Te, które nie przetrwały zimy.
Re: Te, które nie przetrwały zimy.
Teśka tyfus plamisty to mało Czasem można FIKSUM DYRDUM DOSTAĆ Ale szeflera jest piękna zielona jak na swoje przejścia Zima jakoś nie służy naszym roślinkom !! Moje jakoś się trzymają .. jeszcze . Ta fuksja jest tak piękna że trzymam kciuki za nią ze wszystkich sił .
Re: Te, które nie przetrwały zimy.
Też trzymam kciuki za fuksję - myslę, że jeszcze cos niej będzie
Ja w tą zimę pożegnałam się z calatheą crocatą - w roslinnym raju zapewne będzie jej lepiej niż u mnie
Ja w tą zimę pożegnałam się z calatheą crocatą - w roslinnym raju zapewne będzie jej lepiej niż u mnie
Re: Te, które nie przetrwały zimy.
Szelferka oczywiście bardzo ładna mam do nich ostatnio słabość
Re: Te, które nie przetrwały zimy.
Asiu to mi ulżyło !! Bo ja myślałam o innej a wtedy by mnie sz.. trafił !! Tej też szkoda ładna była
Re: Te, które nie przetrwały zimy.
Niestety, musiałam wyrzucić moje fuksje, zmarzły.
Tę śliczną miałam z 10 lat .
Tę śliczną miałam z 10 lat .
Re: Te, które nie przetrwały zimy.
Zawsze zostawiałam!
Tego roku podlałam niepotrzebnie w te mrozy!!!
Serio się rozbeczałam
Aż mi serce jakieś ściśnięte .
Taka najśliczniejsza . Nigdzie takiej nie znajdę !!
Pelargonie wniosłam przed mrozami na klatkę schodową. Jedną fuksję też, ale pomyliłam. Teraz dopatrzyłam się, że to inna .
Zawału zaraz dostanę .
Tego roku podlałam niepotrzebnie w te mrozy!!!
Serio się rozbeczałam
Aż mi serce jakieś ściśnięte .
Taka najśliczniejsza . Nigdzie takiej nie znajdę !!
Pelargonie wniosłam przed mrozami na klatkę schodową. Jedną fuksję też, ale pomyliłam. Teraz dopatrzyłam się, że to inna .
Zawału zaraz dostanę .
- dorotka_kk
- Profesor
- Posty: 5622
- Rejestracja: 15 sty 2012, o 19:08
- Status: Aktywny
- Lokalizacja: prawie Warszawa ;)
Re: Te, które nie przetrwały zimy.
Teniutku bardzo mi przykro, a dlaczego wyrzuciłaś i nie poczekałaś? A może one jak Feniks ? Leć zabieraj ze śmieci, ja Ci mówię