotografowania bo są oszklone. Zamieszczę jednak taką , jaką mam mimo, że nie jest ona czytelna.
Idziemy brzegiem zadrzewionej części parku.
Prawie każde drzewo ma tabliczkę . Często drzewa oznaczone są specjalną tabliczką z godłem naszego państwa, bo są to Pomniki Przyrody.
Kolejna rzeźba .
Następne dzieło rzeźbiarza.
i jego kwiaty.
W OB. Jest cała kolekcja pięknych figurek Krasnali. Można je spotkać w bardzo dziwnych miejscach.
Jeden nawet jest koło Dworca Kolejowego - pewnie uciekinier. Zabrał sobie słonecznik i wyruszył w drogę.
Ja też zdecydowałam się wracać bo komary strasznie dokuczają.
Kieruję się w stronę bramy i tu po prawej stronie widzimy ogromną ilość kaktusów posadzonych do gruntu. Podobno one tu zimują. Muszę dokładnie sprawdzić [zapytać] czy wszystkie.
Na pożegnanie „bukiecik”.
Przy następnej wizycie postaram się zarejestrować zmiany , bo ogród za każdym razem jest inny i zamieszczę też więcej zdjęć z tej części którą dzisiaj nie zdołałam odwiedzić.
W kolejnej relacji napiszę coś o storczykach. Jest ich jeszcze mało i są one młode – z podziału. W tym Ogrodzie nie ma oddzielnej szklarni dla storczyków, nie ma też palmiarni. A szkoda.
Jak widzimy wiele jest jeszcze do zrobienia.
Serdecznie dziękuję Wszystkim za towarzyszenie mi w tym spacerze.
Pozdrawiam Marysia.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.
Dlaczego ja Ciebie lubię?
Za samo Twoje istnienie,
tak bardzo ja lubię Ciebie!
Nie zezwalam na kopiowanie,przetwarzanie i rozpowszechnianie moich zdjęć i tekstów bez mojej zgody.